Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Ile miałaś lat jak straciłaś dziewictwo |
poniżej 16 |
|
8% |
[ 9 ] |
16-17 |
|
16% |
[ 18 ] |
18-19 |
|
32% |
[ 36 ] |
20-21 |
|
23% |
[ 26 ] |
22-23 |
|
11% |
[ 13 ] |
24-25 |
|
8% |
[ 10 ] |
|
Wszystkich Głosów : 112 |
|
Autor |
Wiadomość |
Mani_ani guru
Dołączył: 17 Lip 2013 Posty: 3497
|
Wysłany: Sob 21 Wrz 2013, 23:00 Temat postu: |
|
|
W takim razie na czym opierasz sie Ewelajn wrzucając część czynności seksualnych do pudełka z napisem "Współżycie"? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mani_ani guru
Dołączył: 17 Lip 2013 Posty: 3497
|
Wysłany: Sob 21 Wrz 2013, 23:16 Temat postu: |
|
|
Elmuszka napisał: | w moralności chrześcijańskiej seks oralny nie jest zakazany o ile jest wstępem do pełnego współżycia, a nie całością aktu.
|
No właśnie, wstępem do pełnego współżycia jest także zabawa z ręką, ogólnie szeroko rozumiany petting. I co - można powiedzieć, że to jest współżycie? Dla mnie stosunek płciowy = współżycie= wprowadzenie penisa do pochwy. Wszystko poza tym to nie jest współżycie. Współżycie to tworzenie JEDNOŚCI. A czy poprzez seks oralny można stworzyć jedność i można stworzyć WSPÓLne ŻYCIE? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elmuszka moderator
Dołączył: 15 Sie 2010 Posty: 4494
|
Wysłany: Sob 21 Wrz 2013, 23:26 Temat postu: |
|
|
Ale czy wkładając penisa gdziekolwiek indziej, i tylko tam, doprowadzając sprawę do konca, postepujemy moralnie?
Nawet, jesli dane zachowanie nie miesci sie w definicji wspolzycia (ktora przeciez mozna stworzyc szersza lub wezsza), nie znaczy, ze nie jest grzechem.
Oczywiscie, w swojej wypowiedzi poruszam sie w sferze moralnosci chrzescijanskiej, dla osob nie wierzacych to co mowie to moga byc brednie, jasne! |
|
Powrót do góry |
|
|
ewelajn moderator
Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 13532 Skąd: za 7 górami, za 7 lasami...
|
Wysłany: Nie 22 Wrz 2013, 0:02 Temat postu: |
|
|
Mani- bo wszystko to prowadzi do rozbudzenia, pobudzenia i najczęściej orgazmu. Przy takich "czynnościach" dochodzi się do pełnej satysfakcji... nie wiem czy coś takiego jest wyrazem czułości czy chęci zaspokojenia potrzeb.
Ja oczywiście podziwiam,że jesteście się w stanie powstrzymać od seksu jako takiego czyli penetracji ,ale chodzi mi o to,że i tak po drodze zaspokajacie się .
Moralnie wg kościoła takie sprawy jak np. pieszczoty przed ślubem, brak tego pełnego aktu oceniane są przez pryzmat tego czy to tak "wychodzi" z bliskości, czułości, zmysłowości czy jest czymś 'celowym', takim środkiem zastępczym, bo z seksem się czeka, więc inaczej człowiek sobie radzi:)
Wszystkie te czynności nawet jak nie są samym współżyciem,to są jego częścią, początkiem albo właśnie zastępują całość .
ile ludzi tyle opinii , dla mnie jest to forma współżycia, dla Ciebie może nie być.
Mani_ani napisał: |
Dla mnie stosunek płciowy = współżycie= wprowadzenie penisa do pochwy. Wszystko poza tym to nie jest współżycie. Współżycie to tworzenie JEDNOŚCI. A czy poprzez seks oralny można stworzyć jedność i można stworzyć WSPÓLne ŻYCIE? |
czyli to nie jest współżycie to nie jest seks,bo dzieci z tego nie będzie ?
_________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Panna_na_niedźwiedziu bywalec
Dołączył: 21 Wrz 2013 Posty: 155 Skąd: Lbn
|
Wysłany: Nie 22 Wrz 2013, 3:34 Temat postu: |
|
|
Kurcze, trochę się zawiodłam
Bo tak sobie snułam wyobrażenia, że naprawdę zero seksu przed ślubem i jak ciężko musi być itd. itp...
A jeżeli dochodzi do orgazmu w inny sposób - to jakie to poświęcenie? W sensie no nie zrozumcie mnie źle, ale popęd rozładowany, nie ma aż takiej kumulacji buzujących hormonów, jak się ma ochotę, to jest się zaspokojonym... Czym to się różni od seksu oprócz tego, że penis nie ląduje w pochwie?
Tak osobiście o ile widzę sens w życiu w czystości (tyle że uważam, że czystości nie przeszkadza buziak czy przytulenie, nawet jeśli jest przy tym podniecenie, chyba że człowiek celowo się "mizia" tylko po to, żeby się nakręcać), o tyle sensu w "nie do pochwy" nie widzę. Jest tyle różnych form seksu, a klasyczny z penetracją jest tylko jedną z nich. To trochę jakby mówić, że nie jem słodyczy, a potem wyjaśniać, że cukierki mogę, bo są bez czekolady.
p.s. Bardzo proszę dziewczyny, nie odbierajcie tego jako jakiś osobisty przytyk, nic z tych rzeczy! Moją intencją jest wypowiedzenie się na temat, a nie skrytykowanie osobistych decyzji którejkolwiek z Was. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mani_ani guru
Dołączył: 17 Lip 2013 Posty: 3497
|
Wysłany: Nie 22 Wrz 2013, 8:15 Temat postu: |
|
|
............. _________________
Ostatnio zmieniony przez Mani_ani dnia Sob 28 Wrz 2013, 18:11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Panna_na_niedźwiedziu bywalec
Dołączył: 21 Wrz 2013 Posty: 155 Skąd: Lbn
|
Wysłany: Nie 22 Wrz 2013, 8:46 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, czy można wytrzymać aż 7,5 roku, ale znam pary, które wytrzymywały w czystości do ślubu. Fakt, że to trwało koło 3-4 lat, a nie 7,5 roku, ale to już każdy osobiście decyduje, kiedy weźmie ślub
Dla mnie osobiście to, o czym mówisz, nie jest żadnym problemem, bo my sami współżyjemy od samego początku związku. To po prostu - jak piszesz - osobista decyzja każdej pary. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
lauraire guru
Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 8431
|
Wysłany: Nie 22 Wrz 2013, 9:09 Temat postu: |
|
|
Przecież dziewczyny nigdzie nie napisały, że żyją w czystości. I zdają sobie doskonale sprawę, że te wszelkie pieszczoty oralne i "manualne" żadną czystością nie są. Mani musiałaby nam napisać dlaczego i jaki sens widzą z narzeczonym w wyrzekaniu się stosunku przez pełną penetrację, a dopuszczają pełną satysfakcje osiąganą w pośredni sposób. Może ma być to naturalne zabezpieczenie przed ciążą? Może to jakaś taka ich ideologia?
Nie wiem i nie mi to oceniać. Podziwiam ludzi, którzy zachowują pełną czystość aż do ślubu, na prawdę i zazdroszczę im niesamowitej determinacji.
Jeśli chodzi o biblię i seks oralny, jak słuszne Elmuszka zauważyła, seks oralny nie jest absolutnie postrzegany jako grzech w momencie kiedy jest wstępem do pełnego współżycia między małżonkami. |
|
Powrót do góry |
|
|
Escherichia guru
Dołączył: 21 Lip 2013 Posty: 3165 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 22 Wrz 2013, 9:46 Temat postu: |
|
|
My seksu ani tradycyjnego ani oralnego nie uprawiamy, ale fakt, czasem zdarza nam się "przesadzić" z pieszczotami. Z reguły nie jest to jednak celowe.
I zdaję sobie sprawę, że to zachowywanie czystość nie do końca nam wychodzi, ale staramy się. _________________ Aut inveniam viam aut faciam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rashel maniak
Dołączył: 13 Maj 2013 Posty: 1613
|
Wysłany: Nie 22 Wrz 2013, 10:29 Temat postu: |
|
|
Chyba powinnam was podziwiac dziewczyny...
Ja kota w worku bym nie brala. Moze dlatego, ze juz bylam z kims z kim wspolczycie bylo dla mnie absolutnie nie satysfakcjonujace, wiec nie potrafie sobie wyobrazic takiego rozczarowania po slubie. . Ba, ledwo dostalam dzien lrzed slubem rozgrzeszenie od jakiegos starego pryka, jak sie okazalo ze nawet lrzed samym slubem nie zachowalismy czystlsci :p
Nas jednak przyjemnosc za bardzo kusila, nawet zeby wytrzymac te kilka dni _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |