|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kasia959 początkujący
Dołączył: 06 Lip 2011 Posty: 8
|
Wysłany: Sro 6 Lip 2011, 18:49 Temat postu: Z trenem czy bez? |
|
|
Witam wszystkie Forumowiczki.
Mam problem.... nie wiem czy zdecydowac się na tren czy nie... POMÓŻCIE.
Przy czym chciałabym zaznaczyć,ze suknię będę mieć na dość dużym kole. Chciałam, zeby miała lekkie przedłużenie, lecz panie w salonie mi odradziły i zaproponowały tren dopinany, który po kościele można bez problemu usunąć. Ja jednak nie wiem co o tym myslec. Zawsze bardzo chciałam mieć tren, ale nie wiem czy będzie to pasowało do takiej sukienki, żebym nie wyglądała jak choinka BŁAGAM POMÓŻCIE. Mam czas do września do określenia się co i jak.
Jeśli temat był juz podejmowany, wybaczcie nowicjuszce.
Pozdrawiam i z góry dzięki za radę, |
|
Powrót do góry |
|
|
ewaluna uzależniony
Dołączył: 18 Cze 2011 Posty: 623 Skąd: Z filmu Burtona
|
Wysłany: Sro 6 Lip 2011, 19:04 Temat postu: |
|
|
Może wstaw zdjęcie sukienki? |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia959 początkujący
Dołączył: 06 Lip 2011 Posty: 8
|
Wysłany: Sro 6 Lip 2011, 19:41 Temat postu: |
|
|
hmm to raczej niemożliwe, bo nie mam zdjęcia.
Po prostu chciałam koronkową na kole z prostą górą do tego twz. kaftanik (przynajmniej panie to tak nazywały) ale postaram się zaprezentować jakieś fot,o o ile to możliwe, podobne do mojej wizji:) (w kwestii rozpiętości tego koła oczywiście jak znajdę coś to natychmiast wkleję)
Pozdr |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia959 początkujący
Dołączył: 06 Lip 2011 Posty: 8
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azadi guru
Dołączył: 21 Sty 2011 Posty: 2992 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sro 6 Lip 2011, 21:01 Temat postu: |
|
|
Może będę nieobiektywna, ale ja w ogóle jestem przeciwniczką trenów, wygląda to bajecznie pod warunkiem że nie ma akurat błota, jeśli nie ma to latem wszędzie unosi sie kurz i zamiast poetyckiego trenu szybko może wyjść brudne coś. Jedna moja znajoma miała suknię z trenem i stwierdziła nawet że jeśli by miała wybierać jeszcze raz to by w życiu nie wzięła sukni z trenem... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
gabi8_9 maniak
Dołączył: 04 Lip 2010 Posty: 1436
|
Wysłany: Sro 6 Lip 2011, 21:23 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem nie powinnaś robić trenu , przynajmniej nie opinanego bo będzie to fatalnie wyglądać , gdyż będzie znać linię między suknią a trenem, będzie znać że suknia składa się z dwóch części(wiesz o co chodzi?)
Ja miałam tren odpinany no i na kole , ale suknia była drapowana i w ogóle nie było widać linii łączenia się trenu z suknią co dało jednolitą całość, a samo rozwiązanie takiego trenu jest rewelacyjne _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
nheledore moderator
Dołączył: 15 Lip 2011 Posty: 6798 Skąd: K/T
|
Wysłany: Sro 12 Paź 2011, 22:04 Temat postu: |
|
|
Tren przepięknie wygląda w kościele Ja z dzieciństwa pamiętam, że PM wydawała mi się taka dystyngowana, gdy suknia się za nią ciągnęła
Dlatego ja nie zrezygnuję z trenu.
Zgadzam się, ze w niektórych sukniach podpięcie może wyglądać niekorzystnie, sama zresztą jedną taką mierzyłam, ale w większości sukni jakoś się to podpięcie gubi. Np. 'moją' podpina się trochę jakby pod spód, chociaż tren ma pokaźny, a w ogóle tego nie widać |
|
Powrót do góry |
|
|
Marta1254 początkujący
Dołączył: 25 Lis 2011 Posty: 4 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: Sob 26 Lis 2011, 0:18 Temat postu: |
|
|
[quote="nheledore"]Tren przepięknie wygląda w kościele Ja z dzieciństwa pamiętam, że PM wydawała mi się taka dystyngowana, gdy suknia się za nią ciągnęła
Dlatego ja nie zrezygnuję z trenu.
Zgadzam się, ze w niektórych sukniach podpięcie może wyglądać niekorzystnie, sama zresztą jedną taką mierzyłam, ale w większości sukni jakoś się to podpięcie gubi. Np. 'moją' podpina się trochę jakby pod spód, chociaż tren ma pokaźny, a w ogóle tego nie widać [/quote]
A ja mogę podpowiedzieć z doświadczenia, ze Tren wcale nie jest potrzebny! Wygląda pieknie tylko w kościele i to wszystko... Jesli chodzi o zabawe podczas imprezy weselnej to koszmarne utrapienie i dodatkowy niepotzebny ciężar który tak naprawde nie pozwala na swobodne i lekkie poruszanie się-do tego jesli ktoś z gości przydepnie i zerwą się tasiemki które podwiązyją tren no to jest problem! Tak było u mojej siostry na weselu! Ja kupilam suknię bez trenu-z lekkim wydłuzeniem półokrągłym i byłam mega zadowolona-suknia pieknie sie układała i nie czułam zadnego cięzaru! przetańczyłam całą noc do rana, nikt mi jej nie deptał wiec nawet nie bardzo ja pobrudzilam a i tak nad samym rankiem po tak udanej imprezie suknia wydaje sie jakby wazyła tonę )) a to wszystko ze zmeczenia! Więc przemyślcie sprawę czy chcecie się umęczyć czy dobrze bawic przez całą noc.... buzka |
|
Powrót do góry |
|
|
serduszkox guru
Dołączył: 15 Maj 2011 Posty: 6453
|
Wysłany: Sob 26 Lis 2011, 23:02 Temat postu: |
|
|
To siostra nie przewidziała takiej możliwości i nie wiedziała,że tren odpina się zwykle na wesele? _________________ Pewności nie ma, ale jest szansa.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Maja_82 maniak
Dołączył: 18 Cze 2011 Posty: 1613 Skąd: z Asusa...:)
|
Wysłany: Nie 27 Lis 2011, 10:27 Temat postu: |
|
|
Ja jestem za sukienkami bez trenu, takie mi się podobają ii taką również będę miała. Ale to już kwestia gustu. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|