|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewabach początkujący
Dołączył: 16 Sie 2012 Posty: 4
|
Wysłany: Czw 16 Sie 2012, 12:44 Temat postu: |
|
|
Świnka musi być, u mnie na wszystkich weselach w rodzinie wjeżdża taki frykas |
|
Powrót do góry |
|
|
Ajara86 kandydat
Dołączył: 23 Wrz 2011 Posty: 85
|
Wysłany: Sro 29 Sie 2012, 12:16 Temat postu: |
|
|
My będziemy mieć jednego udźca na pewno.
Wesele robimy na 80 osób i pani z restauracji ku naszemu zdziwieniu powiedziała, że lepiej na tyle osób wziąć 2 małe bo bardziej upieczone a jak zostanie to będzie na poprawiny niż 1 duży "uparowany", który może nie starczyć.
/cena 450 zł za 1 szt./
Muszę dokładnie dopytać czy faktycznie 1 średni udziec nie starczy.. nie chcę, żeby później się okazało, że 1 mały zostanie..
no i ewentualnie zastanawiamy się nad jesiotrem pieczonym, czy zamiast drugiej sztuki udźca zamówić
Może któraś z was miała taką rybkę w swoim menu?? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnieszka117_1g początkujący
Dołączył: 29 Gru 2012 Posty: 8
|
Wysłany: Sob 29 Gru 2012, 22:03 Temat postu: |
|
|
Edycja - post niezgodny z regulaminem. |
|
Powrót do góry |
|
|
czerwony kotek uzależniony
Dołączył: 26 Sie 2012 Posty: 567 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Pią 9 Maj 2014, 12:26 Temat postu: |
|
|
U nas będzie dzik z kaszą. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
amelkaa uzależniony
Dołączył: 07 Mar 2014 Posty: 837 Skąd: polska
|
Wysłany: Pon 8 Wrz 2014, 8:26 Temat postu: |
|
|
U nas będą płonące żeberka albo inne mięsko z grilla.
Co do Prosiaka płonącego mam 3 hitorie:
1)byłam na przyjęciu na którym został PODANY nawet nie prosiak a dzik. Co prawda nie był podpalany. Wjechał na salę i nie płomień przyciągał oczy, ale zapach, przecudny zapach i ... wielkość - rewelacja. Przepięknie podany i przepyszny.
2) z opowiadań - podczas wesela zgaszono światło i na salę wjechał płonący prosiak. Niestety na weselu były dzieci - efekt: płacz i histeria.
3) również z opowiadań - wesele z dużym opóźnieniem (młodzi spóźnili się do fotografa i na salę dotarli około 23), wszystko w nerwach, kucharz tak się śpieszył, że ciut za mocno podlał i prosiaka i niestety siebie - efekt: jak podpalił prosiaka, sam stanął w płomieniach (nic mu sie nie stało całe szczęście). Prócz ogólnego zamieszania (nie wiadomo było czy się śmiać czy płakać) jeszcze dodatkowo nieładny zapach.
Poza tym, prosiak nadaje się na duże wesela. Trzeba też sobie zdać sprawę, ze nie każdy może za nim przepadać. Warto też zwrócić uwagę na cenę - im niższa tym więcej kaszy wewnątrz, a mniej mięsa. _________________ "never give up" |
|
Powrót do góry |
|
|
aga88 gaduła
Dołączył: 23 Cze 2014 Posty: 278 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pon 8 Wrz 2014, 9:13 Temat postu: |
|
|
Dla mnie świniak na weselu jest trochę niepotrzebny.
Podczas wesela jest masę jedzenia, kilka dań ciepłych do tego zazwyczaj wiejski stół a prosiak tylko pocieszy oko przez chwilę, parę osób jedynie go spróbuje.
Dla mnie to trochę strata kasy. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marti1987 gaduła
Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 263
|
Wysłany: Pon 8 Wrz 2014, 10:08 Temat postu: |
|
|
U mnie nic takiego nie bedzie... Moim zdaniem takie dodatkowe wymyslne jedzenia to wyrzucanie pieniedzy w bloto... I tak malo kto da rade wszystkiego sprobowac i duzo jedzenia sie marnuje :/ _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mani_ani guru
Dołączył: 17 Lip 2013 Posty: 3497
|
Wysłany: Pon 8 Wrz 2014, 10:29 Temat postu: |
|
|
U mnie będzie 6 ciepłych posiłków, deser i tort - jakby dawać jeszcze świniaka... to byłoby zupełnie bez sensu Świniak jest dobry tam, gdzie są skromne posiłki bądź niewiele. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mel_Si gaduła
Dołączył: 12 Paź 2014 Posty: 431 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pon 13 Paź 2014, 10:19 Temat postu: |
|
|
U nas będzie obiad i 4 gorące kolacje (posiłki). I jedną z tych kolacji będzie właśnie świniak w towarzystwie kapustki zasmażanej i pieczonych ziemniaków. Jadłam raz na weselu udziec wieprzowy z kaszą i kapustą, który równie uroczyście wjechał na środek sali. Ale prawdą jest, że kaszę nie każdy jadł
Dlatego wolę te ziemniaki.
Ten świniak to nie jest jakiś głupi pomysł. To jest jedna z atrakcji wesela. W naszej rodzinie zawsze wzbudza on jakieś takie pozytywne emocje. Duża świnka (zazwyczaj jest to mięso uformowane na kształt świni) i jakieś ogniste efekty - mnie się to podoba _________________ Dum spiro, spero...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meg95 kandydat
Dołączył: 22 Gru 2015 Posty: 67 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 5 Lut 2016, 19:18 Temat postu: |
|
|
Podobno dzika trzeba umieć przygotować, terzeba się na tym znać.
A prosiaczka już jadłam - niebo w gębie , takiego płonącego - wszystkim polecam ! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|