|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
limone
guru
Dołączył: 14 Kwi 2011
Posty: 3347
|
 Wysłany: Pią 30 Mar 2012, 13:55 Temat postu: |
 |
|
| Pralinka napisał: | My nie zatrudniamy kamerzysty, bo nie lubimy oglądać filmów z wesel. Zdjęcia ujdą jeśli jest ich kilka a nie kilkadziesiąt albo kilkaset  . Nie lubię oglądać siebie na zdjęciach, a przed kamerą uciekam mimowolnie, więc cóż kamerzysty nie będzie. |
Z tego powodu my także nie chcieliśmy kamerzysty. Nie lubię siebie oglądać na takich filmach, nie mogę tam na siebie patrzeć 
Czy żałuję braku kamerzysty? Nie. Do zdjęć często wracam i pokazują wszystkie zabawne momenty i tam mogę na siebie patrzeć
Natomiast znajomi mają prawie 3 godzinny film z tego wszystkiego (od przygotowań po wesele) i powiedzieli, że tylko raz go obejrzeli w całości z rodzicami. Jak już znajomym pokazywali to przewijali różne momenty.
Inni znajomi z krótszymi filmami, także w całości oglądali tylko z rodzicami, a tak to to we fragmentach...
Tak więc uważam, że podstawa to fotograf, a kamerzysta to już jak kto lubi...
_________________
 |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Majkon27
bywalec
Dołączył: 28 Paź 2011
Posty: 195
Skąd: Wszedzie tam gdzie zlo i wystepek..
|
| Wysłany: Pią 30 Mar 2012, 14:51 Temat postu: |
|
|
| Cytat: |
Z tego powodu my także nie chcieliśmy kamerzysty. Nie lubię siebie oglądać na takich filmach, nie mogę tam na siebie patrzeć
Czy żałuję braku kamerzysty? Nie. Do zdjęć często wracam i pokazują wszystkie zabawne momenty i tam mogę na siebie patrzeć
Natomiast znajomi mają prawie 3 godzinny film z tego wszystkiego (od przygotowań po wesele) i powiedzieli, że tylko raz go obejrzeli w całości z rodzicami. Jak już znajomym pokazywali to przewijali różne momenty.
Inni znajomi z krótszymi filmami, także w całości oglądali tylko z rodzicami, a tak to to we fragmentach...
Tak więc uważam, że podstawa to fotograf, a kamerzysta to już jak kto lubi... |
Ale wiesz to jest pamiątka na całe życie, teraz możesz uważać że Ci sie nie przyda, a miło będzie do tego wrócić aby pokazać to dzieciom, lub wnukom... 
popr.pisownię/mod/
_________________
ADMINISTRATOR 
Tylko ten, kto ryzykuje, że posunie się w życiu za daleko, ma szansę przekonać się, jak daleko potrafi zajść |
|
| Powrót do góry |
|
|
limone
guru
Dołączył: 14 Kwi 2011
Posty: 3347
|
| Wysłany: Pią 30 Mar 2012, 15:19 Temat postu: |
|
|
| Majkon27 napisał: |
Ale wiesz to jest pamiatka na cale zycie, teraz mozesz uwazac ze Ci sie nie przyda, a milo bedzie do tego wrocic aby pokazac to dzieciom, lub wnukom... |
Jestem już po ślubie, poza tym posiadamy dużo zdjęć Więc mam do czego wracać i co pokazywać
_________________
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Kasztanowa
guru
Dołączył: 09 Sty 2012
Posty: 11191
|
| Wysłany: Pią 30 Mar 2012, 16:47 Temat postu: |
|
|
Gdybym miała jedno do wyboru - wybrałabym fotografa. Też nie szaleję z radości na widok siebie na filmie, ale jakoś dam radę
Myślę, że parę lat po ślubie ciężko docenić film, który obejrzy się raz, a później w szufladzie leży, ale już w dłuższym okresie może być wspaniałą i wzruszającą pamiątką - pokaże emocje i fragmenty, których ze zdjęć nie widać 
Uważam jednak, że kamerzysta i fotograf powinni być zespołem pracującym razem, a nie dwoma osobnymi "usługodawcami"
_________________
 |
|
| Powrót do góry |
|
|
ruda_wiewiórka
moderator
Dołączył: 01 Gru 2011
Posty: 12149
Skąd: Ze Stumilowego lasu :)
|
| Wysłany: Pią 30 Mar 2012, 18:52 Temat postu: |
|
|
Jeśli jest budżet - zatrudniać... To jest pamiątka i przede wszystkim (wiem, że u mnie tak będzie) jak będę maskarycznie zdenerwowana w Kościele to przynajmniej będę wiedziała, jak mówiłam i co mówiłam
ale te teledyski zamiast filmu bardzo mi się nie podobają... co innego kiedy jest to 10 minutowy skrót całości
ale jeśli miałabym wybrać jedno. zdecydowanie byłby to fotograf
_________________
 |
|
| Powrót do góry |
|
|
limone
guru
Dołączył: 14 Kwi 2011
Posty: 3347
|
| Wysłany: Sob 31 Mar 2012, 6:32 Temat postu: |
|
|
| Kasztanowa napisał: | Gdybym miała jedno do wyboru - wybrałabym fotografa. Też nie szaleję z radości na widok siebie na filmie, ale jakoś dam radę
Myślę, że parę lat po ślubie ciężko docenić film, który obejrzy się raz, a później w szufladzie leży, ale już w dłuższym okresie może być wspaniałą i wzruszającą pamiątką - pokaże emocje i fragmenty, których ze zdjęć nie widać |
Jak to nie widać? Widać emocje i przypomina się to, co tam było
Ktoś z rodziny, ma ze swojego ślubu jedynie kilka zdjęć i to chyba w studiu robione, bo nie przywiązywali i nie przywiązują do tego większej wagi.
_________________
|
|
| Powrót do góry |
|
|
leniczka
bywalec
Dołączył: 08 Mar 2012
Posty: 187
|
| Wysłany: Sob 31 Mar 2012, 7:59 Temat postu: |
|
|
Ja też strasznie nie chciałam fotografa. Nienawidze patrzeć na siebie na filmie a będzie tam sporo mnie  i jeszcze ci podchmieleni pląsający goście. Ale zdecydowałam się (będę naciskać na film <1h) bo bierzemy ślub u mojego narzeczonego, a pochodzi z miejscowości 300km ode mnie. Jak łatwo się domyśleć połowa moich gości odmówiła, całe starsze pokolenie - babcie, wujki ( )i to właśnie dla nich będzie ten film.
Ja go pewnie nawet nie obejrze:D chyba, że któryś gość sobie zazyczy wspólnie... |
|
| Powrót do góry |
|
|
Ariene
uzależniony
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 512
Skąd: Warszawa/ Ruciane-Nida
|
| Wysłany: Sob 31 Mar 2012, 9:11 Temat postu: |
|
|
| leniczka napisał: | | Ja też strasznie nie chciałam fotografa. Nienawidze patrzeć na siebie na filmie |
Fotografa czy kamerzysty nie chciałam?
_________________
"sztuką nie jest to co widzisz, ale to co zrobisz, żeby inni zobaczyli." |
|
| Powrót do góry |
|
|
leniczka
bywalec
Dołączył: 08 Mar 2012
Posty: 187
|
| Wysłany: Sob 31 Mar 2012, 9:19 Temat postu: |
|
|
| Oczywiście kamerzysty |
|
| Powrót do góry |
|
|
Zbigniew Swiderski
gaduła
Dołączył: 21 Sie 2011
Posty: 292
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: Sob 31 Mar 2012, 10:08 Temat postu: |
|
|
Macie drogie Panie rację. Nie da się oglądać z przyjemnością filmu ze ślubu i wesela nakręconego przez kogoś z gości (amatora) lub operatora za 1000zł gdyż z całą penością będzie to człowiek doroabiający w soboty do ślubu i nie ma dośiadczenia w filmowaniu i montażu a do tego dysponujący amatorskim sprzętem. Prawda jest taka, że jakość musi kosztować.
Dobry kamerzysta i fotograf mający odrobinę gustu nie będzie uwieczniał pijanych gości.
Czy tych fimów nie ogląda się z przyjemnością?
http://vimeo.com/11535799
http://vimeo.com/26009012
_________________
Nie robię zdjęć artystycznych i kreatywnych.
ewaluna napisał:
Naprawdę,musisz z dumą patrzeć w lustro,Ty,który przychodzisz tu z kagankiem oświaty fotograficznej. |
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|
