|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
efkalinka maniak
Dołączył: 17 Cze 2015 Posty: 1194
|
Wysłany: Wto 15 Wrz 2015, 18:33 Temat postu: |
|
|
Moja teściowa generalnie nie ma uprzykrzających mi życie wad. Generalnie to w ogóle mi nie przeszkadza.
Wręcz za bardzo. Chciałabym czasami z nią o czymś porozmawiać, pokłócić się, ale ona zawsze przystaje na nasze zdanie.
Aż dziwnie;p _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
rusnacci bywalec
Dołączył: 09 Wrz 2015 Posty: 231
|
Wysłany: Nie 27 Wrz 2015, 13:51 Temat postu: |
|
|
efkalinka napisał: | Moja teściowa generalnie nie ma uprzykrzających mi życie wad. Generalnie to w ogóle mi nie przeszkadza.
Wręcz za bardzo. Chciałabym czasami z nią o czymś porozmawiać, pokłócić się, ale ona zawsze przystaje na nasze zdanie.
Aż dziwnie;p | Aaa nie szukaj sobie problemów, ciesz się z tego co masz bo to idealna sytuacja moja teściowa wydaje się być bardzo w porządku,ogólnie nie znam jej jakoś bardzo dobrze, bo przyjeżdżam do narzeczonego średnio 2-3 razy w miesiącu,ale jest miła i spoko _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
efkalinka maniak
Dołączył: 17 Cze 2015 Posty: 1194
|
Wysłany: Nie 27 Wrz 2015, 16:50 Temat postu: |
|
|
rusnacci napisał: | efkalinka napisał: | Moja teściowa generalnie nie ma uprzykrzających mi życie wad. Generalnie to w ogóle mi nie przeszkadza.
Wręcz za bardzo. Chciałabym czasami z nią o czymś porozmawiać, pokłócić się, ale ona zawsze przystaje na nasze zdanie.
Aż dziwnie;p | Aaa nie szukaj sobie problemów, ciesz się z tego co masz bo to idealna sytuacja moja teściowa wydaje się być bardzo w porządku,ogólnie nie znam jej jakoś bardzo dobrze, bo przyjeżdżam do narzeczonego średnio 2-3 razy w miesiącu,ale jest miła i spoko |
No to nie jest idealna sytuacja. Chciałabym móc z nią rozmawiać. Ona niestety choruje i dlatego siedzi w cieniu. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
rusnacci bywalec
Dołączył: 09 Wrz 2015 Posty: 231
|
Wysłany: Nie 27 Wrz 2015, 21:17 Temat postu: |
|
|
efkalinka napisał: | rusnacci napisał: | efkalinka napisał: | Moja teściowa generalnie nie ma uprzykrzających mi życie wad. Generalnie to w ogóle mi nie przeszkadza.
Wręcz za bardzo. Chciałabym czasami z nią o czymś porozmawiać, pokłócić się, ale ona zawsze przystaje na nasze zdanie.
Aż dziwnie;p | Aaa nie szukaj sobie problemów, ciesz się z tego co masz bo to idealna sytuacja moja teściowa wydaje się być bardzo w porządku,ogólnie nie znam jej jakoś bardzo dobrze, bo przyjeżdżam do narzeczonego średnio 2-3 razy w miesiącu,ale jest miła i spoko |
No to nie jest idealna sytuacja. Chciałabym móc z nią rozmawiać. Ona niestety choruje i dlatego siedzi w cieniu. | No jak choroba to co innego. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
efkalinka maniak
Dołączył: 17 Cze 2015 Posty: 1194
|
Wysłany: Pon 28 Wrz 2015, 7:10 Temat postu: |
|
|
rusnacci napisał: | efkalinka napisał: | rusnacci napisał: | efkalinka napisał: | Moja teściowa generalnie nie ma uprzykrzających mi życie wad. Generalnie to w ogóle mi nie przeszkadza.
Wręcz za bardzo. Chciałabym czasami z nią o czymś porozmawiać, pokłócić się, ale ona zawsze przystaje na nasze zdanie.
Aż dziwnie;p | Aaa nie szukaj sobie problemów, ciesz się z tego co masz bo to idealna sytuacja moja teściowa wydaje się być bardzo w porządku,ogólnie nie znam jej jakoś bardzo dobrze, bo przyjeżdżam do narzeczonego średnio 2-3 razy w miesiącu,ale jest miła i spoko |
No to nie jest idealna sytuacja. Chciałabym móc z nią rozmawiać. Ona niestety choruje i dlatego siedzi w cieniu. | No jak choroba to co innego. |
Ale ogólnie teściowe za bardzo się nie wtrącają. Co mnie cieszy bardzo. Ja w ogóle w jego rodzinie jestem bardzo lubiana, bo jego poprzednia dziewczyna była przygłupem-dosłownie, a ja co chwilę kończyłam jakieś szkoły, byłam jakaś poukładana i mój luby się przy mnie zmienił bardzo (tak o mnie mówią, nie że ja:P) - więc oni o mnie dbają wyjątkowo.;p Wiesz, tak przesadnie wszystko. Uważam, że jestem normalna, jak większość moich rówieśniczek. Ale moja poprzedniczka dała taki popis, że ojej.;p _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
serena maniak
Dołączył: 27 Sie 2013 Posty: 1583
|
Wysłany: Pon 28 Wrz 2015, 18:39 Temat postu: |
|
|
Ale ogólnie teściowe za bardzo się nie wtrącają. Co mnie cieszy bardzo. Ja w ogóle w jego rodzinie jestem bardzo lubiana, bo jego poprzednia dziewczyna była przygłupem-dosłownie, a ja co chwilę kończyłam jakieś szkoły, byłam jakaś poukładana i mój luby się przy mnie zmienił bardzo (tak o mnie mówią, nie że ja:P) - więc oni o mnie dbają wyjątkowo.;p Wiesz, tak przesadnie wszystko. Uważam, że jestem normalna, jak większość moich rówieśniczek. Ale moja poprzedniczka dała taki popis, że ojej.;p[/quote]
U mnie na odwrót , wpieprzanie się na każdym kroku - jeszcze przed ślubem. Mają pretensje, że męża ciągnę ku górze bo jestem sama ambitna. Oni to jakaś paranoja, ostatnio się dowiedziałam, że maja żale wielkie, bo moi rodzice nie mają jakoś ochoty utrzymywania z nimi kontaktu - w ogóle w mojej części rodziny nie praktykuje się jakiś zażyłych kontaktów wśród swatów. Ewidentnie z teściami to zemsta losu na mnie za moja arogancję xD _________________ Taka zwykła wariatka,czyli zło konieczne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pearl.jamka guru
Dołączył: 31 Paź 2013 Posty: 3322
|
Wysłany: Czw 1 Paź 2015, 22:27 Temat postu: |
|
|
Moi teściowie nie potrafią się ogarnąć chyba z faktem, że zostali dziadkami i irytują mnie wizytami o np. 18:30 (jak o 19 młodszy idzie spać) itp. itd. no ale nic. Daje im czas do końca roku na oswojenie się z sytuacją a potem zacznę komentować _________________ Wiadro cierpliwości przyjmę! Pilnie! |
|
Powrót do góry |
|
|
kasia_90 guru
Dołączył: 19 Sie 2013 Posty: 4297 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sob 14 Lis 2015, 18:56 Temat postu: |
|
|
Ale mnie dziś teściowa zirytowała.. 3dni temu jakoś zrobiłam śliczna czapeczkę na szydełku na wyjście ze szpitala dla małego. Specjalnie zrobiłam ją z wzoru bardziej elastycznego żeby maluszkowi nie byla twarda. Pochwaliłam się jej i nie powiedziała nawet słowa. Wcześniej pytała czy mamy czapeczkę dla małego odpowiedziałam że już 6 zrobiłam i chyba nie po to by leżały. To ta dziś przyniosła mężowi czapkę dla dziecka " bo te co Kasia robi są za sztywne"! Nosz kur*** jak uznam że jest za sztywna to sama mu kupie! Na pewno jej nie założę choćbym miała kupić nową. Zero uszanowania do mojej pracy! Co ją to obchodzi. Nasze dziecko. Już zaczyna się wpierdzielać a jeszcze się nie urodził. Jeszcze jedna taka akcja i jej powiem. Dobrze że mnie akurat w domu nie było bo by miała powiedziane już dzisiaj _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
serena maniak
Dołączył: 27 Sie 2013 Posty: 1583
|
Wysłany: Sob 14 Lis 2015, 19:44 Temat postu: |
|
|
kasia_90 nie psuj sobie nerwów, nie warto. Wygarnij jej jak się będzie powtarzać sytuacja i tyle. Jakim prawem Wam rządzi.
Na pocieszenie moja jest gorsza wraz z teściem.
Głowa do góry i trzymaj się ciepło. _________________ Taka zwykła wariatka,czyli zło konieczne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
przyszlapannamloda kandydat
Dołączył: 01 Sty 2016 Posty: 38
|
Wysłany: Pią 1 Sty 2016, 23:30 Temat postu: |
|
|
A to rzeczywiście niefajnie :/ Kupuje i zarazem rkytykuje Twoją pracę. _________________ http://www.conrad.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|