Ślub-Wesele.pl - odwiedź nasz portal ! Fryzury ślubne 2016 Komis ślubny Baza firm Życzenia ślubne :: Portal dla nowoczesnych rodziców - AchTeDzieciaki.pl

Forum ślubne Ślub-Wesele.pl

Mam juz dosc....
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ślubne :: strona główna -> Pomarudzić dobra rzecz…
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
any1990
początkujący
początkujący


Dołączył: 19 Cze 2011
Posty: 4

PostWysłany: Nie 19 Cze 2011, 15:06    Temat postu: Mam juz dosc.... Odpowiedz z cytatem

Cześć dziewczyny , jestem tu nowa. Musze się gdzieś wyżalic , mam nadzieje że mi cos poradzicie.
Za miesiąc wychodzę za mąż, jestem szczęśliwa i pewna osoby z którą chcę spędzić resztę życia. Zawsze marzylam o tradycyjnej uroczystości ślubu i wesela. Kiedy mój narzeczony rok temu powiedział mi że dla niego może być to małe przyjęcie ( ze względu na jego małą rodzinę) strasznie sie oburzyłam i nie wyobrażałam sobie czegoś takiego . .I takie zdanie mialam do niedawna , kiedy zaczęły sie przygotowania. Całą uroczystość finansują nam nasi rodzice. Niestety, juz od początku nie dogaduję sie z moimi rodzicami. Ciągle się z nimi kłócę , bo chcą decydować o wszystkim. Zapraszam na wesele ludzi z którymi nie utrzymujemy większego kontaktu , widzialam ich moze 2 razy w zyciu ( ale zapraszamy," bo wypada" , albo bo to rodzina mojej mamy itp) Poprawin nie chcemy z prostych powodów. Nie będziemy mieli ochoty bawić sie 2 dni , bedziemy zmeczeni , a dla mnie cała uroczystość jest bardzo stresująca. Niestety nie dało sie ich przekonać i juz pare razy się z nimi pokłóciłam . bo ..."Poprawiny muszą być , jak to wesele bez poprawin? W takim razie trzeba bylo nie robić wesela jak nie chcecie poprawin..." Oczywiscie ja musze sobie wybrać wiązankę do wystroju sali a nie taką wiązankę jaka mi sie podoba- bo nie bedzie pasować , albo jasne sie zleją na tle mojej sukienki , więc najlepiej muszą byc czerwone . Pewnie zapytacie dlaczego pozwalam sobie na to wszystko , ale moja mama po prostu rozmawia z tą dekoratorką i słucha sie jej co ona mowi , a nie mnie ,a dekoratorka tez tak radzi..... Jeżeli chodzi o proszenie gości to juz mam naprawdę dosyć . Dzisiaj musialam jechac znowu do tych nieznanych dla mnie ludzi , bo mamusia pomylila nazwiska na zaproszeniach , wiec trzeba bylo pojechać jeszcze raz, z tym że mojego narzeczonego nie było bo był w pracy . I sama musiałam zapraszać .Chcialam kiedy indziej , ale nie, bo juz póżno i nic sie nie stanie jak zaprosisz sama. Chcieli żebym tez poszła do innej rodziny zaprosić, bo tej rodziny wtedy nie było i zostawiliśmy zaproszenia ich rodzicom. Ale na to sie juz nie zgodziłam . Dziewczyny mam juz tego wszystkiego dośc, stresuje sie tym wszystkim i nie radze sobie , zaczełam bać sie całej tej uroczystości , bo dla mnie stało się to wszystko udręką. Żałuję, że nie zrobiłam małego przyjęcia, na pewno bym się tym wszystkim mniej stresowała. NIe wyobrażam sobie tego wszystkiego . Rodzice mojego faceta sie nie wtrącają , szanują nasze decyzje, ale z moimi jest ciągly kłopot , bo tylko dyktują co mamy robic , a my jesteśmy uzależnieni od nich. NIe wiem może ja jestem dziwna ,albo nie dorosłam jeszcze do tego wszystkiego , wiem jedno chce byc z moim facetem , ale ta cała szopka( jak ostatnio stwierdziłam) juz mnie męczy.....
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Sheryl
maniak
maniak


Dołączył: 30 Gru 2010
Posty: 1221

PostWysłany: Nie 19 Cze 2011, 15:34    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

..........

Ostatnio zmieniony przez Sheryl dnia Pon 16 Sty 2012, 20:08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ewelinka89
moderator
moderator


Dołączył: 09 Mar 2011
Posty: 9831

PostWysłany: Nie 19 Cze 2011, 15:52    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Skoro to wesele, to pewnie przygotowania trwają już długo - dałaś sobie chodzić na głowę na początku, więc teraz będzie tak cały czas. Musisz się wreszcie postawić.
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ewaluna
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 18 Cze 2011
Posty: 623
Skąd: Z filmu Burtona

PostWysłany: Nie 19 Cze 2011, 15:58    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Z nudów od dwóch dni przeglądam forum i zauważyłam,że to bardzo częste zjawisko kiedy to panna młoda czuje się lekko stłamszona.

Moim zdaniem zasady/oczekiwania określa się na początku przygotowań,wtedy najłatwiej postawić na swoim.

Musisz tupnąć nogą,natychmiast,tłumaczyć/argumentować a kiedy trzeba mocno bronić swojego zdania.To Wasz dzień.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Aniusia
maniak
maniak


Dołączył: 13 Kwi 2011
Posty: 1430
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 19 Cze 2011, 16:02    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zgadzam się z dziewczynami. To jest Wasze wesele i Wy musicie się na nim czuć dobrze i wyjątkowo. Otoczeni najbliższymi dla Was osobami, a nie jakimiś obcymi ludźmi. Myślę, że warto było by porozmawiać z rodzicami i powiedzieć, ze to w końcu jest Wasz dzień, a nie ich.
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
any1990
początkujący
początkujący


Dołączył: 19 Cze 2011
Posty: 4

PostWysłany: Nie 19 Cze 2011, 16:09    Temat postu: ... Odpowiedz z cytatem

Oczywiscie że od początku się stawialiśmy , od samego początku zaznaczaliśmy że nie chcemy poprawin, wiele razy się o to kłócilismy , ciągle mówią ze nie obchodzi ich że mi nie chcemy , najwyżej możemy sobie nie przyjść.... TO nie takie proste jak się wydaje , po prostu dla moich rodziców się to nie liczy jakie jest nasze zdanie.... Coż z tego że my powiemy że nie chcemy .. oni i tak to zorganizują....
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ewaluna
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 18 Cze 2011
Posty: 623
Skąd: Z filmu Burtona

PostWysłany: Nie 19 Cze 2011, 16:32    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja mam ciężki charakter i to co napiszę może napotka się ze skrajną krytyką,ale...wolałabym wycofać się ze ślubu aniżeli być na uroczystości,która odbiega od moich wyobrażeń,aż tak znacząco.

Skoro Twoi rodzice są tego rodzaju osobami,wolałabym odczekać parę lat i sama zarobić na slub niż decydować się na taki układ.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Sheryl
maniak
maniak


Dołączył: 30 Gru 2010
Posty: 1221

PostWysłany: Nie 19 Cze 2011, 17:39    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

..........

Ostatnio zmieniony przez Sheryl dnia Pon 16 Sty 2012, 20:07, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Juliette
guru
guru


Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 2929

PostWysłany: Nie 19 Cze 2011, 17:48    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jesteście traktowani jak dzieci i chyba nie bez przyczyny. Kiedy rodzice fundują całą imprezę, to mają pełne prawo brać udział w przygotowaniach. A jeżeli są osobami despotycznymi, z którymi ciężko współpracować, to trzeba było przełożyć ślub, albo zorganizować skromną uroczystość, może nawet sam ślub bez wesela. Te kilka tysięcy na pewno bylibyście w stanie zorganizować.
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Kasia Katarzynka
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 572
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Nie 19 Cze 2011, 20:42    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

My wiedzieliśmy jakby skończyło się robienie wesela z rodzicami. Zdecydowaliśmy się więc na 60 gości, jasno ustaliliśmy zasady, większość kasy płacimy sami, rodzice nam pomagają, ale to my decydujemy ostatecznie. Ta impreza będzie nasza - wybraliśmy wszystko! Muzyka, wystrój, zaproszenia, bukiet... I już nie mogę się doczekać. Byłam na weselach, gdzie para młoda siedziała jak na zesłaniu, postanowiliśmy z narzeczonym do tego nie dopuścić. Będą nam towarzyszyć sami bliscy, których znamy i lubimy uśmiech Poczucie autonomii jest bezcenne uśmiech POSTAW NA SWOIM uśmiech
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ślubne :: strona główna -> Pomarudzić dobra rzecz… Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Zamknij

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.

Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.



Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group