Mieszkanie kupione przed ślubem

[Symfonia]

[ewelajn]

To przypilnuj,żeby to zrobić bo jak się będziesz lenić to Ci osobiście nakopie

póki jest u Was " szał mieszkaniowy" to się chce załatwiać takie rzeczy, jak to już minie i osiądziecie na swoim to szybko pójdzie w zapomnienie
_________________

[ewelinka89]

[ewelajn]

Na pewno jest na to sposób , tylko trzeba zasięgnąć porady u notariusza i radcy prawnego
_________________

[Symfonia]

Już wiem:

Kredyt i hipoteka nie przeszkadzają w sprzedaży, czy też darowaniu udziału w nieruchomości. Nie potrzebna zgoda banku. Tylko trzeba się liczyć z kosztami do 2000zł. Koszta dla notariusza i dla sądu który mnie do ksiąg dopisze.


A bank przepisy ma jakie ma i w chwili podisania umowy chce by kredytobiorca był jedynym właścicielem. Jak będziemy małżeństwem syt.się zmienia
_________________

[ewelajn]

to idealnie da się zrobić
_________________

[Tęczówka]

[ewelinka89]

Kupiliśmy na rynku pierwotnym, dopiero zaczynali dziurę kopać, więc musieliśmy tylko wpłacić sporą zaliczkę, a kolejną transzę ustaliliśmy dopiero na koniec października (banki na budujące się mieszkania kredyt wypłacają w transzach zgodnie z harmonogramem postępów budowy, więc deweloperowi nie wpłaca się całości przy zakupie, tylko w kilku transzach). Pierwszą wpłaciliśmy gotówką, a z kredytem, jako że zdecydowaliśmy się jednak na RnS czekaliśmy te kilka miesięcy do ślubu;p
_________________

[Tęczówka]

hhmmm dziękuję Ewelinko za odpowiedź
_________________

[Coldi]

Jeżeli chcesz,aby mieszkanie było też Twoją własnością spiszcie akt notarialny to chyba wystarczy. Nie wiem jak to jest z bankami i kredytami. Ogólnie warto też abyś zajrzała sobie tutaj http://zmieniamymiasto.pl bo jest sporo artykułów o mieszkaniu i kredycie więc może Ci to coś pomoże