|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
eliza bywalec
Dołączył: 05 Lut 2010 Posty: 163 Skąd: 51°47'N 19°28'E
|
Wysłany: Nie 28 Lis 2010, 11:18 Temat postu: |
|
|
hej spokojnie
odnośnie tematu to uważam że 2-3 lata równicy to tak optymalnie
przy wikększej równicy to już jakoś tak sie chyba za bardzo dzieciaki różnią a z mniejszą to już lepiej bliźniaki |
|
Powrót do góry |
|
|
Justyś:) maniak
Dołączył: 26 Lip 2009 Posty: 1754 Skąd: Ruda śląska
|
Wysłany: Nie 28 Lis 2010, 11:22 Temat postu: |
|
|
Moja siostra jest ode mnie starsza o 13 lat i to zdecydowanie za duża różnica, nigdy nie było między nami jako takiego kontaktu...ale może to tylko tak u mnie... _________________
(...) żadne serce nie cierpiało nigdy, gdy sięgało po swoje marzenia... |
|
Powrót do góry |
|
|
monika1 guru
Dołączył: 03 Maj 2010 Posty: 4301 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Nie 28 Lis 2010, 11:48 Temat postu: |
|
|
Justyś nie tylko u Ciebie ja mam 2 siostry jedna starsza o 13, druga o 11 lat. Silniejszą więź z tak dużo starszym rodzeństwem nawiązuje się dopiero w wieku dorosłym (przynajmniej tak było u mnie)
Natomiast relacje są zróżnicowane pokoleniowo, ponieważ ja dopiero co wyszłam za mąż, a moja najstarsza siostra ma już roczną wnuczkę!
Zawsze już będzie ta różnica, trzeba tylko znaleźć wspólne mianowniki w tych relacjach _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justyś:) maniak
Dołączył: 26 Lip 2009 Posty: 1754 Skąd: Ruda śląska
|
Wysłany: Nie 28 Lis 2010, 11:54 Temat postu: |
|
|
mnie się nie udało, czasem się zastanawiam z jakiego to powodu, ale mniejsza z tym, ja nigdy nie czułam że mam siostre... _________________
(...) żadne serce nie cierpiało nigdy, gdy sięgało po swoje marzenia... |
|
Powrót do góry |
|
|
monika1 guru
Dołączył: 03 Maj 2010 Posty: 4301 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Nie 28 Lis 2010, 12:02 Temat postu: |
|
|
Mi nie udało się z jedną (tą młodszą wbrew pozorom), z drugą mam bardzo dobre relacje. Widocznie to zbyt duża różnica, żeby wszystko było łatwe. Myślę, że trzeba próbować ale też, wiedzieć kiedy dać sobie spokój. Trzymam kciuki Justyś, może jeszcze uda się te relacje odbudować. Lecz jeśli nie, to trudno po prostu. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justyś:) maniak
Dołączył: 26 Lip 2009 Posty: 1754 Skąd: Ruda śląska
|
Wysłany: Nie 28 Lis 2010, 12:09 Temat postu: |
|
|
próbowałam, bardziej ja niz ona i dałam juz spokój... _________________
(...) żadne serce nie cierpiało nigdy, gdy sięgało po swoje marzenia... |
|
Powrót do góry |
|
|
dorotam guru
Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 3470 Skąd: :))
|
Wysłany: Nie 28 Lis 2010, 12:19 Temat postu: |
|
|
różnica u mnie w domu...jest b.duża..
między mną a siostrą 6 lat.
między mną a bratem 14 lat prawie 15..
ja jestem najmłodsza
co do kontaktów.. z racji tego,że miałam 5 lat to brata już w domu praktycznie nie było.. więc kontakt codzienny był z siostrą. dopiero jak miałam ok 18 lat.. coś się zmieniło i zaczęła się tworzyć przyjacielska relacja z bratem. teraz mój kontakt z nim jest lepszy niż z siostrą _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
monika1 guru
Dołączył: 03 Maj 2010 Posty: 4301 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Nie 28 Lis 2010, 12:26 Temat postu: |
|
|
Justyś ja też tak miałam z siostrą starszą o 11 lat i też dałam spokój, trudno czasem tak jest. Szkoda mi tylko bo miałam świetny kontakt z jej dziećmi (praktycznie je wychowywałam), a teraz ona odcięła siebie i cała swoją rodzinę od reszty.
Dorotam u mnie było podobnie jak miałam 5 lat to starsza siostra się wyprowadziła z domu, ale teraz mamy super kontakt _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lusilla moderator
Dołączył: 22 Sty 2009 Posty: 6913 Skąd: inąd
|
Wysłany: Nie 28 Lis 2010, 19:02 Temat postu: |
|
|
Oj też mnie poruszyła wypowiedź, że z jedynaka zwykle nie wyrasta nic dobrego.. Nie zamierzam mieć więcej niż 1 dziecko, czy wyrządzę mu tym krzywdę?
Mam siostrę starszą o 8 lat. Była już w szkole jak ja sie urodziłam, mama nie była ażt ak bardzo obciążona. Z dwójką malutkich dzieci może być ciężko... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady_S. guru
Dołączył: 10 Sie 2009 Posty: 4114
|
Wysłany: Nie 28 Lis 2010, 21:50 Temat postu: |
|
|
Od tego czy jedynak wyrośnie na samoluba, złą osobę czy dziecko anielskie w dużej mierze ma wpływ wychowanie rodziców. Znam taki przypadek jedynaka, który od małego był rozpieszczany. Dziś chłopak ma 21 lat, jest moim kolegą z podstawówki. Studiuje zaocznie i nie pracuje,bo po co jak rodzice mu zapłacą i jeszcze na dodatek jak co m-c dostanie od nich pieniądze na swoje wydatki. Niestety są różne sposoby wychowania dzieci.
To,że ktoś się decyduje tylko na jedno dziecko wcale nie jest złe,nawet popieram bo na pewno po 1 będzie dużo lepiej finansowo w takiej rodzinie, a po 2 poświęcenie większej uwagi jednemu dziecku może w przyszłości plusować.
Najbardziej optymalna różnica wieku pomiędzy dziećmi to 3-4 lata,więcej nie, chociaż też trudno powiedzieć bo różnie bywa. Jak wiadomo dzieci są dziećmi i nieważne jak bardzo będą się lać, złościć na siebie, będzie między nimi większa różnica wieku to i tak będą się kochać i mieć ze sobą dobry kontakt,bo to przecież brat/siostra |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|