Przedłużanie i zagęszczanie rzęs - opinie, wymiana zdań?

[PatrycjaS19915]

[agattt]

Ja kupiłam niedawno w aptece, za ok 11 zł. Niestety nie wyrobiłam sobie nawyku systematycznego używania ;/
_________________

[Ewa-Gdy]

Patrycja, ja kupiłam w zwykłej aptece, gdzie mają kosmetyki.
Ja też nie używam jakoś regularnie, ale chociaż to jest serum na dzień to najczęściej używam go wieczorem.
_________________

[PatrycjaS19915]

Dziękuję za odpowiedź w takim razie popytam jeszcze w innych aptekach i sklepach może znajdę pasowało by wzmocnić rzęsy w sumie ostatnio przez jakieś 3 tyg się nie malowałam,więc trochę im dałam odpocząć ale nie zaszkodzi jak je dodatkowo wzmocnię

[justt]

a ja ze swoimi nic nie robię i jestem zadowolona

[Mani_ani]

Moja siostra miala robione rzesy 1:1 wszystko pieknie, ladnie tylko ze kiedy wypadaja, robia sie przeswity, do tego ona raz uzupelniala i po tym czasie zostalo jej bardzo malo swoich rzes... Potem nakladanie odzywek i inne zabawy... Takze widza ja, nie mam zamiaru tracic moich rzes i za miesiac miec problem. Bede miala doczepiane kepki
_________________

[niemampomyslu]

Przedłużyłam sobie na próbę rzęsy Ogólnie efekt jest super, taki... WOW Różnica ogromna i obiektywie patrząc wyglądam lepiej, ALE.. no jest to dalekie od naturalnego wyglądu. Na święta i Sylwestra się sprawdzi, na ślub zrobię na pewno kolejny raz, ale w międzyczasie nie będę uzupełniać. Zaskoczona jestem swoimi odczuciami, ale chyba nie jestem aż tak wielką fanką poprawiania urody jak myślałam Także na specjalne okazje - polecam
_________________

[_cZaRnA_]

Bardzo dobra i nie droga jest też odżywka do rzęs Feg.
_________________

[niemampomyslu]

Feg, mówisz? Chyba muszę kupić bo po zdjęciu rzęs została mi jakaś 1/3 tego co miałam
_________________

[april06]

mi niestety nie jest dane przedłużać rzęs, choć jest to bardzo wygodne zwłaszcza że swoje mam krótkie rosnące w dół i wyglądam jakbym ich nie miała :/
za pierwszym razem (na ślub) było wszystko OK. po drugim lub trzecim uzupełnieniu dostałam reakcji alergicznej chyba na klej (lekko opuchnięte powieki, swędzące i zaczerwienione). pozbyłam się rzęs żeby powieki odpoczęły i przed Świętami przedłużyłam znów tylko tym razem klejem dla alergików. obudziłam się z masakrą na oczach, powieki (górne i dolne) miałam tak spuchnięte że ledwo widziałam po dwóch dniach opuchlizna zmalała ale od tamtej pory mam mniej lub bardziej czerwone, swędzące powieki, a pomiędzy rzęsami kruszył się lub odchodził płatami klej... musiałam zainwestować w różne lecznicze specyfiki, na szczęście już prawie się pozbyłam tych rzęs, ale zanim skóra okolic oczu się zregeneruje to chwila minie (mam nadzieję że nie za długa).
teraz pozostaje mi odżywka do rzęs, kupić jakiś dobry tusz i nauczyć się szybko i ładnie malować (jeśli na moich rzęsach to w ogóle możliwe )
czytałam o trwałej na rzęsy ale chyba boję się spróbować żeby znowu mi się coś nie przytrafiło
_________________