|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
asik guru
Dołączył: 06 Maj 2011 Posty: 6191 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 16 Lut 2015, 15:31 Temat postu: |
|
|
Hehehe
Moja jest toporna i ciężka a ją uwielbiam Wszystko zależy jak Ci leży Miałam możliwość testowania "zwykłej" spacerówki i szlag mnie trafiał jak musiałam podjechać na chodnik czy jechać po brukowanej ulicy, telepie tym na wszystkie strony, ciężko takimi kółeczkami wjechać gdziekolwiek. Na prawdę wolę swoją wielką spacerówkę
Natomiast w Twoim przypadku kupno lekkiej spacerówki może być ważne.
A wózkownię to możesz zgłosić do administracji, że lokatorzy mają ją odgracić - to nie jest miejsce do trzymania wszystkiego, tylko tego, co na niej napisane, ewentualnie rowerów jeszcze.
No i niestety nie ma dobrego wózka do bloku bez windy Każdy tak samo ciężko się wprowadza po tylu schodach _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
shadow's wife guru
Dołączył: 15 Maj 2011 Posty: 10413 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 16 Lut 2015, 15:42 Temat postu: |
|
|
Ja mieszkam na 3 piętrze, bez windy, z kręconymi schodami.
Wózek który mamy to dla mnie koszmar pod względem wnoszenia/znoszenia. Gdybym teraz miała kupować to pewnie wybrałabym lekki 2w1, albo najpierw kupiła samą gondolę a później ją sprzedała i przesadziła dziecko do spacerówki. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martylda maniak
Dołączył: 03 Sty 2012 Posty: 1778
|
Wysłany: Pon 16 Lut 2015, 15:51 Temat postu: |
|
|
My mieszkamy na 3 piętrze bez windy, jak używaliśmy gondoli to stelaż trzymaliśmy w samochodzie a z gondolę z Filipem znosiłam i wnosiłam. W międzyczasie odgruzowała się wózkownia i teraz spacerówkę trzymamy tam. Spacerówkę mamy z zestawu z gondolą, jest duża ale póki co nam nie przeszkadza, nie wyobrażam sobie 9,5-miesięcznego dziecka wozić w spacerówce typu parasolka, szczególnie teraz zimą. A wózek mamy Camarelo Carera i jest jednym z lżejszych na rynku (przynajmniej był jak go kupowaliśmy) _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
shadow's wife guru
Dołączył: 15 Maj 2011 Posty: 10413 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 16 Lut 2015, 15:54 Temat postu: |
|
|
Martylda napisał: | jak używaliśmy gondoli to stelaż trzymaliśmy w samochodzie a z gondolę z Filipem znosiłam i wnosiłam. |
Ja robiłam tak samo _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewelajn moderator
Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 13532 Skąd: za 7 górami, za 7 lasami...
|
Wysłany: Pon 16 Lut 2015, 16:12 Temat postu: |
|
|
Muszę ogarnąć temat tej wózkowni w najbliższym czasie byłoby najlepiej zostawiać na dole, to nie musiałabym się kierować przede wszystkim wagą przy kupowaniu. Ale na razie kiepsko to widzę młode osiedle to - dzieciaków w klatce sporo,chyba że coś sie tam zmieniło i nagle jest pusto.
W sumie faktycznie jak spacerówka lekka to i kółeczka delikatne , a u nas krawężniki super wysokie
Opcja osobno gondola osobno spacerówka pewnie najdrożej wychodzi _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
lamika88 uzależniony
Dołączył: 30 Maj 2012 Posty: 920
|
Wysłany: Pon 16 Lut 2015, 16:13 Temat postu: |
|
|
Mój wózek do najlżejszych nie należy ale też nie jest mega cieżki... Mieszkam na 4 piętrze bez windy a wózek trzymam w piwnicy. Tak jest tylko 10 schodów a nie kilkadziesiąt Ja bym kupowała 3w1 bo spacerówka wtedy jest też na konkretnym stelażu i bardzo dobrze się prowadzi a te spracerówki co w sklepach oglądaliśmy z mężem jak się zastanawialiśmy jaki wózek kupić, to takie mało stabilne się wydawały... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewelajn moderator
Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 13532 Skąd: za 7 górami, za 7 lasami...
|
Wysłany: Pon 16 Lut 2015, 16:17 Temat postu: |
|
|
Nie boisz się że ktoś ukradnie ? ani stęchlizny/wilgoci czy coś ? takie moje opory do piwnicy, niby bliżej do piwnicy no ale sama nie wiem _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rashel maniak
Dołączył: 13 Maj 2013 Posty: 1613
|
Wysłany: Pon 16 Lut 2015, 16:54 Temat postu: |
|
|
Ja wozek trzymam w piwnicy.
Wózkownia niby jest, ale zagracona przez którąś z sąsiadek. Więc administratorka ostatnio zbierała podpisy sasiadów, żeby wózkarnie blok odzyskał.
A wózka nikt nie ukradnie - monitoring mamy i na klatce i pod blokiem.
Stęchlizny nie czuć ani nie łapie wilgoci _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
lamika88 uzależniony
Dołączył: 30 Maj 2012 Posty: 920
|
Wysłany: Pon 16 Lut 2015, 18:29 Temat postu: |
|
|
Wózki na klatkach ludzie trzymają i nikt nie kradnie a w piwnicy już rok mam rower. W sylwestra okazało się, że moje auto stało 3 tygodnie na parkingu nie zamknięta i tylko ktoś chyba siedział w środku bo drzwi były niedomknięte Także nie boję się, że ktoś ukradnie bo tutaj uczciwi ludzie mieszkają a piwnica zamykana i tylko mieszkańcy mają dostęp A u nas w piwnicy wilgoci nie ma... Jest tak gorąco że mi puszki z farbą pozasychały jak zostały z remontu _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewelajn moderator
Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 13532 Skąd: za 7 górami, za 7 lasami...
|
Wysłany: Pon 16 Lut 2015, 20:31 Temat postu: |
|
|
U nas co jakiś czas na osiedlu są włamania do piwnic, swój może nie ukradnie, ale kto inny się nie będzie krępował
ale i tak pewnie weźmiemy pod uwagę piwnicę _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|