Ślub-Wesele.pl - odwiedź nasz portal ! Fryzury ślubne 2016 Komis ślubny Baza firm Życzenia ślubne :: Portal dla nowoczesnych rodziców - AchTeDzieciaki.pl

Forum ślubne Ślub-Wesele.pl

Ślub - żałuję, że to zrobiłam
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 23, 24, 25, 26, 27  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ślubne :: strona główna -> Na nowej drodze życia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
straszna_dama
guru
guru


Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 6180
Skąd: Göteborg/Szwecja

PostWysłany: Sob 3 Mar 2012, 12:14    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nieznajome na forum są jak człowiek z pociągu, łatwiej czasem otworzyć się przed kimś obcym niż najbliższymi.
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
atina
guru
guru


Dołączył: 11 Paź 2010
Posty: 4955
Skąd: honolulu

PostWysłany: Sob 3 Mar 2012, 12:39    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tak, ale miałam na myśli bardziej to, że nie wyczuli całej sytuacji. Tego, że ktos jest nieszczęśliwy albo ma jakieś inne problemy. Przecież widac gołym okiem, jak sie kogoś zna, że jest po prostu źle.
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
straszna_dama
guru
guru


Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 6180
Skąd: Göteborg/Szwecja

PostWysłany: Sob 3 Mar 2012, 16:30    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rozumiem. Nie twierdze, ze obcy to od razu lepiej, ale choćby bardziej obiektywny punkt widzenia. Zresztą w tej sytuacji nie wiemy jak zachowują się najbliżsi.
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
paula_139
maniak
maniak


Dołączył: 12 Kwi 2011
Posty: 1801
Skąd: w-wa

PostWysłany: Sob 3 Mar 2012, 16:46    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

atina akurat co do tego że facet potrafi się zmienic powinnaś coś wiedziec na ten temat(w jakimś temacie wypowiadałaś się że Twój facet zmienił się diametralnie) a nie twierdzic że jestem głupia bo się łudziłam że się zmieni....która z nas jak jest zakochana sie nie łudzi... To jest moje zdanie nie wiem czy mądre czy głupie ale nie poddaje go do waszej oceny tylko je wypowiadam...
Damo niestety ułożyło się jak ułożyło...Ja nad rozlanym mlekiem płakac nie będę uśmiech Rozmawiam z moim M.ale on wcale nic sobie z tego nie robi, więc poddałam naszą przyszłośc w ręce losu... Będzie co ma byc, już nie mam siły się starac i zabiegac nie dostając nic w zamian. On potrzebował żony teraz ją ma i uważa że przecież skoro jestem żoną to nie odejdę bo się będę bała... A rodzina co? Widzi ale co ma powiedziec mi czy jemu?! Popełniłam błąd i tyle...życie biegnie dalej. Pozdrawiam was dziewczyny. Wymagajcie od facetów bo zasługujemy na bycie cholernymi księżniczkami język
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Marga
guru
guru


Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 11483

PostWysłany: Sob 3 Mar 2012, 16:56    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

paula_139 napisał:
Wymagajcie od facetów bo zasługujemy na bycie cholernymi księżniczkami język

I to jest doskonały wniosek. Trzymam kciuki za Ciebie, paula, bądź odważna i dzielna!
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
deina
guru
guru


Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 2045
Skąd: Warszawa/Zatory

PostWysłany: Sob 3 Mar 2012, 17:32    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jestem zdania, że do budowania szczęśliwego i trwałego małżeństwa miłość to za mało. Czasami nawet największa nie wystarcza.
Są, jak to celnie ujęła Dama, przyzwyczajenia, które można zmienić. Na przykład nauczyć się podziału obowiązków domowych czy gospodarowania pieniędzmi. Są też cechy, które można złagodzić i wykorzenić, wszyscy dojrzewamy w małżeństwie, uczymy się siebie, sztuki kompromisu, uczymy się, jak ze sobą rozmawiać, jak nie chować w sobie problemów, jak wspólnie przerabiać to, co człowiek odruchowo kryje w sobie - bo go boli.
Ale stoję też na stanowisku, że pewne cechy pozostają niezmienne. I nie wyszłabym nigdy za mężczyznę, który by je przejawiał. Nigdy nie zdecydowałabym się na ślub z kimś nieodpowiedzialnym, do kogo nie mam zaufania albo kto ośmielił się podnieść na mnie rękę. Za kogoś, kto nie szanuje mnie i swojej rodziny. Mimo całego uczucia, obserwowałam mojego męża przed ślubem. Patrzyłam, jaki ma stosunek do pracy, jak się odnosi do swojej matki, jak mnie traktuje w chorobie, co jest dla niego ważne i święte. Bo o pewne rzeczy miłość się rozbija, gdy przychodzi codzienność, tak samo, jak w konfrontacji z innymi się wzmacnia.
_________________
And you who seek to know Me, know that the seeking and yearning will avail you not, unless you know the mystery: for if that which you seek, you find not within yourself, you will never find it without.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
nimfa
moderator
moderator


Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 10588

PostWysłany: Sob 3 Mar 2012, 18:46    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

deino święte słowa Cool
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Dzwoneczek
maniak
maniak


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 1470
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 3 Mar 2012, 18:54    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

deina zgadzam się w 1000 %
_________________


Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
annna
guru
guru


Dołączył: 14 Gru 2011
Posty: 4922
Skąd: Katowice

PostWysłany: Sob 3 Mar 2012, 21:57    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

deina napisał:
Jestem zdania, że do budowania szczęśliwego i trwałego małżeństwa miłość to za mało. Czasami nawet największa nie wystarcza.
Są, jak to celnie ujęła Dama, przyzwyczajenia, które można zmienić. Na przykład nauczyć się podziału obowiązków domowych czy gospodarowania pieniędzmi. Są też cechy, które można złagodzić i wykorzenić, wszyscy dojrzewamy w małżeństwie, uczymy się siebie, sztuki kompromisu, uczymy się, jak ze sobą rozmawiać, jak nie chować w sobie problemów, jak wspólnie przerabiać to, co człowiek odruchowo kryje w sobie - bo go boli.
Ale stoję też na stanowisku, że pewne cechy pozostają niezmienne. I nie wyszłabym nigdy za mężczyznę, który by je przejawiał. Nigdy nie zdecydowałabym się na ślub z kimś nieodpowiedzialnym, do kogo nie mam zaufania albo kto ośmielił się podnieść na mnie rękę. Za kogoś, kto nie szanuje mnie i swojej rodziny. Mimo całego uczucia, obserwowałam mojego męża przed ślubem. Patrzyłam, jaki ma stosunek do pracy, jak się odnosi do swojej matki, jak mnie traktuje w chorobie, co jest dla niego ważne i święte. Bo o pewne rzeczy miłość się rozbija, gdy przychodzi codzienność, tak samo, jak w konfrontacji z innymi się wzmacnia.


AMEN uśmiech Jak dla mnie - nic dodać, nic ująć uśmiech
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
NutkaMisio
maniak
maniak


Dołączył: 04 Lip 2011
Posty: 1145
Skąd: Płock

PostWysłany: Nie 4 Mar 2012, 4:32    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Moje drogie uśmiech mój mężczyzna jest najcudowniejszym na świecie i wcale nie piszę tego pod wpływem alko w dniu jego 28urodzin. Kocham go na maxa, mieszkamy ze sobą jakiś czas i jest wszystko cudownie, i wierzę że P jest idealnym materiałem na wspaniałego kochanka, męża, ojca moich dzieci i mojego przyjaciela oczko
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ślubne :: strona główna -> Na nowej drodze życia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 23, 24, 25, 26, 27  Następny
Strona 24 z 27

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Zamknij

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.

Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.



Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group