|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ruda_wiewiórka moderator
Dołączył: 01 Gru 2011 Posty: 12149 Skąd: Ze Stumilowego lasu :)
|
Wysłany: Pon 28 Maj 2012, 9:35 Temat postu: |
|
|
PosypKreske a czy pomyślałaś przez chwilę po co tak naprawdę robi się wesele?? Bo albo ja jestem jakaś tępa albo może zacofana ale wesele robię dla rodziny i znajomych po to, żeby cieszyć się z nimi w tym mega ważnym dla mnie dniu Nie bardzo mogę sobie wytłumaczyć jak można zadać takie pytanie.
Jak chcesz zrobić wesele dla kasy to powiem CI tak:
Byłam raz na takim weselu, para młoda zaprosiła na nie jakieś 180 osób do remizy, w której było miejsce na góra 130 (ale co tam, jakoś się upchali, a i tak taniej wyszło nie? nie płacili za talerzyk, tylko za wynajem sali) czułam się tam jak bydło spędzone do za ciasnej zagrody, bo nawet posiłki trzeba było jeść na zmianę.
Połowa gości wyszła po drugim daniu, wesele skończyło się o 12-1. Ale kasę zebrali, tylko co im z tego skoro nikt się na ich weselu dobrze nie bawił? i teraz jest niesmak...
A w tym wszystkim nie o to chodzi czyż nie?? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
natalia_w moderator
Dołączył: 02 Gru 2008 Posty: 4298 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 28 Maj 2012, 9:49 Temat postu: |
|
|
ruda_wiewiórka, w takim przypadku kasę daje się na końcu imprezy Po ocenieniu czy się dobrze bawiłaś, czy się najadłaś i żarcie było dobre, czy orkiestra dobrze grała. Ja po kilku weselach się tego nauczyłam- bo czasem zła z wesela wychodziłam, że tyle kasy dałam, a tak naprawdę na niczym nie skorzystałam i jeszcze wcześnie zabawę zakończyłam |
|
Powrót do góry |
|
|
ruda_wiewiórka moderator
Dołączył: 01 Gru 2011 Posty: 12149 Skąd: Ze Stumilowego lasu :)
|
Wysłany: Pon 28 Maj 2012, 10:33 Temat postu: |
|
|
natalia_w napisał: | ruda_wiewiórka, w takim przypadku kasę daje się na końcu imprezy Po ocenieniu czy się dobrze bawiłaś, czy się najadłaś i żarcie było dobre, czy orkiestra dobrze grała. Ja po kilku weselach się tego nauczyłam- bo czasem zła z wesela wychodziłam, że tyle kasy dałam, a tak naprawdę na niczym nie skorzystałam i jeszcze wcześnie zabawę zakończyłam |
no właśnie to był błąd bo kasę daliśmy przy życzeniach pod Kościołem... :/ _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewelinka89 moderator
Dołączył: 09 Mar 2011 Posty: 9831
|
Wysłany: Pon 28 Maj 2012, 11:19 Temat postu: |
|
|
Wiecie, że to nie jest głupi pomysł.. Kopertę przyszykować, ale wręczyć po. W końcu jak wesele ubogie, to można i mniej dać.. Po co młodym dawać prezent, lepiej niech to będzie rekompensata za poniesione koszty :d
Chociaż pomysł z kanapkami rewelacyjny. Kurcze, że jestem po ślubie.. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
agattt moderator
Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 13577
|
Wysłany: Pon 28 Maj 2012, 11:34 Temat postu: |
|
|
W rodzinnych stronach mojego taty powszechnie stosowane jest dawanie kasy/prezentów przy wychodzeniu z wesela. Nie wiem dlaczego, tak już jest (może, żeby młodzi wiedzieli co od kogo, nie wiem). Normalne jest też to, że kwota w kopercie jest "ruchoma" - jak fajne wesele to goście dorzucą 100 zł, a jak średnie to odejmą parę zł. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Betka maniak
Dołączył: 06 Kwi 2011 Posty: 1237
|
Wysłany: Pon 28 Maj 2012, 11:43 Temat postu: |
|
|
natalia_w napisał: | ruda_wiewiórka, w takim przypadku kasę daje się na końcu imprezy Po ocenieniu czy się dobrze bawiłaś, czy się najadłaś i żarcie było dobre, czy orkiestra dobrze grała. Ja po kilku weselach się tego nauczyłam- bo czasem zła z wesela wychodziłam, że tyle kasy dałam, a tak naprawdę na niczym nie skorzystałam i jeszcze wcześnie zabawę zakończyłam |
A tego przyznam też nie rozumiem. Przecież ja kopertą nie płacę za wesele, tylko daję ją młodym - tyle, na ile mnie stać, niezależnie od tego, czy na obiad byłoby udko z kurczaka czy pieczony bażant, czy galaretka czy kawior
Poza tym nie idę na wesele "korzystać", tylko towarzyszyć młodym. A że każdy ma inne wyobrażenie o swoim ślubie i weselu, a u gości pozostaje niesmak, to inna bajka. |
|
Powrót do góry |
|
|
nheledore moderator
Dołączył: 15 Lip 2011 Posty: 6798 Skąd: K/T
|
Wysłany: Pon 28 Maj 2012, 12:17 Temat postu: |
|
|
Betka napisał: | natalia_w napisał: | ruda_wiewiórka, w takim przypadku kasę daje się na końcu imprezy Po ocenieniu czy się dobrze bawiłaś, czy się najadłaś i żarcie było dobre, czy orkiestra dobrze grała. Ja po kilku weselach się tego nauczyłam- bo czasem zła z wesela wychodziłam, że tyle kasy dałam, a tak naprawdę na niczym nie skorzystałam i jeszcze wcześnie zabawę zakończyłam |
A tego przyznam też nie rozumiem. Przecież ja kopertą nie płacę za wesele, tylko daję ją młodym - tyle, na ile mnie stać, niezależnie od tego, czy na obiad byłoby udko z kurczaka czy pieczony bażant, czy galaretka czy kawior
Poza tym nie idę na wesele "korzystać", tylko towarzyszyć młodym. A że każdy ma inne wyobrażenie o swoim ślubie i weselu, a u gości pozostaje niesmak, to inna bajka. |
Z jednej strony masz rację, ale takie coś nie bierze się z niczego. Patrząc na takie cwaniactwo młodych, jak to pytanie Kreski w kieszeni nóż się otwiera i takie pomysły same do głowy przychodzą |
|
Powrót do góry |
|
|
Betka maniak
Dołączył: 06 Kwi 2011 Posty: 1237
|
Wysłany: Pon 28 Maj 2012, 12:25 Temat postu: |
|
|
No z jednej strony tak, ale zwykle wiadomo czego można się spodziewać. W końcu nie chodzi się na wesela do obcych osób. |
|
Powrót do góry |
|
|
ruda_wiewiórka moderator
Dołączył: 01 Gru 2011 Posty: 12149 Skąd: Ze Stumilowego lasu :)
|
Wysłany: Pon 28 Maj 2012, 12:26 Temat postu: |
|
|
Po części masz trochę racji Betka, ale faktem jest to, że coraz częściej daje się w kopercie tyle, żeby pokryło tzw. talerzyk. więc jak ktoś ewidentnie chce na Tobie zarobić to nie dziwota potem, że takie kwiatki wychodzą, a człowiek się zastanawia czy oni robili przyjęcie po to, żeby się cieszyć dniem czy po to aby zebrać kasy jak najwięcej... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
annn maniak
Dołączył: 07 Sty 2012 Posty: 1883 Skąd: zawsze tam gdzie Ty :)
|
Wysłany: Pon 28 Maj 2012, 12:38 Temat postu: |
|
|
często słyszę o takim podejściu do wesela, nawet jak pytają nas niektórzy na ile osób robimy wesele, to mówią: -ale po co tak dużo przecież i tak Wam się nie zwróci..
na to mój połówek odpowiedział ostatnio: -jak się dużo wódki napije to coś tam pewnie się zwróci
no cóż na głupie pytanie głupia odpowiedź _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|