Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewelajn moderator
Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 13532 Skąd: za 7 górami, za 7 lasami...
|
Wysłany: Pią 30 Mar 2012, 10:45 Temat postu: |
|
|
My też rezygnujemy , kamera krępuje, a i budżet ograniczony
jakby było dużo kasy, to pewnie byłby i kamerzysta
To tak jak z filmem ze studniówki - oglądnęło się raz i tyle
ps./ powiedzcie mi jak już macie kamerzystę to robi faktycznie film z wesela ? Czy tylko teledysk - bo widzę , że to teraz modne ? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
agattt moderator
Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 13577
|
Wysłany: Pią 30 Mar 2012, 10:46 Temat postu: |
|
|
Asik na czyimś filmie przysypiasz, ale myślisz, że na swoim byś przysypiała?
Słyszałam już kilka osób mówiących, że nie lubią filmów z wesela, ale żadna z nich nie żałowała decyzji o zatrudnieniu kamerzysty. Nie mówię o kamerzyście-artyście za 4 tys złotych, który robi piękne filmiki, no ale niestety drogie. Mówię o kamerzyście-rzemieślniku, który po prostu bez zbędnych udziwnień utrwali najważniejsze chwile z tego dnia.
Nasz kamerzysta proponuje 3 typy filmów: 1,5 godzinny (przysięga, urywki wesela), 3,5 godzinny i 4,5 godzinny - każdy wybiera opcję, która go interesuje. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
olicho0 bywalec
Dołączył: 06 Mar 2012 Posty: 210
|
Wysłany: Pią 30 Mar 2012, 10:46 Temat postu: |
|
|
Prawdę mówiąc ja też nie przepadam za filmami z wesele też je przewijam ,a szczególnie wtedy gdy ja na nim jestem ( na moim weselu nieuniknione ). Zdjęcia są ruchome można je zabrać wszędzie i się je często oglądać. Najbardziej się boję, że kamerzysta będzie siedział mi z kamerą w talerzu hehe może lepiej profesjonalnego fotografa ...
popr.pisownię/mod/ |
|
Powrót do góry |
|
|
ewelajn moderator
Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 13532 Skąd: za 7 górami, za 7 lasami...
|
Wysłany: Pią 30 Mar 2012, 10:47 Temat postu: |
|
|
Hmm czyli typowy film ?I oprócz tego te teledyski czy nie ?
Swoją drogą chyba dobra okazja żeby być gwiazdą filmu
mimo wszystko u nas jednak małe przyjęcie to jednak fotogr. wystarczy _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
atina guru
Dołączył: 11 Paź 2010 Posty: 4955 Skąd: honolulu
|
Wysłany: Pią 30 Mar 2012, 10:56 Temat postu: |
|
|
Moja znajoma powiedziała mi, że jeszcze przed ich ślubem, mąż nigdy nie oglądał takich filmików. Odkąd mają swoją płytę, wraca do niej częściej niż ona sama. Także widzicie, inaczej jest oglądać czyjeś wesele, a inaczej swoje. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
asik guru
Dołączył: 06 Maj 2011 Posty: 6191 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 30 Mar 2012, 10:57 Temat postu: |
|
|
agattt napisał: | Asik na czyimś filmie przysypiasz, ale myślisz, że na swoim byś przysypiała? |
Pewnie bym go nawet nie obejrzała Ewentualnie teledysk, bo to krótkie i szybkie.
Nie lubię siebie na filmach, nie lubię swojego głosu, poza tym kamera mnie krępuje i ciągle spoglądam w jej stronę. Głupio to później wygląda
Niech mi już ten szwagier nakręci ślub i będzie dobrze
W ogóle to ja jak już, chciałabym mieć filmik, na którym kamerzysta podchodzi do różnych osób i one się wypowiadają. Mam zakręconych znajomych i wiem, że tu ubaw bylby po pachy O! I takie coś mogłabym mieć _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewelajn moderator
Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 13532 Skąd: za 7 górami, za 7 lasami...
|
Wysłany: Pią 30 Mar 2012, 11:02 Temat postu: |
|
|
To akurat często robią- te rozmowy
kwestia ugadania się z kamerzystą _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewelinka89 moderator
Dołączył: 09 Mar 2011 Posty: 9831
|
Wysłany: Pią 30 Mar 2012, 11:06 Temat postu: |
|
|
agattt napisał: | Asik na czyimś filmie przysypiasz, ale myślisz, że na swoim byś przysypiała?
Słyszałam już kilka osób mówiących, że nie lubią filmów z wesela, ale żadna z nich nie żałowała decyzji o zatrudnieniu kamerzysty. Nie mówię o kamerzyście-artyście za 4 tys złotych, który robi piękne filmiki, no ale niestety drogie. Mówię o kamerzyście-rzemieślniku, który po prostu bez zbędnych udziwnień utrwali najważniejsze chwile z tego dnia.
Nasz kamerzysta proponuje 3 typy filmów: 1,5 godzinny (przysięga, urywki wesela), 3,5 godzinny i 4,5 godzinny - każdy wybiera opcję, która go interesuje. |
My mamy godzinny (ale przy mszy zostałoby tyle samo czasu na wesele przy 1,5). Przy tym czasie film się fajnie ogląda. Są urywki u nas w domu, potem cała uroczystość, życzenia i potem już w restauracji - przecina się zabawa z życzeniami gości. Filmu 3, 4 czy więcej godzinnego nie zniosłabym. A teledyski są fajną alternatywą
No i przyznam, że jak znajomi przynosili swój film, to zazwyczaj sobie leciał w tle, a my i tak rozmawialiśmy i czasem zerkaliśmy.. Swój obejrzeliśmy kilka razy i nie było to tak męczące. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dzwoneczek maniak
Dołączył: 19 Sty 2011 Posty: 1470 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 30 Mar 2012, 11:07 Temat postu: |
|
|
Ja osobiście lubię oglądać filmy z wesela. Może nie codziennie, ale raz na jakiś czas. Fajna pamiątka na późniejsze lata.
Fotografie też uwielbiam oglądać. Jak dla mnie to takie zatrzymanie się w czasie _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina1984 guru
Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 6034
|
Wysłany: Pią 30 Mar 2012, 13:40 Temat postu: |
|
|
Kamerzysta z racji ograniczonego budżetu odpada w przedbiegach- o fotografa walczę ( portfolio)- ale na razie nawet jak ktoś się odezwie, to się sprawa rozmywa
Jak np macie pieniądze tylko na jeden rodzaj usług- dla mnie na 100% byłby to fotograf. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |