Plan dnia i jadłospis naszych pociech

[paula_139]

Dokładnie natalia dobrze pisze kasza o 11.00-11.30 i powinno byc ok. A lekarka hmm niech tam swoje gada. To Ty musisz też dostosowac posiłki do waszych i małego potrzeb.
_________________

[Ewa-Gdy]

Kuba też je kaszkę ok. 11-11.30, czasem zamiast kaszy daję mu gotowane warzywa i miękkie owoce. Dużo zależy od jego humoru.
_________________

[MADI]

Dziewczynki macie moze zapiski z okresu kiedy Wasze dzieciaczki miały ok 7-8 miesięcy, chodzi mi o ilosc jedzenia.
Amelka nie nalezy do dzieci rzucajacych sie na jedzenie, ale nie mogę powiedziec ze nie je.Zastanawiam sie tylko czy nie za mało, choc probowałam zwiekszyc jej ilosc jedzonka, bezskutecznie.
Pytam dlatego, że byłyśmy na wazeniu i mało przybrała przez ostanie 3 miesiące tylko 600g i jest na 10 centylu.
Pediatra sugerowała,żeby więcej jadła, dostawała dodatkowy posiłek, gęstszą kaszkę, będziemy próbować.
Moze to przez to, że zaczęła sie naprawdę sporo ruszać, może prze pleśniawki, walczyłyśmy z nimi, wtedy apetyt też był trochę słabszy, ząbkowanie...a może taka jej uroda
_________________

[agattt]

Madi Adaś 2 miesiące temu jadł podobnie jak teraz. Teraz wygląda u nas to tak:

ok 8.30 kaszka łyżeczką
ok 10.30 bobofrut (150ml) lub budyń z żółtkiem i owocami
ok 12.30 zupka (ok 150ml)
ok 14 II danie (zaczął jeść dopiero niedawno, jak miał 7 mies jeszcze nie jadł), jest to zazwyczaj element naszego obiadu - kawałek mięska, warzywka, ziemniaka, pełnym daniem jeszcze tego nie nazywam
ok 16 butla 210ml mm
ok 18 jakaś przekąska owocowa (w zależności od tego co zjadł przed południem)
ok 20 butla na noc (240ml mm + kilka łyżeczek kaszki)

ok 4 w nocy butla 210 ml mm
_________________

[MADI]

Dzięki agatt,tak jak podejrzewałam porcje Amelki są sporo mniejsze.
_________________

[Lusilla]

Wiem coś o niejadkach albo lepiej- małojadkach MADI Mój syn ma 2 lata i 4 mies. i waży 11,6- tyle ile standardowo dzieci o niego o połowę młodsze Ale co zrobić, je tyle ile może, mówi, "nie, dziękuję" i ja już go nie futruję Proponuj Amelce różne rzeczy, smaczki ale nie zamartwiaj się
_________________

[pluszak]

Ja też bym chciała wprowadzić stałe jedzenie u mojego, ale nie ma takiej siły, młody je jak chce, chociaż udało mi się wynormować poranek:
pobudka 5 rano,
6 butla 60-90ml
9 butla 60-90ml lub kaszka łuyzeczką-zje z 50ml
11-12 zje butle albo nie, ale częściej teraz zjada
no i po kąpieli 100ml wsunie, reszta dnia totalnie rozwalona...
_________________

[Asiulaaa019]

Pluszaczku on ma dopiero 4mce także spokojnie
Wszystko ma czas się unormować, szczególnie gdy zacznie sam jeść.
_________________

[agattt]

Ja w miarę stałe pory posiłków wprowadziłam jak Adaś miał ok 7 miesięcy. Wcześniej to były tylko moje próby, a i tak każdego dnia było inaczej.

Madi ważne, by Amelka jadła chętnie, nieważne ile.
_________________

[paula_139]

Madi u nas było tak ( nie będę się wdawała co jadł konkretnie tylko jakie porcje)
śniadanie 180ml mm,
II śniadanie 160 ml, deserek
obiadek 190 ml (zupka jarzynowa z mięskiem)
podwieczorek kasza 180 ml
kolacja 210 ml mm.
W między czasie 150 ml soczku i jakiś kawałek owocka (banan, jabłko)
Ale każde dziecko jest inne. Poza tym Ty jesteś szczuplutka pewnie Amelka też będzie
_________________