Ślub-Wesele.pl - odwiedź nasz portal ! Fryzury ślubne 2016 Komis ślubny Baza firm Życzenia ślubne :: Portal dla nowoczesnych rodziców - AchTeDzieciaki.pl

Forum ślubne Ślub-Wesele.pl

13 piątek - szczęsliwy dzień !!
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ślubne :: strona główna -> Archiwum postów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dziubek
gaduła
gaduła


Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 300
Skąd: ok. Kielc

PostWysłany: Pon 6 Cze 2011, 20:25    Temat postu: 13 piątek - szczęsliwy dzień !! Odpowiedz z cytatem

Witam po przerwie Wink
Chcę się podzielić moim szczęściem uśmiech Dzień porodu miałam wyznaczony na 22 maja ale mój Gabrielek wybrał sobie ciekawszą Wink
13 maja w piątek o godz. 3.15. Już nikt mnie nie przekona, że piątek 13 to pechowy dzień Very Happy

Aktualnie Gabryś śpi więc wykorzystałam chwilę żeby coś napisać, bo jak się budzi to ciągle wisi na moim cycu, taki mamin cycuś jest Very Happy

Do szpitala trafiłam już w poniedziałek 9 maja bo swędziały mnie dłonie i nogi. Początkowo myślałam, że to uczulenie, wzięłam wapno ale nie mijało. W poniedziałek zaczęłam szperać na necie odnośnie tego swędzenia i wyszukałam, że może być to przyczyną choroby - cholestazy ciążowej.
Wystraszona zadzwoniłam do ginekologa, a ten kazał przyjechać do szpitala. W szpitalu porobili mi badania i okazało się że rzeczywiście mam cholestazę ciążową. Powiedziano mi, że jest to choroba wątroby, która występuje w ciąży a po porodzie ustępuje (dzieje się tak gdy żółć z woreczka żółciowego przedostaje się do wątroby).
Mój ginekolog sprawdził na USG i z bąbelkiem było wszystko dobrze. Ja dostałam leki a maleństwo było kontrolowane przez badanie KTG 3 razy dziennie. Lekarz przewidywał, że urodzę wcześniej ale niestety nie wiedziałam kiedy to się stanie i to mnie przerażało, że trochę mogę poleżeć w szpitalu zanim to nastąpi.
Bo inaczej w domu a inaczej tam. W domu człowiek tak nie myśli bo się czymś zajmie a tam to tylko czeka się na poród.
Poza tym martwiłam się żeby z dzidziusiem było dobrze, bo wiedziałam czytając wcześniej na necie że ta choroba może zagrażać dzidziusiowi, starałam się jednak myśleć pozytywnie, w końcu byłam w szpitalu pod kontrolą Rolling Eyes

I tak zleciało do czwartku wieczorem gdy poczułam bóle w podbrzuszu jak na miesiączkę. Nie były jeszcze tak mocne więc położyłam się spać. Przed 12 w nocy obudziły mnie mocniejsze bóle i poszłam do toalety, wtedy poczułam że coś mi wypłynęło, początkowo myślałam że jest zabarwione krwią ale to były zielone wody płodowe.
No i się zaczęło....mój koszmar bo źle wspominam sam poród, ponieważ był bardzo ciężki.
Lekarz przebił mi pęcherz płodowy i jak wstałam to po prostu ze mnie chlusnęło mnóstwo wód, byłam przerażona. Potem pielęgniarka zrobiła mi lewatywę i zaczęłam czuć skurcze. Zostałam przewieziona na wózku na salę porodową i tam już czułam skurcze coraz mocniej. Położna zrobiła mi badanie KTG i od razu wylądowałam na leżance do porodu bo już czułam silne bóle.
Początkowo był przy mnie mąż chociaż położna się bulwersowała i go wyganiała. Wyjaśniliśmy, że rozmawialiśmy z lekarzem, który powiedział, że mąż będzie mógł przy mnie być póki właściwy poród się nie zacznie, to ona na to że sobie musi z nim porozmawiać.

Tak na marginesie to takie prawo nam rodzącym przysługuje, żeby była przy nas osoba bliska bez płacenia za poród rodzinny.

Ale dobrze że potem wyszedł bo ból stawał się okropny. Krzyczałam z bólu i prosiłam o środek znieczulający ale położna mówiła że nie można i że już jest 8 cm rozwarcia i niewiele brakuje. A ja czułam że nic się nie dzieje tylko ból staje się coraz straszniejszy, gdy przychodziły skurcze. Krzyczałam żeby wezwała lekarza. Wtedy dopiero lekarz przyszedł i mnie zbadał i stwierdził że główka jest wysoko i zapytał czy zgadzam się na cesarkę. Oczywiście zgodziłam się ale niestety cały czas męczyłam się i jęczałam z bólu dopóki nie dostałam znieczulenia w kręgosłup przed samym zabiegiem.
tyle mojej opowieści na dziś bo maluszek się budzi..
_________________


http://www.komtechnik.pl


Ostatnio zmieniony przez dziubek dnia Wto 7 Cze 2011, 17:52, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Juliette
guru
guru


Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 2929

PostWysłany: Pon 6 Cze 2011, 21:44    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Serdecznie gratuluję Smile
Na pewno piękna macierzyństwa wynagrodzi trud porodu Wink
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
gabi8_9
maniak
maniak


Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 1436

PostWysłany: Pon 6 Cze 2011, 21:57    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gratulacje uśmiech
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
e-nina
guru
guru


Dołączył: 11 Mar 2010
Posty: 2492
Skąd: Małopolska

PostWysłany: Wto 7 Cze 2011, 9:38    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

uśmiech gratuluje.
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
marta_ges
moderator
moderator


Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 7062
Skąd: Lublin

PostWysłany: Wto 7 Cze 2011, 10:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gratulacje wykrzyknik
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
elizusiek
gaduła
gaduła


Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 464
Skąd: Ząbki k/Warszawy

PostWysłany: Wto 7 Cze 2011, 11:19    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dużo zdrówka dla WAS uśmiech
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
dziubek
gaduła
gaduła


Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 300
Skąd: ok. Kielc

PostWysłany: Wto 7 Cze 2011, 18:01    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dziękujemy uśmiech

tak więc miałam dwa porody w jednym - naturalny + cesarka, ale o bólu już zapomniałam, a teraz cieszę się moim słodkim okruszkiem, a mąż jest nim wprost zachwycony uśmiech

Nigdy nie zapomnę jak w dniu porodu Gabryś został mi położony na piersiach i przestał płakać jak zaczęłam do niego mówić. To pierwsze spotkanie to naprawdę magiczna chwila. Taki super happy end po ciężkim porodzie.
_________________


http://www.komtechnik.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Agnusss
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 11 Lip 2009
Posty: 947

PostWysłany: Wto 7 Cze 2011, 19:33    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gratulujęwykrzyknikwykrzyknikwykrzyknikwykrzyknikwykrzyknikwykrzyknikwykrzyknikwykrzyknikwykrzyknik
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
AniaKicia87
guru
guru


Dołączył: 07 Sie 2009
Posty: 3846
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Wto 7 Cze 2011, 20:57    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Również serdecznie gratuluje uśmiech Wszystkiego dobrego, niech maleństwo rośnie silne i zdrowe na pociechę rodziców uśmiech
_________________


Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
florzak
guru
guru


Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 5818

PostWysłany: Wto 7 Cze 2011, 20:58    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gratulacje:)
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ślubne :: strona główna -> Archiwum postów Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Zamknij

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.

Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.



Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group