|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
(=KaLinka=) maniak
Dołączył: 13 Lut 2011 Posty: 1719
|
Wysłany: Wto 8 Lis 2011, 10:29 Temat postu: |
|
|
konto do wpłaty podaje się jakie chce i nie musi być to nasze bądz wspólne konto może być chłopaka, narzeczonego czy później męża jeżeli nie ma się wspólnego konta. Serduszko nawet jeśli miała by jakieś zarobki mogłaby podać konto narzeczonego do wpłat. Kwestia czy on ją upoważni i będzie mogła sobie wypłacać pieniądze normalnie w banku z jego konta. To nie jest wspólne konto bo jedynie na upoważnienie. Wiem bo mam upoważnienie do konta mamy. Natomiast ona ma jeszcze jedno wspólne z tatusiem i są oboje jego właścicielami. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
serduszkox guru
Dołączył: 15 Maj 2011 Posty: 6453
|
Wysłany: Wto 8 Lis 2011, 10:44 Temat postu: |
|
|
Dokładnie
No my jeszcze nie mieszkamy ze sobą,ale u nas "podział majątku" byłby bez sensu tak jak pisałam bo ja nie pracując nie wnoszę nic poza pysznymi obiadkami _________________ Pewności nie ma, ale jest szansa.. |
|
Powrót do góry |
|
|
nheledore moderator
Dołączył: 15 Lip 2011 Posty: 6798 Skąd: K/T
|
Wysłany: Wto 8 Lis 2011, 11:58 Temat postu: |
|
|
Wspólna kasa- tak.
Wspólne konta- nie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewelinka89 moderator
Dołączył: 09 Mar 2011 Posty: 9831
|
Wysłany: Wto 8 Lis 2011, 12:03 Temat postu: |
|
|
nheledore napisał: | Wspólna kasa- tak.
Wspólne konta- nie.
|
Właśnie! Nie wiem po co wspólne konto.. Upoważnienie owszem, ale przecież teraz ma się po kilka kont, to normalna sprawa jak telefon czy coś.. Nie wyobrażam sobie wspólnego. Ale wyliczania pieniędzy, płacenia za rachunki po połowie tym bardziej.. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juliette guru
Dołączył: 05 Gru 2008 Posty: 2929
|
Wysłany: Wto 8 Lis 2011, 13:07 Temat postu: |
|
|
serduszkox napisał: | No troszeczkę mi to zobrazowałyście , jednak byłoby mi niezmiernie przykro jeśli P chciałby takiego "podziału majątku" jeszcze przed ślubem.. W sumie u nas to już od dawna jest powiedziane,ze on zarabia a ja jestem "niezależną gospodynią domową" I taki układ u nas na podział kasy byłby niezmiernie dziwny bo co miałabym mu wyliczyc ile w miesiącu kosztuje godzina sprzątania i ugotowania obiadu ? |
W takim wypadku to chyba oczywiste, że nie może być mowy o podziale zobowiązań finansowych. Ale jak się ma podobny dochód, a do tego zaczyna się mieszkać jeszcze jako studenci, to podział wychodzi dosyć naturalnie.
A wspólne konto można mieć z kim się chce, nie trzeba być małżeństwem. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
agattt moderator
Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 13577
|
Wysłany: Wto 8 Lis 2011, 16:07 Temat postu: |
|
|
Ja nie widzę potrzeby wspolnego konta nawet po ślubie. Fajnie jest, jak każdy ma swoje "zaskórniaki", partner nie widzi ile kasy wyciągnęłam np na prezent urodzinowy dla niego Nie zamierzamy mieć wspólnego konta po ślubie. Wydatkami dzielimy się jakoś tak naturalnie - rachunki na pół a zakupy raz jedna osoba raz druga. Nie rozliczamy się co do złotowki.
Ale offa zrobiłyśmy _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
nimfa moderator
Dołączył: 02 Lip 2009 Posty: 10588
|
Wysłany: Wto 8 Lis 2011, 17:12 Temat postu: |
|
|
a u nas wygląda to tak, że ja każdy ma swoje konto, ale moje to tylko w tym momencie jest żeby pożyczka z niego schodziła...potem kasę przelewam na Piotrkowe (na które mam upoważnienie) i korzystamy z jego konta. Dla nas to najwygodniejsze, cała kasa w jednym miejscu nie pytamy się ile jest kasy bo wiadomo. Jedyne co to każde z nas ma osobne OKO _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marga guru
Dołączył: 23 Lut 2011 Posty: 11483
|
Wysłany: Wto 8 Lis 2011, 19:56 Temat postu: |
|
|
Czy konto wspólne, czy oddzielne to tak naprawdę rzecz umowna, najważniejsze, żeby wszystko było jasne i satsfakcjonujące dla obojga. Kwestia finansów to podobno najczęstszy powód konfliktów w małżeństwach, warto temu zapobiec zawczasu. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
w_chmurach uzależniony
Dołączył: 04 Paź 2011 Posty: 800 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sro 9 Lis 2011, 11:41 Temat postu: |
|
|
ja się obawiałam jak to będzie jak zamieszkamy razem , nie wyobrażam sobie sytuacji gdzie każdy z nas daje jakąś pule np. na czynsz ze swojej wypłaty. My mamy wspólne pieniądze , konta osobne , ale ja płace z jego on z mojego po prostu, konta nam zostały jeszcze z czasów jak nie mieszkaliśmy razem , ale podziału nie ma . _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina1984 guru
Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 6034
|
Wysłany: Sro 9 Lis 2011, 11:45 Temat postu: |
|
|
u nas też żadnego podziału nie ma- mamy oddzielne konta, ale po prostu- płacimy za wszystko najpierw z P pensji, bo on zwykle 1-2 kazdego miesiąca ma już na koncie, a jak się skończy- z moich pieniędzy. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|