|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Carla guru
Dołączył: 07 Cze 2010 Posty: 3614
|
Wysłany: Pon 13 Cze 2011, 23:04 Temat postu: |
|
|
lll
Ostatnio zmieniony przez Carla dnia Pią 21 Lis 2014, 11:29, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiula guru
Dołączył: 29 Gru 2010 Posty: 3139 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 14 Cze 2011, 6:07 Temat postu: |
|
|
to była jest i będzie kwestia sporna
mim zdaniem tabletka po jest lepszym wyjściem niż aborcja co nie znaczy że ja zastosowałabym jedno czy drugie (stosując tabletkę po wcale nie znaczy że nie dopuszczasz do zagnieżdżenia zarodka bo wcale mogło nie dojść do zapłodnienia) _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
kiniac gaduła
Dołączył: 20 Sty 2011 Posty: 367 Skąd: Tczew
|
Wysłany: Wto 14 Cze 2011, 15:20 Temat postu: |
|
|
Carla napisał: | kiniac jeśli dobrze pamiętam, pisała, że w tym czasie brała silne leki absolutnie niewskazane w ciąży. W takim wypadku, jeśli te leki mogłyby uszkodzić płód prawdopodobnie bym się zdecydowała na taką tabletkę w zależności od stopnia ryzyka. |
Nie pisałam niczego o silnych lekach, Carla pomyliłaś mnie z kimś innym. _________________ "Niech ludzie nie znający miłości szczęśliwej twierdzą, że nigdzie nie ma miłości szczęśliwej. Z tą wiarą lżej im, będzie żyć i umierać".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yenna maniak
Dołączył: 15 Wrz 2010 Posty: 1339 Skąd: Gliwice/Zabrze
|
Wysłany: Wto 14 Cze 2011, 16:20 Temat postu: |
|
|
Gosiula napisał: | stosując tabletkę po wcale nie znaczy że nie dopuszczasz do zagnieżdżenia zarodka bo wcale mogło nie dojść do zapłodnienia |
Mogło nie dojść, mogło dojść. Po zastosowaniu tabletki kobieta już nigdy się tego nie dowie.
Co do drugiego poruszonego przez Carlę wątku - w jakimś stopniu ją rozumiem. Ja wiedząc, że leki mogły wpłynąć na stan przyszłego potencjalnego maleństwa chyba i tak nie zdecydowałabym się na tabletkę. Ale gdyby wady zostały potwierdzone w trakcie badań prenatalnych? Jestem przeciwniczką aborcji, ale sama nie wiem jak bym się zachowała w takiej sytuacji. Nikomu nie życzę takich dylematów. _________________ 04.06.2011
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasiek86 guru
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 6450
|
Wysłany: Wto 14 Cze 2011, 16:31 Temat postu: |
|
|
Yenna ja nie mówię, że zrobiłabym inaczej, ale jakoś dziwi mnie, że niektórzy są przeciwko tabletki po, bo to już dziecko, już żywy człowiek, że trzeba być odpowiedzialnym i takie tam, ale jak już ten człowiek może być "inny" to już nie ma prawa do życia, to już one nie są takie silne psychicznie... Wiesz jak dla mnie to brak tu konsekwencji, albo zastanowienia się jakie tak naprawdę ma się zdanie na pewne tematy, tylko powtarza się po innych, po zdewociałych klerykach... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
blondyna142 guru
Dołączył: 20 Sie 2010 Posty: 2559
|
Wysłany: Sro 15 Cze 2011, 16:42 Temat postu: |
|
|
jakie to wszystko głupie jedne kobiety biegną po tabletki 72, a inne ciągle czekają na 2 kreski ... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
blondyna142 guru
Dołączył: 20 Sie 2010 Posty: 2559
|
Wysłany: Sro 15 Cze 2011, 16:50 Temat postu: |
|
|
policz najpierw czy mialas dni plodne, narazie nie panikuj a chce a nie mam _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
kiniac gaduła
Dołączył: 20 Sty 2011 Posty: 367 Skąd: Tczew
|
Wysłany: Sro 15 Cze 2011, 17:27 Temat postu: |
|
|
Blondyna 142 radzę Ci się dobrze wczytać w moje posty. Nie za bardzo chcę dziecka teraz, bo kończy mi się umowa o pracę i wkrótce mogę jej nie mieć, bo nie chcę tak od razu po ślubie. Natomiast chcę ZACZĄĆ starać się o dziecko za pół roku, rok. Gdyby pojawiło się teraz nie popadałabym w czarną rozpacz, bo wiem, że trzeba brać od życia to, co dla nas ma. Pisałam, to co pisałam, bo przestraszyła mnie moja nieodpowiedzialność...Z reguły jestem bardzo ułożoną osobą. Poza tym umiem liczyć dni płodne i niepłodne. Zgodnie z kalendarzykiem, to był ostatni dzień płodny.
Ps. Jeśli uważasz, że nasze wypowiedzi są głupie, to po prostu nie zaglądaj do tego wątku. _________________ "Niech ludzie nie znający miłości szczęśliwej twierdzą, że nigdzie nie ma miłości szczęśliwej. Z tą wiarą lżej im, będzie żyć i umierać".
|
|
Powrót do góry |
|
|
blondyna142 guru
Dołączył: 20 Sie 2010 Posty: 2559
|
Wysłany: Czw 16 Cze 2011, 6:23 Temat postu: |
|
|
ja nie osądzam twoich wypowiedzi absolutnie negatywnie, bo też bym panikowała gdybym była w ciąży np. rok temu, dlatego cie rozumiem. I powiem ci, że masz racje co do pracy widocznie to mi gdzies umknęło. Ale czy to aż tak pokrzyżuje twoje plany ?
I co zrobiłaś poszłas po tą tabletkę? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
kiniac gaduła
Dołączył: 20 Sty 2011 Posty: 367 Skąd: Tczew
|
Wysłany: Czw 16 Cze 2011, 14:52 Temat postu: |
|
|
Nie już wcześniej pisałam, że to niezgodne z moimi przekonaniami. Nie zrobiłabym tego. Na szczęście dzisiaj dostałam okres, więc nie mam się o co martwić _________________ "Niech ludzie nie znający miłości szczęśliwej twierdzą, że nigdzie nie ma miłości szczęśliwej. Z tą wiarą lżej im, będzie żyć i umierać".
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|