|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marcys08 uzależniony
Dołączył: 02 Wrz 2011 Posty: 638 Skąd: dalekoo
|
Wysłany: Pon 10 Paź 2011, 9:45 Temat postu: 01.10.2011 marcyś08 bierze ślub :) |
|
|
Witam wszystkich serdecznie, a wiec jestem juz 10 dni od tej magicznej daty i zycie wraca na swój właściwy tor, trochę smutno bo wraca rzeczywistość i teraz nie ma już takiego oczekiwania, odliczania dni i wielkiej radości, ale zyskałam wspaniałego męża i ciesze sie jak dziecko bo jestem już ŻONĄ fajnie to brzmi muszę powiedzieć hehe
A teraz opisze Wam jak wyglądały przygotowania i cały ten Wielki Dzień Ostrzegam bedzie sporo bo DZIAŁO SIĘ
W srodę przed ślubem dotarli do nas świadkowie, no więc zaczeła się jedna wielka impreze i rozgrzewka przed największym świetem w Naszym Życiu Wynajęty był domek więc cała elita zebrała się na zabawy panieńsko kawalerskie które suma su marą trwały aż do soboty z rana.. Kominek, muzyka, śpiewy i tańce w doskonałym towarzystwie kończyły się nad ranem.. i tak minęły nam 2 dni, aż do piątku gdzie zaczeły się wariacje, zjeżdżali się gości, rodzina... Godziny poranne i wizyta u kosmetyczki, wspaniale odświeżyłam się, paznokietki wszystkie pięknie zrobione, czułam się niczym księżniczka i 4 godziny pod okiem specjalistów sprawiły że pierwszy stres odszedł w dal Wieczorem rodzinna ostatnia spowiedź przed ślubna i zdobienie klatki schodowej panny młodej Późnym wieczorem pojechaliśmy rozstawiać winietki na stoły, alkohol i wprowadzone zostały ostatnie korekty także wszystko zostało zapięte na ostatni guzik W związku z tym że dojechały najbliższe osoby, postanowiliśmy również ostatni wieczór "wolności" spedzić w gornie przyjaciół i również zoorganizować impreze, trwała do 3 nad ranem i powiem szczerze dzięki temu nie czułam wogóle stresu i w sobote rano wstałam na totalnym luzie, dodam że mój przyszły mąż spał w innym pokoju hehe
W sobote rano ze świadkową pojechałam do domu rodzinnego, relaksująca kąpiel, śniadanko i kubeczek meliski w razie ataku stresu i ruszamy w drogę, czyli maraton fryzjer, kosmetyczka U fryzjera siedziałam 3 godziny ale to co zrobiła mi na głowie przeszło moje najsmielsze oczekiwania, wyglądqłam zjawiskowo, przychodziły kobiety z okolicznych sklepów mnie podziwiać, czułam się tak szczęsliwa i gotowa aby przysiegać miłość i wierność Po fryzjerze czas na makijaż, dobrany był idelnie do mnie, moich przekonań i wystroju sali normalnie jak spojrzałam na siebie w lustro mało nie popłyneły mi łzy bo doszło do mnie że to dziś jest ten dzień i za chwile przeżyje najpiekniejsze chwile życia... Po wszystkich jedziemy szybciutko do domu, ubieramy sie i oczywiście towarzyszy nam niezastąpiony fotograf i kamera, szczerze mówiąc myślałam że nie umiem pozować i co, wielkie zdziwienie bo czułam sie jak ryba w wodzie Jak zakładałam suknie, ledwo trzymałam się bo to jest naprawde wzruszający moment, szczególnie jak zobaczyłam reakcje rodziców, bo jestem jedynaczką i dla nich to było wielkie przeżycie. No i gotowa czekam na swojego kawalera przyjechali chłopcy z orkiestry, skrzypce, flet i akordeon nadały temu momentowi wielkiego wzruszenia, wchodzi mój przyszły maż, wręcza bukiet i miękną kolana, bo to co zobaczyłam było zjawiskowe, wyglądał jak ksiaże z bajki, a jego wzrok i wielki okrzyk WooooooW mówił sam za siebie No i razem ze świadkami pojechaliśmy na sesje fotograficzną do studia, przebiegła sprawie, wesoło i dumnie i szcześliwi ruszylismy na błogosławieństwo... Czekali na nas już wszyscy, babcie, dziadkowie i rodzice.. gdy weszłam do domu teściowa popłakała się krzycząc "jak ty pieknie wygladasz" i wtedy emocje poszły w góre i mi równiez poleciały łzy.. Błogosławieństwo przezyłam bardzo dotkliwie, widząc moich rodziców i ich łzy poczułam się szcześliwa że mam takich kochających i cudownych rodziców. Wszystcy przeżyli tą chwile bardzo, choć każdy walczył ze sobą żeby nie płakać... chwile potem ruszamy do kościoła Przed mszą poszliśmy do księdza i wychodząc zobaczyłam te tłumy gości i dopiero zaczełam się denerwować, ale nie długo to trwało bo już stoje z tata i czekamy na znak aby wejść do kościoła, ahh wspaniały moment kiedy ojciec oddaje córke do zięcia... Sama msza przebiegła pieknie, świadkowa czytała czytanie o miłości co dodatkowo nas wzruszyło bo było bardzo osobiste, natomiast sama przysięga była bardzo piekna, mój połówek był bardzo wzruszony i pare razy załamał mu sie głos natomiast ja staraam sie byc twarda i powiem szczerze udało się Jedynie miaam problem z obrączką, bo spuchły mu palce i ledwo dałam rade wsadzic ja na palec... najzabawniejsze było pierwsze słowo skierowane do nas przez księdza, oto jest twoja żona, oto jest twój mąż... śmiechu co nie miara bo tak dziwnie było to usłyszeć Na koniec marsz i wychodzimy już jako mąż i żona, wystrzelono nam kwiaty i wieeeelka kolejka do życzeń
Po życzeniach pojechaliśmy do domu weselnego, po drodze kilka zabawnych bram i wkońcu dotarlismy na miejsce, gdzie czekali już wszyscy na nas... wychodząc z auta również obsypano nas kwiatami i ryżem (wszystko miałam pod gorsetem i bolało cała noc)... Przywitanie rodziców, tłuczenie kieliszków i mąż wnosi mnie po schodach na sale ... cudownie:) Pierwszy toast i zasiadamy do obiadu... stres sie utrzymywał bo przed nami jeszcze pierwszy taniec...
Po zjedzeniu obiadu czas na nas... wychodzimy na środek sali i cały świad znika, stoimy my naprzeciw siebie, zakochani, pełni radości i szczęscia sami dla siebie tańczymy nasza piosenke;) reszta gości tworzy koło wokół nas i pęka mega balon z małymi balonikami:) Wspaniałe uczucie Dalsza część imprezy przebiegła rewelacyjnie, bawiliśmy sie nieziemsko a najmilsze były pochwały gości dotyczące naszego wyglądu, nawet usłyszałam od paru znajomych że jestem dla nich jak córka O 23 wyszliśmy wszytscy na dwór wypuścić lampiony;) magiczna chwila i widok niesamowity... I tak zleciał czas do oczepin, które trwały ponad 2 godziny i były tak fantastyczne że ludzie płakali ze śmiechu:) na koniec podziekowania dla rodziców, płakalismy jak małe dzieci, przytuleni z rodzicami tańczyliśmy do pieknej piosenki... i tak o to przebiegła większa cześć wesela... o 3 Nasz Ostatni Taniec i poszliśmy na góre bo niestety po takich cięzkich dniach sił brakło W naszym pokoju nowożeńców cieszylismy się soba, każde opowiedziało swoje przeżycia i .... reszta pozostaje tajemnicą... Goście bawili sie do 5 rano... natomiast rano budze się i w tym samym czasie wstał maż i razem nieświadomie przywitaliśmy sie "dzień dobry żono, dzień dobry mężu" fajooowo;) No i na 12 zoorganizowano poprawiny na które przyszło 80% gości bo taka zabawa była super... I tak bawiliśmy sie do 20:) zmęczeni, szcześliwi poszliśmy spać
Tak mineły nam najpiękniejsze chwile, niezapomniane przeżycia a teraz staramy się o maleństwo _________________
Ostatnio zmieniony przez marcys08 dnia Czw 15 Mar 2012, 10:26, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
(=KaLinka=) maniak
Dołączył: 13 Lut 2011 Posty: 1719
|
Wysłany: Pon 10 Paź 2011, 10:01 Temat postu: |
|
|
Wszystkiego najlepszego na nowej drodze! Dużo miłości i zaufania. Pogody ducha i wiary w pokonanie najtrudniejszych momentów no i w jak najszybszym czasie owocu Waszej miłości
bardzo fajna relacja wyglądałaś zjawiskowo _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
limone guru
Dołączył: 14 Kwi 2011 Posty: 3347
|
Wysłany: Pon 10 Paź 2011, 10:03 Temat postu: |
|
|
Gratulacje!
Na Nowej Drodze życia, wszystkiego dobrego! _________________
Ostatnio zmieniony przez limone dnia Pon 19 Lis 2012, 9:23, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Fantazja guru
Dołączył: 10 Mar 2011 Posty: 4588 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: Pon 10 Paź 2011, 11:04 Temat postu: |
|
|
Świetnie, że wszystko Wam się tak pięknie udało Gratuluję i życzę wiele szczęścia i miłości oraz oczywiście upragnionego maleństwa _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dzwoneczek maniak
Dołączył: 19 Sty 2011 Posty: 1470 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 10 Paź 2011, 11:21 Temat postu: |
|
|
Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia. Dużo szczęścia, miłości i samych pogodnych dni dla was
Ślicznie wyglądaliście oboje _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
agattt moderator
Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 13577
|
Wysłany: Pon 10 Paź 2011, 13:44 Temat postu: |
|
|
Gratulacje! Cieszę się, że wszystko wyszło tak jak zaplanowaliście. Świetnie się czyta taką relację pełną szczęścia i milości _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
asik guru
Dołączył: 06 Maj 2011 Posty: 6191 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 10 Paź 2011, 14:00 Temat postu: |
|
|
Serdeczne gratulacje i wszystkiego najlepszego
Ślicznie wyglądaliście _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blue_Bird uzależniony
Dołączył: 08 Mar 2011 Posty: 716
|
Wysłany: Pon 10 Paź 2011, 14:01 Temat postu: |
|
|
Serdeczne gratulacje! Ciekawa relacja ze ślubu Dobrze jest spisać wrażenia z Tego Dnia- ja chętnie wracam i mam ochotę cosik dopisać- przypominam sobie mnóstwo drobnostek.
Niech się Wam wiedzie, niech miłość wiąże Was na zawsze, nich się Wam szczęści- a i nawet upragniony potomek pojawi się na I rocznicę ślubu
_________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marga guru
Dołączył: 23 Lut 2011 Posty: 11483
|
Wysłany: Pon 10 Paź 2011, 14:04 Temat postu: |
|
|
Cudownie wyglądałaś, przemiło się czytało relację, bardzo ładne z Was małżeństwo. Wszystkiego dobrego dla Ciebie i Męża ! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
NutkaMisio maniak
Dołączył: 04 Lip 2011 Posty: 1145 Skąd: Płock
|
Wysłany: Pon 10 Paź 2011, 14:37 Temat postu: |
|
|
Dużo szczęścia!!
Sliczne zdjęcia!
Wszystkiego naj naj naj _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|