Picie alkoholu przez młodych [wydzielony OT]

[Krzysztof1988]

EDYTOWANE.

...Czy P. Młodemu wypada pić na własnym weselu. Pytam z ciekawości bo ja na swoim nie mam zamiaru pić (nich goście piją) ale tak to mnie zaciekawiło.

[Kasztanowa]

[ewelinka89]

[Krzysztof1988]

Cha ok. Ja nie przepadam za wódką(choć kiedyś piłem ale po pewnym struciu się postanowiłem nigdy więcej ani kieliszka) Więc na swoim przyjęciu toast zrobię przy winie, a goście przy wódce.

[ewelinka89]

A czemu miałoby nie wypadać? Jest dorosły, alkohol jest na stołach, więc jak najbardziej wypada. Problem w tym, żeby robił to z klasą.

Druga sprawa, że z młodymi chyba każdy chce się napić, więc wykręcenie się od picia może być trudnym zadaniem.
_________________

[Kasztanowa]

[Krzysztof1988]

[ewelinka89]

Widziałam taki numer.. Gorzej, jak ktoś inny dorwie się do tej butelki.

Pomijam burackie zaczepki w stylu 'ze mną się nie napijesz', etc. Ale skoro to jest Twoje wesele i Twoi goście wznoszą toast za Ciebie, to jednak trochę nieuprzejme jest stwierdzenie 'ja nie piję'.

My po prostu piliśmy rzadziej, często po pół kieliszka - w końcu trzeba było dużo bardziej trzymać fason;p


A tak w ramach żartu.. Mam nadzieję, że to nie wynika z kalkulacji, że jak z małżonką odmówicie sobie alkoholu będzie można kupić pół litra mniej?
_________________

[Krzysztof1988]

Nie, nie chodzi o kalkulacje.

Ja jak napisałem kiedyś się strułem wódką i od tamtej pory nie dobrze mi się robi na jej sam zapach. Boję się że mogę zwyczajnie zwrócić posiłek.

A moja narzeczona nie piła nigdy w życiu swoim wódki i jak mówiła na razie nie zamierza.

Więc nie chce ryzykować.

[Karolina1984]

MY pić będziemy, chociaż oczywiscie z umiarem- nie ukrywam, że mam zamiar po północy sie minimalnie wstawić- zresztą, na trzeźwo tego nie przeżyję
_________________