Finanse po ślubie

[Ewa-Gdy]

Dziewczyny, podnoszę temat, bo mam problem ze zużyciem prądu.
Mieszkam w domu, gdzie każde pół domu ma swój licznik. Przez rok czasu jedna połowa nie była wogóle zamieszkana, rodzice opłacali rachunki przy rozliczeniu półrocznym ok.900 zł Pytanie skąd?
Następny problem to ostatnia fv na naszą połowę domu - 2600 zł wg Energii i jej prognoz mamy do zapłacenia. Ja się pytam jak to możliwe? Tym bardziej, że rozliczenie obejmuje okres od marca do września, gdzie Nas praktycznie nie było w domu, bo prowadziliśmy biznes wakacyjny i wracaliśmy wieczorem. 3 tygodni temu udało Nam się wywalczyć nowy licznik, bo stary nie naliczał taryfy nocnej. 2600 zł dzielone na 6 mc daje ponad 400 zł miesięcznie! Nasze mieszkanie ma ok.65m2, mamy kuchenkę elektryczną, lodówkę, tv - no kurczę, normalne urządzenia.
Co jeszcze jest bardziej irytujące, na fv są opłaty za abonament, za przesył danych, akcyzę...
Czy któraś z Was może mi to jakoś wytłumaczyć?! Jeżeli macie innych dostawców niż Energa to może porównamy koszta? Dzisiaj byłam w bok Energii i przełączyłam się na wyliczenia rzeczywiste, a nie prognozy. Zobaczymy ile teraz nam wyjdzie.
_________________

[Karolina1984]

My mamy 29 metrów (), przy oddzielnym liczniku płacimy (też w takich idiotycznych, prognostycznych rozliczeniach) po 350 miesięcznie w porywach. za miesiące letnie, gdzie się nie dogrzewamy- minimum 250 miesięcznie ! A nawet pralki nie mamy
_________________

[ewelinka89]

A nie macie ogrzewania, albo ciepłej wody na prąd? My płaciliśmy w 30 metrach ponad 100 zł, ale przy dwóch komputerach ciągle włączonych itd.. Mieliśmy w mieszkaniu gaz, więc też nie tylko prąd.. Za to moja mama mająca ogrzewanie i wodę na prąd płaci z średnio z 400 zł miesięcznie, a zimą zazwyczaj i tak ponad średnią.. Jeżeli przy normalnym zużyciu bez ogrzewania i wody wyszło Wam tyle, to coś jest nie tak.. Ogólnie przy prądzie najbardziej ciągnie ogrzewanie, bez niego to nie da się tyle zużyć.
_________________

[Karolina1984]

Dogrzewamy się w miesiącach zimowych, ale ogólnie- mamy centralne........ Nie umiem tylko wyjaśnić, jakim cudem w letnich miesiącach jest prawie tyle samo
_________________

[Vania]

Wytlumacze Wam to dzisiaj, jak popytam mame. Placimy duze rachunki za prad i gaz, a oni to jakos pozniej rozkladaja na raty, sumuja, cuda wianki tworza. Moja siostra tez dostala teraz rachunek roczny 2500zl, mimo, ze kazdego miesiaca placila za prad.

[Ewa-Gdy]

Wszystko to jest dziwne, bo jak pytałam się bratowej to oni płacą co 3mc średnio 250-300zł, jest ich 4 w domu. Wychodzi 100zł na mc i ja się z tym mogę zgodzić. Mama T dostaje rachunki rzędu 60-80zł , jest ich 3 w domu.
My mamy ogrzewanie olejowe, piec jest wymieniony na nowy, pobiera prąd tylko na rozruch, tyle co lodówka. Bojler na wodę jest podłączony pod licznik rodziców, więc to oni płacą za grzanie wody.
Moim zdaniem kosztów nabijają te wszystkie koszty zmienne, akcyza itp, które są wyszczególnione na dole faktury drobnym druczkiem.
Karola, przejdź z systemu prognozowania na obliczenia rzeczywiste. Będziesz płacić za faktyczne zużycie z danego mc. Ja tak zrobiłam i od 1 listopada mają już mnie tak rozliczać i wtedy będę sama regulować ilość prądu. Będziemy kombinować, żeby sprawdzić co się dzieje.
Vania, czekam na jakieś info.
_________________

[Asiulaaa019]

A może coś z licznikiem
My płacimy zawsze okolo 100 zł za prąd.
_________________

[Vania]

Ewa-Gdy dowiedzialam sie. To razu mowie, ze sama tego nie pojmuje, wiec nie wiem czy zalapiesz
Jezeli zuzycie pradu bylo rok wczesniej wieksze to prognozuja raty wieksze na nastepny rok, a, ze byly bardzo wysokie skoki cenowe to bardzo mozliwe, ze dostalas taki rachunek przy naliczaniu polrocznym. No i musze powiedziec, ze sie pomylilam,bo moja siostra jak sie dowiedzialam, tez ma polroczne naliczanie i placila abonament co miesiac, a teraz za pol roku przyszlo jej 2500. Troje ludzi w domu, glownie wieczorami, piec gazowy, a i tak dom glownie ogrzewaja kominkiem. Hmm, wiec, jesli dobrze rozumiem, to wszystko przez skoki cen, albo ktos sie Wam podpina Tata mowi, ze powinnas przejsc na taryfe nocna, jesli jestes czesciej wieczorami w domu jak w dzien.
Chyba w niczym Ci nie pomoglam, sama tego nie rozumiem Nie ma jak rachunki co miesiac, a nie jakies nadplaty, wyrownania itp. Jeszcze tata mi powiedzial, ze jesli ciagnie sie duzo pradu w okresie zimowym to lepiej byc na ratach miesiecznych, niz na polrocznym. My wlasnie jestesmy na ratach miesiecznych.

[ewelinka89]

[Ewa-Gdy]

Vania, mniej więcej rozumiem. Mamy taryfę dzienno-nocną. W dzień 0,70zł za AMh, od 13-15 i od 22-6 płacimy 0,30 zł. Postanowiłam korzystać z urządzeń domowych w ciągu tych dwóch godzin, ponieważ ja teraz siedzę w domu, tzn. obiad,pranie i to by było na tyle
Sprawdziłam dzisiaj licznik, od 4 października kiedy założono nowy,elektroniczny nabił łącznie 350 Amh. To jest niecały mc, kwota wychodzi ponad 200zł Jutro dzwonie do Energii i zgłaszam awarię, niech przyjdzie elektryk i pomierzy pobory. Instalacja w domu jest dość stara, nigdy nie wymieniana, może być możliwość, że jakiś kabel wysyła prąd w tzw ścianę i ucieka do ziemi. Tym bardziej, że przy liczniku 3fazowym dwa-trzy razy w miesiącu korki nam strzelają.
_________________