|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oli_a guru
Dołączył: 05 Sie 2012 Posty: 2139 Skąd: AT
|
Wysłany: Czw 15 Maj 2014, 20:57 Temat postu: |
|
|
Bardzo ciekawy temat udało mi sie odkopać
Jak to jest u Was dziewczyny? U mnie chociaż minęło juz ponad 3 miesiące jeszcze siedzi tam gdzieś wspomnienie bólu. Chociaż przyznamy ze ostatnio myśli czesto wokół tego tematu krążą. Chyba za wcześnie jak dla mnie zeby zdecydować kiedy drugie dziecko, czy w ogóle. Do pracy wracam w grudniu przyszłego roku, chce popracować z rok, a pozniej to zobaczymy jak sie sprawy potoczą
Na początku byłam przekonana, ze Oliver bedzie jedynakami. Jak 3 tyg po porodzie maż napominał o drugim dziecku to myślałam ze sie na niego z pięściami rzuce teraz mam takie mieszane uczucia. _________________ Patryk <3
Oliver <3
|
|
Powrót do góry |
|
|
atina guru
Dołączył: 11 Paź 2010 Posty: 4955 Skąd: honolulu
|
Wysłany: Sob 17 Maj 2014, 17:44 Temat postu: |
|
|
Ja już po 1,5 miesiącu od porodu wiedziałam, że chcę mieć drugie dziecko. I będziemy się o nie starać za dokładnie rok Przynajmniej tak chcemy wstępnie _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
paula_139 maniak
Dołączył: 12 Kwi 2011 Posty: 1801 Skąd: w-wa
|
Wysłany: Sob 17 Maj 2014, 20:34 Temat postu: |
|
|
No my zaczynamy starania pod koniec roku A może po jakimś czasie pomyślimy o kolejnym dzidziusiu.... Bo w sumie trójka to fajna liczba W każdym razie do 30-stki chciałabym już dwoje miec A jak wyjdzie zobaczymy, bo niestety nie zawsze wszystko układa się po myśli. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina1984 guru
Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 6034
|
Wysłany: Sob 17 Maj 2014, 20:38 Temat postu: |
|
|
Chyba dużo zależy od tego, czy pierwsza ciąża była wpadą czy wystarana- i od samego doświadczenia porodu.
Siostra- taka rodzinna istota, która zawsze chciała chmarę dzieci- po pierwszym tak się załamała , że dopiero jak córka teraz kończy 4 lata, to oswaja się z tym, że może za 2-3 lata drugie... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
agattt moderator
Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 13577
|
Wysłany: Sob 17 Maj 2014, 23:29 Temat postu: |
|
|
Ja nie narzekam ani na pierwszą ciążę, ani na poród. Adaś też nie był jakimś wyjątkowo problemowym niemowlakiem. Jednak jeszcze 2-3 miesiące temu myśl o drugim dziecku TERAZ przerażała mnie i w życiu nie dałabym sobie zrobić dziecka Przeszło mi Wprawdzie planowałam poczęcie drugiego za jakiś rok to w sumie cieszę się, że trafiła nam się wpadka, bo tak świadomie ciężko byłoby się chyba zdecydować. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
pearl.jamka guru
Dołączył: 31 Paź 2013 Posty: 3322
|
Wysłany: Pon 19 Maj 2014, 18:30 Temat postu: |
|
|
U nas różnica wieku będzie około 7 lat (mam nadzieję). Młody w tym roku kończy 6 lat. - spora różnica ale tak się życie poukładało - cud, że w ogóle znalazł się ktoś, kto z nami bierze ślub i synek nie będzie jedynakiem (znów mam nadzieję). _________________ Wiadro cierpliwości przyjmę! Pilnie! |
|
Powrót do góry |
|
|
oli_a guru
Dołączył: 05 Sie 2012 Posty: 2139 Skąd: AT
|
Wysłany: Pon 19 Maj 2014, 20:38 Temat postu: |
|
|
agattt napisał: | Ja nie narzekam ani na pierwszą ciążę, ani na poród. Adaś też nie był jakimś wyjątkowo problemowym niemowlakiem |
Ja na ciąże tez nie, wręcz przeciwnie, z perspektywy czasu nawet myśle ze uwielbiałam byc w ciąży, codziennie glaskalam brzuch i patrzyłam jak rośnie (pewnie jakbym mogła to bym sie do niego przytulala ). Na poród owszem. Jeszcze tam siedzi gdzieś wspomnienie i to jest chyba dla mnie ta blokada.
Oliverek nie był ani "wpadka" (jak ja nie znoszę tego slowa ) ani "staraczkowy". Po prostu zrobiony z miłości (powiało romantyzmem ) i odrazu pokochany.
Nasze początki nie były łatwe - kolki i wzdęcia były koszmarem, ale ten etap juz za nami
Ja mam takie obawy, bo jednak z pierwszym dzieckiem wszystko jest takie "dziewicze" oboje z dzieckiem przeżywamy wszystko pierwszy raz, uczymy sie siebie nawzajem. _________________ Patryk <3
Oliver <3
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justyna*** maniak
Dołączył: 13 Lis 2011 Posty: 1442
|
Wysłany: Wto 20 Maj 2014, 18:09 Temat postu: |
|
|
oli_a napisał: | Oliverek nie był ani "wpadka" (jak ja nie znoszę tego slowa ) ani "staraczkowy". Po prostu zrobiony z miłości (powiało romantyzmem ) i odrazu pokochany. |
Trochę to zabrzmiało tak, jakby dzieci z "wpadki" czy jak to nazwałaś "staraczkowe" nie były zrobione z miłości.
To bez znaczenia, czy planowane czy nie, czy poczęte w zaciszu sypialni czy na sali zabiegowej - wszystkie mogą być poczęte z największej i najszczerszej miłości. |
|
Powrót do góry |
|
|
atina guru
Dołączył: 11 Paź 2010 Posty: 4955 Skąd: honolulu
|
Wysłany: Wto 20 Maj 2014, 18:15 Temat postu: |
|
|
Oj tam nie czepiajmy się. Wpadka po prostu kojarzy się z niechcianym, w danym momencie, dzieckiem. Przecież wiadomo, że jak dwie osoby się kochają to ucieszą się ciąży tak czy siak. No chyba, że ktoś zaliczył wpadkę z przypadkową osobą. Tu już może być różnie. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justyna*** maniak
Dołączył: 13 Lis 2011 Posty: 1442
|
Wysłany: Wto 20 Maj 2014, 18:37 Temat postu: |
|
|
A poczepiam się, a co
A na poważnie, niefortunnie zabrzmiała ta wypowiedź i nie widzę powodu, żebym tego nie mogła skomentować.
A mi wpadka kojarzy się z nieplanowanym dzieckiem. A dla mnie niechciane i nieplanowane to ogromna różnica. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|