|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
iris30 uzależniony
Dołączył: 07 Lut 2011 Posty: 637 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 29 Wrz 2011, 12:56 Temat postu: :) Iris 30 |
|
|
Kochane....... Cóż to był za ślub, chciałoby się rzec!
Wiele rzeczy pamiętam jak przez mgłę, ale postaram się poskładać fragmenty tego pięknego dnia w jedną całość.
Tydzień przygotowań.... Wiadomo, nawet nie warto go czasem wspominać, ale w sumie chyba nie było tak źle. Każdy twierdził, że byłam bardzo opanowaną PM, a ja w środku prawie się gotowałam . Dotrwałam jednak w miarę spokojna do soboty .
W sobotę o poranku przywitało nas pogodne, słoneczne niebo. Cudownie ciepły dzień, dawał nam nadzieję, na same pogodne dni w naszym życiu.
Przygotowania przebiegły standardowo, jak u większości z nas. Fryzjer, kosmetyczka, ubieranie. Trochę wpadek (okazało się nagle, że w hotelu brakuje jednego pokoju dla gości) i małe opóźnienia (hmmm byłam święcie przekonana, że do wizażystki umówiłam się na 12 a nie 11) nie zepsuły mojego nastroju.
Fryzura okazała się strzałem w 10, a makijaż przeszedł moje oczekiwania. A bukiet jak dla mnie marzenie
Zdążyliśmy jeszcze przed ślubem wpaść do Kościoła i podpisać wszystkie dokumenty ze świadkami, a gdy wróciliśmy z Kościoła fotograf już na nas czekał. Okazał się przemiłym człowiekiem, który niezmiernie pomógł nam wnosząc swoje doświadczenie, zapał i jednocześnie opanowanie.
Sesja zdjęciowa dotycząca przygotowań do ślubu, zarówno moja, jak i P. poszła całkiem dobrze, w atmosferze zrozumienia i ogólnej współpracy.
Ubieranie poszło w miarę sprawnie, choć suknia została zapięta niestety na nie te haftki co trzeba i podczas pierwszego tańca postanowiła się trochę za bardzo zsunąć .
Gdy kończyliśmy się ubierać podjechała nasza Warszawa(cudeńko). Piękna, kremowa garbuska.
Gdy weszłam do pokoju gdzie ubierał się mój P. łzy szczęścia stanęły mi w oczach. Dopiero wtedy zaczęłam odczuwać atmosferę tego dnia. Przystojniak, pomyślałam. On chyba też był zadowolony z wyglądu swojej PM, gdyż uśmiechnął się do mnie tak jak potrafi najpiękniej.
Zeszliśmy na dół, gdzie czekali już rodzice z rodzeństwem i gośćmi. Błogosławieństwo było krótkie i na temat. Rodzice życzyli nam szczęścia i dużo dzieci .
Następnie pojechaliśmy do kościoła. Wyjechaliśmy trochę wcześniej, aby powitać przybyłych gości. Kościół był pięknie przybrany dużą ilością kwiatów w kolorze ecru. W kościele czekała nas niespodzianka. Moja mama uprzyjemniła nam tą chwilę pięknie śpiewającą młodą dziewczyna, i Ave Maryja wycisnęło łzy z moich oczu.
Podczas przysięgi mój P. tak się wzruszył, że doprowadził mnie do łez podczas mojej. Wszyscy dokoła myśleli, że się zaśmiałam, a ja nie byłam w stanie wydusić z siebie ani słowa. Radość pomieszana ze wzruszeniem na twarzy mojego ukochanego sprawiła, że głos mi się załamał podczas "wierności" . Ehhh było pięknie i wzruszająco.
Po ceremonii czekała nas niespodzianka w postaci wielkiego prezentu z balonami. (taki mały dodatek od rodziców).
A później, już wszystko potoczyło się szybko... krótki plener z Warszawą po kościele, przyjazd na salę i powitanie chlebem i solą... przepyszny obiadek
Nadszedł czas na pierwszy taniec. Wszystko byłoby ok., gdyby nie ta nieszczęsna suknia, zbyt luźno dopięta. Pierwszy krok mojego lubego = nadepnięcie na tren = zsunięcie sukni i moja modlitwa do końca tańca: "byleby nie było widać biustu". Kroki przestały się liczyć, o długich krokach "walcowych" mogłam zapomnieć, konsternacja na mojej twarzy bezcenna . Ale jakoś nam się udało Skończyliśmy, nie pozabijaliśmy się, nikt, podobno nic nie zauważył ;D.
Szybka akcja ratunkowa mojej sukienki w łazience dała efekt stabilności sukienki już na cały wieczór.
Bawiliśmy się doskonale, stoły były pięknie ubrane, jedzenie smaczne a goście uśmiechnięci. Tort i fontanna czekoladowa przepyszne.
Oczepiny zabawne i niezbyt długie. Zabawa skończyła się ok. 4 nad ranem..... ufff...
Nadzieja na chwilę odpoczynku.... a tu komary w pokoju . Nie spaliśmy do rana, tylko zabijaliśmy paskudy.
Wasza PM
Ostatnio zmieniony przez iris30 dnia Sob 31 Mar 2012, 10:43, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nimfa moderator
Dołączył: 02 Lip 2009 Posty: 10588
|
Wysłany: Czw 29 Wrz 2011, 13:02 Temat postu: |
|
|
no ślicznie _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
mimi guru
Dołączył: 11 Paź 2010 Posty: 3656 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 29 Wrz 2011, 13:05 Temat postu: |
|
|
Iris wszystkiego najlepszego na Nowej Drodze Życia!
Dziękuję, że wstawiłaś zdjęcia. Pięknie wyglądałaś i wszystko prezentuje się fantastycznie . Z przyjemnością obejrzę kolejne.
Spełnienia marzeń _________________ |
|
Powrót do góry |
|
|
martita8503 guru
Dołączył: 29 Gru 2010 Posty: 2092 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: Czw 29 Wrz 2011, 13:06 Temat postu: |
|
|
Iris aż mnie się zakręciła łeska!! pięknie sprawozdanie i pięknaś Ty!!
gratuluję i zyczę samych pogodnych dni jak juz wspomniałaś w Waszym wspólnym zyciu!! _________________ "[...] miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało"
|
|
Powrót do góry |
|
|
MagdalenkaS guru
Dołączył: 03 Sie 2010 Posty: 8021
|
Wysłany: Czw 29 Wrz 2011, 13:06 Temat postu: |
|
|
Cudnie a ta mchowa poduszka na obrączki mnie urzekła Szczęścia iris |
|
Powrót do góry |
|
|
Pralinka guru
Dołączył: 29 Mar 2011 Posty: 4442 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 29 Wrz 2011, 13:10 Temat postu: |
|
|
Gratulacje i czekamy na więcej fotek _________________ Ślub cywilny, to aż cywilny, a nie tylko cywilny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
limone guru
Dołączył: 14 Kwi 2011 Posty: 3347
|
Wysłany: Czw 29 Wrz 2011, 13:11 Temat postu: |
|
|
... _________________
Ostatnio zmieniony przez limone dnia Pon 19 Lis 2012, 9:06, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
ewelinka89 moderator
Dołączył: 09 Mar 2011 Posty: 9831
|
Wysłany: Czw 29 Wrz 2011, 13:20 Temat postu: |
|
|
Gratulacje
Ślicznie wyglądałaś.. A na widok owoców aż mi się ich zachciało;p A co płynie w tej fontannie? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pralinka guru
Dołączył: 29 Mar 2011 Posty: 4442 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 29 Wrz 2011, 13:24 Temat postu: |
|
|
Zwróciłam uwagę na przepiękne tace z owocami. Wyglądają jak ramy obrazów, a owoce jak obrazy. Chyba podeślę pomysł facetowi od mojej sali _________________ Ślub cywilny, to aż cywilny, a nie tylko cywilny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blue_Bird uzależniony
Dołączył: 08 Mar 2011 Posty: 716
|
Wysłany: Czw 29 Wrz 2011, 13:33 Temat postu: |
|
|
Iris- piękna relacja- przypomniało mi się to, co przeżywałam ponad miesiąc temu. Ech...świetne zdjęcia, super bukiet, idealna fryzura i Ty- prześliczna!
Życzę Wam jak najlepiej- zrozumienia, szczęścia i miłości po wieki _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|