|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Your_princess uzależniony
Dołączył: 29 Lis 2008 Posty: 781 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 27 Lis 2010, 16:07 Temat postu: kiedy drugie dziecko? |
|
|
Tak mi się nasunęło takie pytanie, kiedy jest najlepsza pora na powiększenie rodziny, tak aby pierwsze dziecko nie czuło się odrzucone?
Rok po roku,po odchowaniu pierwszego, po ustabilizowaniu się w pracy, czy w ogóle poprzestać na jednym?
W moim przypadku: na początku chciałam jedno po drugim, ale teraz priorytetem jest skończenie szkoły, bo jak na razie jestem na urlopie do czerwca 2011. Egzamin zawodowy będę pisała w czerwcu 2012, więc starania podejmiemy w tymże właśnie czerwcu Według mnie dziecko powinno mieć rodzeństwo, najgorzej to mieć jedynaka. A ten jedynak jest zwykle samolubny.
Znam 3 takich jedynaczków, w tym jeden w mojej rodzinie. Wszyscy zeszli na złą drogę, mieli problemy w szkole, jeden z nich narkoman, drugi siedział we więzieniu, 3 i 4 chuligan... _________________ Jesteśmy małżeństwem od dnia 27.06.2009r.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juliette guru
Dołączył: 05 Gru 2008 Posty: 2929
|
Wysłany: Sob 27 Lis 2010, 16:42 Temat postu: Re: kiedy drugie dziecko? |
|
|
Your_princess napisał: | Tak mi się nasunęło takie pytanie, kiedy jest najlepsza pora na powiększenie rodziny, tak aby pierwsze dziecko nie czuło się odrzucone? |
Jeżeli tekst pogrubiony uznamy za priorytet to im wcześniej, tym lepiej. Ja mam siostrę młodszą o rok i cztery miesiące, i nigdy nie czułam się odrzucona, bo zwyczajnie nie pamiętam tego momentu, kiedy ona pojawiła się w rodzinie. Mój mąż miał 4 lata jak urodziła się jego siostra. Wtedy rzeczywiście czuł się odsunięty trochę na bok, bo siłą rzeczy niemowlęciu poświęca się więcej czasu.
Ale nie demonizowałabym tego aspektu decydowania o kolejnym dziecku. Kiedy rodzice traktują oboje dzieci równo w późniejszym okresie wychowania, to na pewno starsze dziecko nie będzie miało z tym problemu. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Your_princess uzależniony
Dołączył: 29 Lis 2008 Posty: 781 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 27 Lis 2010, 16:47 Temat postu: |
|
|
ja mam młodszą siostrę o rok i 11 miesięcy także prawie 2 lata i w sumie też nie czułam się odrzucona... też tego nie pamiętam. Brat jest młodszy ode mnie o 5 lat i też nie sądzę żebym była o niego zazdrosna. Jeśli matka wszystkich traktuje po równo - to jest ok. _________________ Jesteśmy małżeństwem od dnia 27.06.2009r.
|
|
Powrót do góry |
|
|
natalia_w moderator
Dołączył: 02 Gru 2008 Posty: 4298 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 27 Lis 2010, 17:13 Temat postu: |
|
|
Hmmm, sama się zastanawiałam jak to z tym wszystkim ma być. Gdyby nie fakt że w marcu planujemy wyprowadzkę, to pewnie też byśmy się zdecydowali na malucha rok po roku. Ale niestety muszę być "sprawna" żeby móc pomagać przy przeprowadzce, więc decyzja o kolejnym maluchu odłożona jest do lipca 2011. Oczywiście dla mnie ważne jest żebym zaszła w ciąże między czerwcem a wrześniem, ponieważ nie wyobrażam sobie chodzenia w dużej ciąży latem. |
|
Powrót do góry |
|
|
dorotam guru
Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 3470 Skąd: :))
|
Wysłany: Sob 27 Lis 2010, 17:28 Temat postu: |
|
|
ja mam starsze rodzeństwo..brata i siostrę. Mój D jest jedynakiem.
i ja sama też bym chciała mieć jedno dziecko. kiedyś chciałam dwójkę.. a teraz tak myślę,że jak drugie się przytrafi to będzie ok. ale plan na jedno dziecko jest
i wcale nie jest tak,że jedynaki są takie złe.. mój ukochany mąż jest jedynakiem, moja naj naj przyjaciółka jest jedynaczką, i parę innych bliskich osób.. jakoś nikt z tego powodu nie narzekał. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
monika1 guru
Dołączył: 03 Maj 2010 Posty: 4301 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Sob 27 Lis 2010, 19:03 Temat postu: |
|
|
Your_princess, strasznie mnie wkurzyłaś tym generalizowaniem - Jedynak= samolub i nieudacznik!
Jaką masz gwarancję, że Twoja dwójka dzieci wyrośnie na ludzi empatycznych, nie mających konfliktów z prawem?
Kto dał Ci prawo do takiego kategoryzowania ludzi?!
Mój mąż jest jedynakiem, a ja mam 2 starsze siostry i zaręczam Ci, że to on jest mniej samolubny ode mnie!
Tak samo jak dorotam, nie zamierzam mieć więcej dzieci niż jedno, więc może od razu powinnyśmy się zastanowić nad posiadaniem ich w ogóle, bo zgodnie z Twoją teorią, nie wyrośnie z nich nikt dobry!
Myślę, że zanim się coś napisze należy się zastanowić, czy się kogoś nie urazi. A Twoja wypowiedź strasznie mnie poruszyła! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
natalia_w moderator
Dołączył: 02 Gru 2008 Posty: 4298 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 27 Lis 2010, 20:04 Temat postu: |
|
|
A mnie poruszyła twoja wypowiedz. Myślę że powinnaś się pohamować w swojej wypowiedzi. Princess przytoczyła tylko przykłady które ona zna. Nigdzie nie napisała że WSZYSTKIE jedynaki to samoluby. Jeżeli nie umiesz czytać ze zrozumieniem to się nie wypowiadaj proszę! |
|
Powrót do góry |
|
|
Vella gaduła
Dołączył: 19 Paź 2010 Posty: 349 Skąd: Lublin -> Warszawa
|
Wysłany: Sob 27 Lis 2010, 20:26 Temat postu: |
|
|
monika ma sie hamowac? Bo Your_princess zna same negatywne przykłady, i na ich podstawie generalizuje? hooooola, nie dajmy się zwariować.
Moniko - w zupełnosci się z Toba zgadzam, post Your_princess też odebrałam jako agresywny, generalizujący i negujący jedynaków.
Osobiście tym opisywanym rodzinom z jedynakami, którzy zeszli na zła drogę, radziłabym się zastanowić czy w ogóle powinni byli miec dzieci. I dobrze, ze nie mieli więcej, strach pomyśleć ilu wtedy by wyprodukowali narkomanów, kryminalistów i chuliganów.
Bo z pewnością o takim ich zachowaniu nie decydował fakt, ze dzieci nie miały rodzeństwa. Takie twierdzenie to gruba przesada. _________________ 4 grudnia 2010. No to mam już z głowy... |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia_w moderator
Dołączył: 02 Gru 2008 Posty: 4298 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 27 Lis 2010, 20:31 Temat postu: |
|
|
Na razie to wasze posty są agresywne. Jeżeli macie inne zdanie niż Princess, to je wypowiedzcie w taki sposób jak to zrobiła dorotam, a nie uskuteczniacie jakieś słowne ataki. |
|
Powrót do góry |
|
|
monika1 guru
Dołączył: 03 Maj 2010 Posty: 4301 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Sob 27 Lis 2010, 22:48 Temat postu: |
|
|
Natalio rozumie, że możesz poczuć się urażona, ale nie występuj w roli czyjegoś adwokata. Myślę, że Your_princess potrafi sama obronić swoją wypowiedź.
Wypowiadając się w tym temacie nie atakuję nikogo, ani nie obrażam, wyrażam tylko swoje uczucia. A to mi chyba wolno Natalio, nie uważasz!
A poza tym, gdyby tylko jedynacy byli chuliganami i narkomanami, to nie byłoby ich tak wielu na świecie!
I to Tobie Natalio radzę poćwiczyć czytanie ze zrozumieniem! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|