Mamusiowe pogaduszki

[madziab9]

Mi w ciąży włosy zgęstniały (hmm dziwnie mi tutaj to określenie pasuje) no i teraz to czego było więcej musi wypaść
A z tego co wypadło, to możnaby spokojnie ddywan utkać. Albo chociaż chustę do noszenia dziecka haha
_________________

[Carla]

dasd

[madziab9]

Mi się to jeszcze skumulowało z nadczynnością tarczycy ...
_________________

[e-nina]

[shadow's wife]

Dla mnie to koszmar. Wcześniej przed ciążą wypadały mi włosy, ale nie w takich ilościach... W ciąży prawie w ogóle, teraz organizm nadrabia
_________________

[kamilka]

A mnie lecą nawet w ciąży... Wspomniałam o tym dermatologowi przy okazji jak byłam z nowym pieprzykiem z miesiąc temu to kobitka miała taką minę kazała mi przyjść jak skończę karmić bo do tego czasu i tak nie ma na to skutecznej rady, ale obawiam się, że do tego czasu już będę łysa...

Ja zawsze brałam biotebal, 3-miesięczna kuracja na jakiś czas pomagała, ale przy ciąży i karmieniu niestety nic z tego
_________________

[e-nina]

Kamilka,ja też z tych co w ciąży zgubiły masę włosów,potem do 6 mieś po porodzie było prawie normalnie aż wybiło magiczne pół roku i na głowie zostało mi naprawdę niewiele.Pamiętam jak wychodziłam szczotkować włosy na klatkę schodową miedzy parterem a poddaszem bo nie byłam w stanie odkurzać co dzień bo moja Lena bała się dzwięku odkurzacza ech były to czasy
_________________

[lamika88]

Mi też lecą włosy w ciąży... Nie nadmiernie tylko tak jak zazwyczaj ale wszystkich to dziwi, że mi się nie zagęściły... Rozmawiałam o tym z fryzjerką to mówiła, że czasami zdarza się, że w ciąży lecą a potem nie ma tego gwałtownego wypadania po porodzie ale najważniejsze żeby brać witaminy później żeby nie wyłysieć całkiem...
_________________

[Kasiek86]

Cala, mi włosy nie wychodziły bardziej niż przed ciążą, więc może cię to minie. Włosy, paznokcie w ciąży miałam piękne, zdowe, moce. za to zęby mi się popsuły. Leczyłam całą ciąże (wizyty min. raz w miesiącu) a i tak w ost. miesiącu trzeba było 2 nowe leczyć.
_________________

[florzak]

Do połowy 2 trymestru strasznie leciały mi włosy, do teraz są ładne i gęstsze, ale po porodzie pewnie znowu polecą, takie mam też doświadczenie po Szymonie.
_________________