Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AniaKicia87 guru
Dołączył: 07 Sie 2009 Posty: 3846 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 29 Sty 2012, 9:31 Temat postu: |
|
|
Mój je sporo tańsze karmy, więc wolę się nie wypowiadać bo mnie zaraz zlinczują tutaj
Poza tym nasz zwykły "dachowiec". _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carla guru
Dołączył: 07 Cze 2010 Posty: 3614
|
Wysłany: Nie 29 Sty 2012, 12:06 Temat postu: |
|
|
Aniu, moja kicia to też dachowiec, czy w najlepszym razie mieszaniec. Uważam, że odpowiednie żywienie to inwestycja w zdrowie kota. Teraz wydajemy więcej, ale może za parę lat kicia nam nie zachoruje poważnie i nie trzeba będzie ładować grubej kasy w leczenie... |
|
Powrót do góry |
|
|
Juliette guru
Dołączył: 05 Gru 2008 Posty: 2929
|
Wysłany: Nie 29 Sty 2012, 12:10 Temat postu: |
|
|
Dobrze Kiciu, że chociaż zdajesz sobie sprawę, iż zasługujesz na lanie
Osobiście uważam, że na dobre, zdrowe żywienie zasługują wszystkie koty, a nie tylko rasowe. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
agattt moderator
Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 13577
|
Wysłany: Nie 29 Sty 2012, 12:47 Temat postu: |
|
|
Mój kot był przyzwyczajony do mokrych karm i najchętniej tylko to by jadł. Sucha przez dłużysz czas nie wchodziła z rachubę, teraz jednak chrupie sobie Purinę i jej smakuje. Mokre karmy staram się eliminować do minimum, kicia uwielbia surowe mięsko więc jej je podaję kiedy mogę - wątróbkę, żołądki, pierś, wołowinę.
Dawałabym jej chętniej drogą karmę bardzo dobrej jakości, ale nie stać mnie na to, żeby jej non stop tego typu rzeczy kupować. Sorry, ja sama rzadko kiedy jem łososia, wołowinę i owoce morza... na co dzień jest drób lub wieprzowina. Także nie stać mnie na aż takie dbanie o kota, sorry. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
AniaKicia87 guru
Dołączył: 07 Sie 2009 Posty: 3846 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 29 Sty 2012, 13:16 Temat postu: |
|
|
Juliette napisał: | Dobrze Kiciu, że chociaż zdajesz sobie sprawę, iż zasługujesz na lanie
|
Wcale nie uważam, że zasługuje na lanie. Żywimy kota w miarę naszych zdolności finansowych, tak je saszetki z Biedronki, tak od czasu do czasu dostaje suchego Wihiskas'a.
Wzięliśmy ja ze schroniska, ma u nas dom, miłość i opiekę weterynaryjną. I na pewno lepsze jedzenie, niż dostawała tam.
Niestety nie każdego stać na karmy za setki złotych - to oznacza że nie powinniśmy się decydować na kota? Dajemy mu to na co nas stać
Dlatego doskonale rozumiem agatt. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lusilla moderator
Dołączył: 22 Sty 2009 Posty: 6913 Skąd: inąd
|
Wysłany: Nie 29 Sty 2012, 15:44 Temat postu: |
|
|
mam sekundę więc coś skrobnę.
Kupuję kotom karmy bezzbożowe (TOTW), w zeszłym tygodniu przyszlo coś zamówione na próbę, nie pamiętam nazwy a juz przesypałam do pojemnika, jak sprawdzę, dam znać Kupuję duże worki, po około 7kg, płacę za to jakieś 130zł. Karmię koty 2x dziennie, dokładnie odmierzam porcje. czasem dostają surowe mieso, jak akurat kupię do przyrządzenia dla nas. Niekiedy kupuję im surowe skrzydełka kurczaka i sobie dziamią zadowolone razem z kosteczkami To po tym jak naczytałam się o barfie właśnie, ale nie zdecydowałam się tego wprowadzać, choć uważam, że to super opcja dla kotów- mięsożerców.
żwirek i karmę zamawiam przez internet, przyjeżdża miły pan a my nie musimy dźwigać. No i już wypracowałam jakieś tam zniżki.
Kiedyś kupowałam też saszetki czy puszki Animondy (innych firm też ale zawsze sprawdzałam ile toto ma mięsa w sobie) ale teraz nie chce mi się
Żwirek u nas tylko drzewniany. Nosi się skurczybyk ale za to mozna wyrzucać do kibelka a takiej wygodny nie zamienię na nic innego- never! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juliette guru
Dołączył: 05 Gru 2008 Posty: 2929
|
Wysłany: Nie 29 Sty 2012, 19:33 Temat postu: |
|
|
AniaKicia87 napisał: | Wcale nie uważam, że zasługuje na lanie. Żywimy kota w miarę naszych zdolności finansowych, tak je saszetki z Biedronki, tak od czasu do czasu dostaje suchego Wihiskas'a.
Wzięliśmy ja ze schroniska, ma u nas dom, miłość i opiekę weterynaryjną. I na pewno lepsze jedzenie, niż dostawała tam.
Niestety nie każdego stać na karmy za setki złotych - to oznacza że nie powinniśmy się decydować na kota? Dajemy mu to na co nas stać |
Przepraszam, jeżeli Cię moimi słowami uraziłam. Ale niestety nie mogę się z Tobą zgodzić. Przykładowo sucha karma Taste of the Wild kosztuje 42 zł za worek o wadze 2,27 kg, co powinno starczyć na 5-6 tygodni przy jednym kocie. Czy to jest naprawdę duża suma? W tej karmie jest ok. 70% mięsa, a w Whiskasie 4%(!). Za TOTW zapłacisz dwa razy tyle co za Whiskas, ale masz 18 razy więcej mięsa. Trzeba również wziąć pod uwagę, że dobre karmy są wysokobiałkowe, więc kot potrzebuje jej mniej, żeby się najeść, niż w przypadku śmieciowego jedzenia, które jest po prostu puste. Żeby zaoszczędzić na mokrej karmie, można kotu gotować domowe jedzenie, kurczak, podroby wołowe i drobiowe nie są drogie. I tak jak zauważyła Carla, oszczędność jest czysto iluzoryczna. Usługi weterynaryjne to są dopiero drogie rzeczy. Życzę Ci, żebyś nie musiała się o tym przekonywać.
Ps. Ja bynajmniej nie jestem osobą zamożna, ani nawet z klasy średniej. Po prostu nie uważam, żeby tylko ludzi bogatych było stać, aby miesięcznie przeznaczyć 100-150 zł na czworonożnego członka rodziny. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carla guru
Dołączył: 07 Cze 2010 Posty: 3614
|
Wysłany: Nie 29 Sty 2012, 19:46 Temat postu: |
|
|
Lusi, możesz mi podać namiary na sklep, w którym zamawiasz karmę? Zaintrygowałaś mnie tym miłym panem, który przywozi zamówienie... ja kupuję w krakvecie i za każdym razem mam bardzo niemiłe przejścia z ich kurierami... Ostatnio jeden z nich miał do mnie pretensje, że zamówiłam 8 żwirków i on to musi dźwigać... no masakra...
Co do żwirku to próbowałaś Lusi sylikonowy? Ja od jakiegoś roku używam tylko takiego, nie nosi się tak jak drewniany, a też można go wyrzucać do kibelka |
|
Powrót do góry |
|
|
Lusilla moderator
Dołączył: 22 Sty 2009 Posty: 6913 Skąd: inąd
|
Wysłany: Nie 29 Sty 2012, 19:50 Temat postu: |
|
|
Ja koty mam 2. I z obliczeń mi wychodzi, że kosztują mnie jakieś 50-55zł/miesiąc
Juliette- ta karma co ostatnio zamowiłam to Earthborn Holistic Wild Sea Catch Feline grain free
Ale ma drobne granulki, dużo mniejsze niż TOTW. Moje futra pewnie będą ją połykać bez gryzienia
Carla- animalia.pl od lat W Warszawie dowożą za 5zł A który to silikon można do wc wyrzucać? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carla guru
Dołączył: 07 Cze 2010 Posty: 3614
|
Wysłany: Nie 29 Sty 2012, 20:03 Temat postu: |
|
|
Dzięki, muszę na dniach zamówić karmę, więc może wypróbuję tę firmę.
Co do żwirku to aż poleciałam sprawdzić.. używam żwirku Hiltona sylikonowego. Niby nie ma info na opakowaniu, że można go spuszczać w WC, ale czytałam na miau i innych stronach, że można.. jest nietoksyczny, no i malutko się go wyrzuca, bo tylko z kupą i jak otrząsam łopatką to mało się go w ogóle przylepia.. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |