najlepsze buty dla malucha

[agattt]

Oli_a do pierwszych kroczków jeszcze u Was daleko Spokojnie kupisz zimowe buty po nowym roku, juz korzystając z wyprzedaży. teraz bym nie kupowała bo po pierwsze nie masz gwarancji, że mały zacznie chodzić przed roczkiem, po drugie nie wiadomo jaki rozmiar kupić, bo może mieć nagły skok i nóżka podrośnie sporo. A w kombinezonie zimowym średnio wygodnie się chodzi, więc na jakieś mega dreptanie bym zimą nie liczyła Zawsze, gdy będzie trzeba to i w styczniu i w lutym szybko kozaczki dobrej jakości dokupisz.

Ja byłam dziś z małym na kontroli w poradni preluksacyjnej (kazali pojawić się, gdy dziecko będzie chodziło samodzielnie od pół roku). Dr zauważyła, że leciutko mu pięty uciekają na zewnątrz i zaleciła chodzenie w domu w odpowiednich kapciach. Do tej pory dreptał boso lub w skarpetkach, ale powiedziała, że lepiej, by trochę pousztywniał pięty, żeby się wszystko samo ładnie naprostowało, bo wada jest malutka. Muszę teraz znaleźć jakieś dobre butki - lekkie, ale z sztywnym zapiętkiem.
_________________

[nheledore]

Zdziwiłaś mnie Agatttko!
W sumie zawsze słyszałam opinie, że najzdrowsze dla małej stópki jest chodzenie na bosaka właśnie (a już najlepiej po piachu i trawie)...
Dobrze, że łatwo będzie można to u niego skorygować.

[agattt]

Sama się zdziwiłam. Dr kazała latem jak najbardziej boso na trawę i piach puszczać, ale teraz ma w kapciochach ze sztywniejszym zapiętkiem chodzić.
Z tego co czytałam to dopóki się dzieciak rozwija zdrowo to niech chodzi boso/w skarpetkach, na pewno do nauki chodzenia żadne kapcie nie są potrzebne. Jak się przestaje potykać o własne nogi to wtedy można coś założyć na nie.
_________________

[oli_a]

[agattt]

Mój chodził mając 11 miesięcy, ale ten pierwszy miesiąc-dwa buty mu bardziej przeszkadzaly niż pomagały. Dziś mi ta dr powiedziała, że Adasiowi bardziej się na zimę na razie przydadzą dobrej jakości kapcie po domu niż super buty zimowe, bo jak będą śniegi i mrozy to nawet półtoraroczniak za dużo nie pochodzi na nóżkach. Także radziła kłaść nacisk na jakość butów po domu, bo kozaczki i tak są sztywne.

Ale rozglądać się możesz, pewnie Żeby w razie czego wiedzieć co i gdzie kupić.
_________________

[pluszak]

Dziewczyny, jakie buty na zimę dla rocznego biegacza? Patrzę po tych sklepach, ale nic nie ma, a że nie ma u mnie Bartka musiałabym kupić z neta, a tak w ciemno tyle kasy... może macie coś sprawdzonego?
_________________

[nimfa]

ja często kupuję buty w ccc albo daichamnie. Ważne żeby wiedzieć na co zwracać uwagę, dla mnie ważne jest żeby buty miały miękką podeszwę która zgina się nie w połowie a w 1/3.
A teraz moje dziecko biega w butach z biedronki
_________________

[agattt]

Mój biega w kozaczkach z Lidla, na prawdziwą zimę ma porządne z Primigi.
Koleżanka mająca synka w wieku Twojego ma taki sam zestaw dla swojego.
_________________

[pearl.jamka]

Ja niestety nie pomogę za bardzo. Do 3 roku życia kupowałam tylko i wyłącznie z Bartka. Sandały tam kupuję do dzisiaj. Zimowe kupowałam później już w Smyku (bo mieli w miarę dobre ceny do jakości).
_________________
Wiadro cierpliwości przyjmę! Pilnie!

[pluszak]

No ja właśnie do tej pory też mu z Bartka kupowałam jak jeździłam do większych miast, a mojej zapchlonej dziurze tego nie ma, w Cocodrillo aż jedna para i nie ma rozmiaru... oglądałam w smyku, ale mają aż 2 rodzaje, średnio ładne i wyglądające na trwałe (żeby dotrwały do końca zimy) no i jestem w d..e, dlatego zapytałam o coś innego, sprawdzę te Primigi Dzięki!
_________________