Zwykłe wesele już nie wystarczy

[Karolina1984]

Na pewno miło jest sobie jakąś jedną rzecz wymyslić celem uatrakcyjnienia, urozmaicenia całej zabawy. U nas to bedą popularne i niezbyt kosztowne lampiony. Zawsze to parę miłych chwil na powietrzu. Jakoś takie specjalne pokazy- typu "Patrzta chamy, co my mamy"...... no nieee, nie przemawiają do mnie....
_________________

[anna_m]

O szczudlarzach na weselu nie słyszałam, ale brzmi ciekawie Chociaż ja bym się chyba nie zdecydowała na takie udziwnienia. Takie coś można zobaczyć w wielu miejscach i chyba wolałabym, żeby ktoś z mojego wesela zapamiętał, że dobrze się bawił, a nie, że był tam szczudlarz

[oli_a]

zdecydowanie NIE! dla mnie to glupoa. Szczudlarze ? a co to cyrk? Niektorzy chyba niewiedza co z kasa robic...
_________________
Patryk <3

Oliver <3

[Gunia]

Ja swój ślub miałam w Hotelu Pałac w Jasionce i od ich bramy pod dom weselny podjechaliśmy na bryczce, a później wieczorem były fajerwerki. Cała reszta już całkiem normalnie - małe urozmaicenie zawsze jest w cenie, szczególnie jeżeli ma się trochę młodych gości (wiadomo, jak oni teraz marudzą na staromodne klimaty i klasyczne wesela).

[kiqtek]

kochani, pragnę zaskoczyć gości oraz mojego przyszłego męża na weselu. z góry mówię, że nie umiem śpiewać więc odpada! Jednak nie chodzi mi o coś romantycznego a śmiesznego! czy ktoś ma pomysły co mogłabym zrobić? to może być taniec w którym pomogą mi ze 2/3 przyjaciółki, ktore beda na weselu. to może być jakieś opowiadanie/prezentacja multimedialna. moze macie inne wystrzałowe wręcz pomysły? pomocy!! moze gdzies widzieslisci cos śmiesznego co zrobiła panna młoda? może znacie jakieś skecze? lub teksty (szkice tekstów) do śmiesznego opowiadania?

[Aiwendil]

Wydaje mi się, że jakaś atrakcja jest ok, ale jak jest ich więcej to jest przesyt. Czasem brakuje mi jeszcze w pomysłach par linoskoczka i tresowanego niedżwiedzia

[kiqtek]

tylko, że mi nie chodzi o atrakcję nie interesują mnie wesela w tonie przepychu. nie chce fajerwerków ani pokazów połykaczy ognia. chodzi o cos osobistego- ode mnie dla gości. to ma być śmieszny skecz lub taniec. w grę może wchodzić niewymagająca wielkich umiejętności wokalnych piosenka jednak tekst ma byc zabawny. mogę przerobić jakiś tekst istniejący pod mojego męża. skecz? nie mam pomysłu na dialogi. nie chce aby byl to skecz znanego kabaretu. raczej licze na podpowiedzi. nawet jeden dialog lub kawał moze okazac sie pomocny. mam juz kilka smiesznych haselek i dialogow dotyczacych małżonków ale to za malo! musze zebrac wiecej do kupy i to mus potrwac z 10 minut. do pomocy bede miec 2 dziewczyny i moze jednego chlopaka.

[filifionka]

A co myślicie o karaoke na weselu (zamiast lub po zabawach w rzucanie welonu itp.)? Nasz DJ zaproponował nam taką opcję, musielibyśmy za nią dopłacić 200zł. W pierwszej chwili pomysł nam się spodobał, ale z czasem zaczęły nachodzić (szczególnie mnie) pewne wątpliwości. Po pierwsze, nasze wesele będzie nieduże, nie jestem pewna, czy znajdą się chętni do śpiewania albo czy po prostu całość nie wyjdzie trochę kiczowato. Czy ktoś może był na weselu, na którym atrakcją było karaoke?
_________________

[nheledore]

Ja uwielbiam karaoke i jak dla mnie to świetny pomysł, do zorganizowania po północy, kiedy ludzie już się nie wstydzą śpiewać
Tylko warto wybrać jakieś 'śmieszne' piosenki, żeby się z tego cały koncert operowy nie zrobił, oraz takie, które każdy zna i lubi (wtedy cała sala będzie pomagała śpiewającemu), no i niech to nie trwa za długo, pół godziny to max, tak myślę.

[Noir]