|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Juliette guru
Dołączył: 05 Gru 2008 Posty: 2929
|
Wysłany: Sro 17 Lut 2010, 22:34 Temat postu: |
|
|
A ciekawe że egoizmem nie jest odbieranie pannie młodej welonu bo jakaś wariatka ma taki kaprys
Wydaje mi się, że można powiedzieć tylko jedno: nie warto karmić trolla _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent moderator
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Sro 17 Lut 2010, 22:34 Temat postu: |
|
|
wciąż nie odpowiedziałaś na pytanie, o co dokładnie Ci chodzi i co jest złego w zostawianiu sobie SWOICH WŁASNYCH RZECZY. zostawiając sprawę, co kto dostał za darmo, bezczelnością jest oczekiwanie, że dostanie się cudzą rzecz za darmo. nie martw się, ja sama mogę być wredną egoistyczną zaborczą jędzą (a Liziii może być zołzą ), czemu nie, ale 90% osób, które znam nie ma z tym jakiegoś wielkiego problemu, więc najwyraźniej nie jest tak źle. jeśli dla Ciebie problemem jest, że Panna Młoda urządza swoje przyjęcie tak jak sobie tego życzy i rezygnuje z oczepin albo że chce sobie zostawić welon, bo nie widzi w tym nic złego, skoro to jej własność to przykro mi bardzo. jesteś jedyną osoba najwyraźniej, której to aż tak przeszkadza. skoro masz takie dobre serce to oprócz welonu oddaj też bukiet, buty i suknię, bo przecież chcesz się wszystkim dzielić. ja wiem czym i z kim chcę się dzielić i elementy mojego stroju ślubnego nie są do rozdawania.
Cytat: | Wydaje mi się, że można powiedzieć tylko jedno: nie warto karmić trolla |
ja je lubię. szczególnie jak nie mają racji _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ariami kandydat
Dołączył: 13 Lut 2010 Posty: 35
|
Wysłany: Sro 17 Lut 2010, 23:12 Temat postu: |
|
|
MissIndependent: czy Ciebie naprawdę nie obchodzi los innych?Ich uczucia?
Czy na Twoim weselu są jacyś zupełnie obcy ludzie dla Ciebie i Twojego przyszłego męża
A jeżeli jakiejś pannie, która złapałaby Twój welon będzie zależało na zatrzymaniu go-co zrobisz?
Nie mogę zrozumieć, że taka błahostka może budzić tyle agresji, złych emocji z Waszej strony na ten temat. Bo cóż to jest ten welon. Jest aż tak bezcenny?ważny?
Liczy się przede wszystkim drugi człowiek.
Sprawianie innym RADOŚCI jest dużo lepsze
Ps. Żyjmy tak, aby znajomym naszym zrobiło się nudno i smutno, gdy umrzemy. (M. Twain) |
|
Powrót do góry |
|
|
ariami kandydat
Dołączył: 13 Lut 2010 Posty: 35
|
Wysłany: Sro 17 Lut 2010, 23:21 Temat postu: |
|
|
Juliette napisał: | A ciekawe że egoizmem nie jest odbieranie pannie młodej welonu bo jakaś wariatka ma taki kaprys
Wydaje mi się, że można powiedzieć tylko jedno: nie warto karmić trolla |
A co masz zamiar zaposić jakieś wariatki na swoje weselicho
A może trolle? Niezły zestaw Udanej zabawy |
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent moderator
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Sro 17 Lut 2010, 23:22 Temat postu: |
|
|
własnie ja też nie mogę zrozumieć jak taka błachostka jak to, czy ktoś urzadza oczepiny, czy nie oraz taka oczywistość jak to, że welon jest własnością Panny Młodej ... jak coś takiego może wywołać w ludziach tyle agresji..? sama sobie na to odpowiedz.
gdybyś poczytała trochę to nie zadawałabyś pytania, co zrobię, gdy dziewczyna, która złapie welon na moim weselu, będzie chciała go dla siebie. wiedziałabyś, że nie rzucałabym welonem, a bukietem. oraz wiedziałabyś, że prawdopodobnie nie będę mieć oczepin. i nie, nie interesuje mnie czy kogoś to urazi. trzeba mieć nie po kolei w głowie, by brak oczepin kogoś uraził. brak oczepin ani nie-złapanie welonu/bukietu czy nawet odebranie go 'szcześciarze' przez Panne Młodą nie jest też 'zamknięciem drogi' do zamążpójścia, więc nawet nie mozesz powiedzieć, że przeze mnie ktoś zostanie starą panną nikt z moich przyjaciół ani rodziny nie jest tak bezczelny, by wziąć cokolwiek od kogokolwiek bez pytania i moich okolicach oddawanie welonu właścicielce jest normalne i nikt się na to nie oburza. więc o to też się nie martwię.
jesteś pierwszą osobą, która tak się oburza. naprawdę. do tej pory się z tym u nikogo nie spotkałam. podniosłaś mały szczegół do rangi gigantycznego problemu. jeśli dla Ciebie to jest wyznacznikiem naszego dobrego serca i skłonnosci do dzielenia się z innymi to mnie to przeraża. powiedz mi tylko, co jeszcze mam oddać, oprócz welonu... moze narzeczonego?? w końcu Bóg kazał się dzielić i w ogóle. znam przynajmniej 2 osoby, które bym tym uszczęśliwiła _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ariami kandydat
Dołączył: 13 Lut 2010 Posty: 35
|
Wysłany: Sro 17 Lut 2010, 23:36 Temat postu: |
|
|
MissIndependent: nie ma nic w tym złego, że chcesz zostawić swoje rzeczy. Nie wyznaję także zasady: bierzcie co chcecie. Tylko wciąż czuję w Waszych wypowiedziach jakąś agresję. Może rozmawiając zupełnie inaczej by to brzmiało.ja naprawdę nie mam nic do tego jak będzie wyglądało którejś z Was przyjęcie weselne etc. Jest ono przede wszystkim dla Was. To Wasz dzień. Ale trzeba pamiętać,że jak zaprasza się gości to pełni się również funkcję gospodarza i warto zadbać o ich samopoczucie i miłą atmosferę. Oczywiście wszystkim niedogodzi się.
Stare przysłowie powiada, że JESZCZE TAKI NIE NARODZIŁ SIĘ CO BY WSZYSTKIM DOGODZIŁ. |
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent moderator
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Sro 17 Lut 2010, 23:41 Temat postu: |
|
|
my w Twoich postach też wyczuwamy agresję. nie mogłaś juz bardziej dobitnie wyrazić tego, że Twoim zdaniem jesteśmy takie złe, niedobre i w ogóle nie potrafimy się dzielić, bo chcemy odzyskać welon. heloł, przecież to własność Panny Młodej. nikomu się wielka krzywda nie stanie, jeśli zwróci welon. poproszenie o zwrot to nie zarżnięcie psa oczepiny to zabawa, a Ty to potraktowałaś bardzo serio. i jeszcze to dzielenie się...naprawdę, są rzeczy, którymi człowiek się dzieli i są takie, które chce zostawić dla siebie. welon jest jedną z nich, bo to element naszego stroju ślubnego. może chcemy go zostawić dla siebie na pamiątkę, a moze sprzedać jako dodatek do sukni. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ariami kandydat
Dołączył: 13 Lut 2010 Posty: 35
|
Wysłany: Czw 18 Lut 2010, 0:05 Temat postu: |
|
|
MissIndependent: moja Droga-nie potrzebnie nakręcasz się Przecież tak naprawdę nie znamy się i nic o sobie nie wiemy, jakie tak naprawdę jesteśmy. A forum jednak nie jest najlepszym miejscem do wymiany takich poglądów.
A z tego welonu to i tak większego pożytku nie będzie. Za 10-20 lat przekonasz się
Poza tym nie popadajmy ze skrajności w skrajność. Welon a narzeczony to zasadnicza różnica. Rozumiem,że było to pytanie retoryczne. Ta kwestia w ogóle nie podlega dyskusji. Fajnie z narzeczonym wyglądacie i już sporo ze sobą jesteście. Życzę żeby Wam się udało
Wesele masz za 1,5 roku. To dość sporo czasu, żeby brać pod uwagę różne opcje i zmieniać je pod wpływem np. impulsu czy nowej koncepcji.
ja planuję wziąć ślub za 2 miesiące i wciąż wymyślam jak to będzie i co będzie. A ostatnio gdzieś wyczytałam, że robi się to generalnie pierwszy i ostatni raz w życiu. I nie da się na następny raz coś poprawić
Naprawdę wolałabyś sprzedać welon niż go komuś podarować?
Uważasz, że tak trudno byłoby Ci się z nim rozstać?
Ostatnio zmieniony przez ariami dnia Czw 18 Lut 2010, 0:12, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Liziii guru
Dołączył: 23 Sie 2009 Posty: 6311
|
Wysłany: Czw 18 Lut 2010, 0:06 Temat postu: |
|
|
ariami napisał: | Liziii: moje najszczersze współczucie dla twoich Gości, Niezła z Ciebie zołza
|
Mysle ze uzywanie epitetów wobec osob ktorych nie znasz jest conajmniej niegrzeczne. Nie sądze abys była w stanie stwierdzic jaką osobą jestem. Aha - tu wlasnie wyczuwam agresje w Twoich postach.
ariami napisał: | A jeżeli jakiejś pannie, która złapałaby Twój welon będzie zależało na zatrzymaniu go-co zrobisz? |
Wybacz - ale jesli mi zalezałoby na zatrzymaniu torebki którejs zaproszonej na wesele kobiety - to powinnam ją wziąc? Taka jest logika tego co mowisz - podoba mi się to biorę. Jest to dla mnie mocno pokręcone.. Nie bierze sie cudzej własnosci dlatego ze sięto komus podoba. Podoba ci sie - kup sobie identyczne.
Oczepiny to ZABAWA. Moze kiedys dawno temu była to tradycja głęboko zakorzeniona i ludzie we wsiach wierzyli ze panna ktora złapie welon bedzie następna przy ołtarzu. Obecnie nie sądze aby to wpływało jakkolwiek na stan cywilny takiej dziewczyny - jesli ma wyjsc za mąz to pewnie juz to planuje. Jesli nie planuje to znaczy ze poki co - nie ma NIC na rzeczy. I żaden złapany welon tego nie zmieni.
Skoro liczy sie wg Ciebie drugi człowiek to przestan mysle tylko o sobie - a napisalas ze zatrzymalas sobie welon panny mlodej bo tak chciałas - i pomysl o innych. Moze ta PM była zbyt dobrze wychowana by wyprowadzac Cie z błędu? A moze juz miala sesje plenerową i welon nie był jej do niczego potrzebny? A moze nie wykosztowała sie na niego i nie miala nigdy w planach go odsprzedac wraz z suknią? Istnieją setki powodów dla ktorych mozesz twierdzic ze wg Ciebie moglas wziac ten welon bez pozwolenia i nikt nie poczuł sie z tym zle.
Istnieją tez setki powodow dla ktorych my mamy inne zdanie. I chyba musisz sie z tym pogodzic ze ludzie mają rózne zdania. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent moderator
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Czw 18 Lut 2010, 0:17 Temat postu: |
|
|
ariami, mi mój własny welon zwisa i powiewa. nie dość, że nie będę nim rzucać (co jest więcej niż pewne) to za 20lat na pewno go mieć nie będę, gdyż pójdzie pod młotek (tj. na sprzedaż razem z suknią). forum to świetne miejsce na wymianę poglądów, o ile nie zaczyna się od razu z grubej rury. co innego napisać, że podoba Ci się jak Panna Młoda zostawia swój welon w rękach tej, która go złapała podczas oczepin, bo to bardzo ładnie jest odbierane, aco innego pisanie, że ktoś kto tego nie robi jest zaborczym(ą) egoist(k)ą.
Cytat: | Naprawdę wolałabyś sprzedać welon niż go komuś podarować?
Uważasz, że tak trudno byłoby Ci się z nim rozstać? |
przede wszystkim uważam, że mam prawo zrobić z moim welonem co mi się żywnie podoba. tak jak z każdą inną rzeczą. Ty mi to prawo podważasz, tak jakby to od Ciebie zależało, kto czym i z kim ma się dzielić, a to mi się bardzo nie podoba. piszesz do nas w taki sposób, jakbyś nas znała i wydaje Ci się, że możesz ocenić czy potrafimy się dzielić patrząc tylko czy dobrowolnie oddamy komuś element naszego stroju ślubnego. nie lubię być w taki sposób oceniana na tak lichej podstawie. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|