|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Patka bywalec
Dołączył: 03 Kwi 2009 Posty: 244 Skąd: Ostrów Wielkopolski, Gliwice
|
Wysłany: Pią 23 Wrz 2011, 20:14 Temat postu: |
|
|
Trudny temat. U mnie jest tak, że ja chcę, a mąż nie chce. Na siłę go nie zmuszę przecież, ale sama już nie wiem co mam z tym wszystkim robić. Jesteśmy prawie dwa lata po ślubie i jak na razie nie udało mi się go przekonać. Powiem jednio: jest coraz gorzej. Przed ślubem chciał dzieci ( nie od razu, ale za jakiś czas), po ślubie nagle mu się odwidziało i z jego strony na ten temat napotykam jedynie mur. Ja mam skończone 28 lat i chcę być mamą. Dla mnie dziecko to szczęście. Dla mojego dziecko to jak najgorszy koszmar. Ja już nie mam nawet siły na płacz. Z jednej strony kocham go i chcę z nim być. Z drugiej chcę mieć dziecko i nie umiem z tego pragnienia zrezygnować. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina1984 guru
Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 6034
|
Wysłany: Pią 23 Wrz 2011, 20:57 Temat postu: |
|
|
u nas na odwrót, ale problem ten sam....chociaż, jeśli tak jak planujemy, wyjedziemy na statek na jakieś 2 lata, problem się odwlecze w czasie......Może samo się rozwiąże, albo kiedyś wpadniemy i tyle. Powiem Ci,że jeśli jest odwrotnie- jak u was- jest trudniej-przy wpadce możesz zostac oskarżona o celowe działanie czy coś takiego. Ja raczej P. nie będę mogła oskarżyć _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
nimfa moderator
Dołączył: 02 Lip 2009 Posty: 10588
|
Wysłany: Sob 24 Wrz 2011, 6:58 Temat postu: |
|
|
Karolina1984 napisał: | . Ja raczej P. nie będę mogła oskarżyć |
no chyba, że gumek używacie to wtedy możesz go posądzić, że przebił prezerwatywę szpilką _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina1984 guru
Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 6034
|
Wysłany: Sob 24 Wrz 2011, 11:59 Temat postu: |
|
|
ano mogę
Ale zawsze ja osobiście gumkę wyjmuję, więc chyba niekoniecznie _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dzwoneczek maniak
Dołączył: 19 Sty 2011 Posty: 1470 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 24 Wrz 2011, 12:09 Temat postu: |
|
|
Żeby mieć dziecko trzeba być tego pewnym na 100%, bo później nie ma jak się od tego wymigać. Osobiście jestem z tych kobiet, co dziecko nie jest najważniejsze w życiu. Owszem za jakieś 8 - 9 lat tak, ale teraz nie ma mowy. Mój G. wie o moim podejściu i się z nim zgadza. Jedyne czym nie jest zadowolony to tym, że ja chce tylko jedno dziecko. Jemu się marzy dwójka _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
nimfa moderator
Dołączył: 02 Lip 2009 Posty: 10588
|
Wysłany: Sob 24 Wrz 2011, 12:10 Temat postu: |
|
|
w opakowaniu przecież może jeszcze przebić...albo panią w sklepie przekupi, żeby przebiła i Ty już przebitą kupisz....są różne sposoby a jak facet uparty to dopnie swego _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina1984 guru
Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 6034
|
Wysłany: Sob 24 Wrz 2011, 12:18 Temat postu: |
|
|
nimfa napisał: | w opakowaniu przecież może jeszcze przebić...albo panią w sklepie przekupi, żeby przebiła i Ty już przebitą kupisz....są różne sposoby a jak facet uparty to dopnie swego | ]
]Hehe, ja zawsze sprawdzam czy folijka jest napięta tzn czy powietrze jest w środku, bo moża jakaś pani w aptece czy gdzieś indziej jest zagorzałą przeciwniczką antykoncepcji
Także nie ma tak łątwo ze mną
Może jakoś w wieku 34-35 lat dam sie namówić na jedno dziecko, żeby mieć świety spokój od strony P. Ale niczego nie gwarantuję _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
serduszkox guru
Dołączył: 15 Maj 2011 Posty: 6453
|
Wysłany: Sob 24 Wrz 2011, 13:37 Temat postu: |
|
|
i pewnie pod warunkiem,że to on będzie bawił się w pieluchy heheh _________________ Pewności nie ma, ale jest szansa.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina1984 guru
Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 6034
|
Wysłany: Sob 24 Wrz 2011, 15:40 Temat postu: |
|
|
Alez kochana, to to już jest od dawna ustalone. Zresztą, jak on powiedział- Karolina, znamy się nie od dziś, i tak wiadomo, że przecież ja bym przewijał _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewaluna uzależniony
Dołączył: 18 Cze 2011 Posty: 623 Skąd: Z filmu Burtona
|
Wysłany: Sob 24 Wrz 2011, 16:44 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Kasiek,nie ma jedynej właściwej drogi. Znam mnóstwo dojrzałych kobiet bez dzieci,nie są niespełnione,puste czy nieszczęśliwe.
Znam za to kilka sfrustrowanych kobiet,które zajmując się dzieckiem zatraciły siebie. Mąż też chciał maluszka,ale ucieka w pracę zamiast zasuwać przy maluchu.
Oczywiście są i bezdzietne kobiety ,które są nieszczęśliwe.I szczęśliwe matki. Nie ma reguł.Drażni mnie tylko nietolerancja wobec kobiet,które nie chcą dzieci.Często traktowane są jako niepełnowartościowe,albo wmawia się im,że jeszcze im się zmieni. Brednie.
Karolina,pielęgnuj te wartości w życiu,które sprawiają ,że jesteś szczęśliwa. Jesteś szczera z partnerem więc to jego wybór. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|