Proszenie rodziców o rękę swojej córki

[Marga]

Tak czy owak, tytuł jest do bani, tylko prawdopodobnie wszystkie się przyzwyczaiłyście do niego. Karolipio, jak logiczne - prosić swoich rodziców, czyli dziadków hipotetycznej narzeczonej, o rękę swojej córki? Na kilometr pachnie jakimś bezeceństwem .
_________________

[limone]

[ewelajn]

[Kasztanowa]

U mnie było i jak to ktoś wyżej napisał, uważam, że to oznaka szacunku dla rodziców. Niby jesteśmy samodzielni i była to nasza decyzja, więc to "proszenie" jest bardziej informowaniem, ale wiem, że dobrze zrobiliśmy, bo rodzicom było bardzo miło Oczywiście nie było żadnego klękania i cudowania, tylko staliśmy razem i P. powiedział, że chciałby prosić rodziców o moją rękę. Dali Mama dostała kwiaty, tato butelkę wódki, a później zrobiła się mała impreza
_________________

[(=KaLinka=)]

[agak87]

My zaręczyliśmy się sami, a już następnego dnia D. wraz ze mną poszedł do rodziców oświadczyć, że właśnie został przyjęty. Dla moich rodziców były oczywiście prezenty, mama dostała kwiaty, a tata alkohol. Oficjalny obiad z rodzicami D. odbył się około 2 miesięcy później
_________________

[Dzwoneczek]

u mnie też tak jak u większości z was.
najpierw G oświadczył mi się, a później prosił moich rodziców. Co było dla tego żeby okazać i szacunek Standardowo mama dostała kwiaty, a tato whisky
_________________

[Sklep-Jubilerski]

Kwestia proszenia o rękę wcale nie umarła, jak mogłoby się wydawać. Panowie często są sami chętnie stosują takie zabiegi. Jest to miłe wspomnienie, a dla ojca panny młodej wyraz szacunku. W połączeniu z odrobiną humoru wszystko wyjdzie dobrze, a wspomnienia pozostaną bezcenne
_________________
www.sklepjubilerski.com - pierścionki zaręczynowe, obrączki, biżuteria. Dla forumowiczów ciekawe promocje i upusty.

[muffinka]

[...]

[Pączek]

Ja jak większość uważam, że jest to oznaką szacunku do rodziców
U Nas było tak, że K. oświadczył mi się na wakacjach, a później poprosił o rękę moich rodziców na początku nie wiedzieliśmy gdzie to zrobić, ale wpadliśmy na pomysł, żeby zrobić to jeszcze w Zakopanym-otóż moi rodzice mieli przyjechać po Nas dzień przed końcem Naszego urlopu i zostać na jeden dzień . Jak okazało się, że jesteśmy zaręczeni rodzice sami zaproponowali, żeby mama K. przyjechała z nimi i wyszło tak, że przyjechali w 3, my wcześniej zarezerwowaliśmy im pokoje i zaraz po przyjeździe zostali zaproszeni do Nas na kawę i ciasto po skromnym ugoszczeniu, K. poprosił rodziców o moją rękę zapewniając o tym, że mnie kocha i zrobi wszystko bym była szczęśliwa moja mama i mama K. dostały bukiet kwiatów(nie wyobrażaliśmy sobie aby mama K. nie dostała nic), tata butelkę wódki-chwilę potem wypili symboliczny kieliszek i ruszyliśmy na miasto
_________________