Zaręczyny - Warto uwiecznić ?

[Tęczówka]

Jeśli zaręczyny odbywają się w cztery oczy nie byłoby nawet nikogo kto by takie foty strzelał, i dobrze. Natomiast w niektórych przypadkach może i by to fajnie wyglądało. W zależności co kto lubi, przy świadkach czy bez. W każdym razie my zrobiliśmy sobie fotki przed i po, ale to dlatego, że zawsze robimy dużo zdjęć (jesteśmy ich maniakami:P). I fajnie sobie na nie popatrzeć, na ostatnie zdjęcie jako zwykła para i zaraz potem na pierwsze jako para narzeczonych hihi, na którym jakoś tak inaczej wyglądamy .
_________________

[katzarzyna]

moim zdaniem, najfajniej by byłoby wziąć aparat i zrobić sobie zdjęcie "zaraz po", czyli już z pierścionkiem na palcu i uśmiechami na twarzach. Emocje na pewno nadal będzie widać, chwila uwieczniona, a nikt nie będzie się peszył i skupiał bardziej na zdjęciach, czy filmie, niż na samych zaręczynach.
_________________

[oli_a]

my bylismy w tym momencie calkiem sami, takze nie bylo nawet kogos kto by strzelil fotke, ale chetnie zatrzymam widok wreczajacego mi pierscionek P. tylko dla siebie
_________________
Patryk <3

Oliver <3

[oldziiaa]

Mam zdj moich zaręczyn. Opowiadając swoją historię kilka pokażę . Robiła je przyjaciółka mojego W.
Może nie wyszły profesjonalnie, bo było ciemno i zwykłym aparatem, ale wciąż mogę patrzeć na te chwile. Rozumiem,że to powinno być osobiste, prywatne i intymne, ale jest to pamiątka, która pozwala przeżyć realnie to jeszcze raz. A swoją drogą osoby, które je oglądają również mogą zobaczyć co widziałam i jak się czułam.
Wiem, że gdyby ich nie było miałabym odrobinę żalu za stratą tych obrazów.
_________________

[Babas12]

pewnie ze warto!!

[ona1990]

Uwiecznienie- MOŻE i tak, ale jedynie tylko wtedy, jak kamera/aparat jest dobrze ukryta. Natomiast stanowcze NIE mówię osobom wrzucającym na różnorakie portale zdjęć zrobionych w trakcie (a nie po!) zaręczyn, oraz samych zdjęć pierścionka- żenada...
_________________

[korna]

Jeśli jest taka opcja to jasne że tak, ale nie pozowane fotki, tylko od jakiegoś obserwatora - kolegi patrzącego na sytuację z boku

[jollis29]

My sobie zrobiliśmy kilka zdjęć chwilę po zaręczynach, jak jeszcze były emocje ale nie takie zeby popsuć ten moment:) ponieważ odbyły się na szczyscie góry, to byliśmy sami, ale później ktos wszedł, więc poprosiliśmy o zdjęcie jak ukochany trzyma mnie na rękach. fanie wyszło. ale np. kamery bym nie chciała mieć. jest to taka nasza chwila, intymne przeżycie.

[Pączek]

Jeśli byłby z nami ktoś znajomy i robił zdjęcia z "ukrycia"-to super sprawa-pamiątka, uwieczniona chwila, emocje natomiast w ogóle nie podobają mi się pozowane zdjęcia, przybieranie różnych dziwnych pozycji itd. My akurat byliśmy sami, i zdjęcie zrobił Nam zaraz po miły Pan i też jest to fajna pamiątka.
_________________

[czerwony kotek]

my mamy dwa pojedyncze zdjęcia; nie było komu w parku zrobic nam podwójnego... ale zawsze mogę się uśmiechnąc do mamusi, lubi się bawic programami graficznymi i potrafi je połączyc...
_________________