|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasiula uzależniony
Dołączył: 15 Cze 2010 Posty: 948 Skąd: mazowsze
|
Wysłany: Czw 18 Lis 2010, 10:42 Temat postu: |
|
|
u nas płacił narzeczony ale tylko dlatego, że zarabia więcej _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elmuszka moderator
Dołączył: 15 Sie 2010 Posty: 4494
|
Wysłany: Czw 18 Lis 2010, 10:51 Temat postu: |
|
|
my będziemy płacić po połowie. Ale moja mama mnie wkurzyła jak powiedziała, żebym nie przesadzała z tym dzieleniem po połowie, bo w końcu on jest facetem i powinien kupić obrączki. A przecież zarabiamy raczej podobnie, z przewagą jednak moją w niektórych miesiącach. |
|
Powrót do góry |
|
|
Justii maniak
Dołączył: 22 Mar 2010 Posty: 1117
|
Wysłany: Czw 18 Lis 2010, 14:21 Temat postu: |
|
|
..
Ostatnio zmieniony przez Justii dnia Sro 1 Cze 2011, 7:53, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Juliette guru
Dołączył: 05 Gru 2008 Posty: 2929
|
Wysłany: Czw 18 Lis 2010, 16:18 Temat postu: Re: Kto płaci za obrączki? |
|
|
Vella napisał: | To powiedz Mamie, ze zgodnie z tą samą tradycją za wesele płacą rodzice Panny Młodej. |
Miażdżący argument Podoba mi się _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka maniak
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 1386
|
Wysłany: Czw 18 Lis 2010, 20:13 Temat postu: |
|
|
Ja zapłaciłam, ale czyją kasą? .. chyba wspólną?
Ja mam "fundusz ślubny" na koncie oszczędnościowym.
Zgarniam od mojego W. co miesiąc pewną kwotę - część z niej idzie na opłaty za mieszkanie (druga część opłat z mojej kasy), a resztę przelewam na inne konto (dodając co miesiąc też wkład od siebie).
Dostaliśmy od moich rodziców złoto na obrączki, ale jakoś tak wyszło, że jeszcze go nie sprzedaliśmy. Zrobimy to później i kasa pójdzie na ślub.
_________________ Ślub cywilny
Ślub kościelny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kwiatuszek85 bywalec
Dołączył: 03 Wrz 2010 Posty: 131 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: Sob 20 Lis 2010, 23:11 Temat postu: |
|
|
w naszym przypadku można powiedzieć że oboje zapłaciliśmy z obrączki. Od ponad roku mamy wspólne konto bankowe na które wpływają nasze oszczędności i z tego płacimy za wszelkie wydatki ślubno-weselne. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lusilla moderator
Dołączył: 22 Sty 2009 Posty: 6913 Skąd: inąd
|
Wysłany: Nie 21 Lis 2010, 9:04 Temat postu: |
|
|
Yenna napisał: | Vella, dorotam - dokładnie!
My mamy osobne konta, po ślubie nie ulegnie to zmianie. Ale tylko pierwszy miesiąc wspólnego życia (mieszkamy razem od ponad dwóch lat) rozliczaliśmy, żeby było po równo. Po tym miesiącu stwierdziliśmy, że to bez sensu. I chyba nie o to chodzi w związku. |
Zrobię off, ale... My wszystko opłacamy po równo. Mieszkanie, rachunki, kredyt itd.. Nawet zakupy staramy się dzielić, raz ty raz ja. I uważam, że jest to dobre rozwiązanie. Co innego jeśli jeden z partnerów ZNACZĄCO więcej by zarabiał. Wtedy oczywiście byłoby inaczej. O wspólnym koncie nawet nie myślę.
Każdy gospodaruje jak mu oczywiście wygodnie _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
nimfa moderator
Dołączył: 02 Lip 2009 Posty: 10588
|
Wysłany: Nie 21 Lis 2010, 10:12 Temat postu: |
|
|
my mamy dwa konta, ale moje jest tylko dlatego utrzymaywane bo z niego idzie rata kredytu. Zostawiam sobie tylko jakieś 150zł zeby zatankować i zapłacić kartą (wtedy konto jest za free) reszte przelewam na konto mężo. Zakupy robię ja, jeśli mam w portfelu jeżeli kase z korków to z tego, jeżeli nie to wyciągam z kąta. Ogólnie kasa wspólna. Nie ma podziału na moje twoje. Pieniądze mamy wspólne.
Chociaż mój mąż ma chyba jakieś swoje zaskórniaki _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lusilla moderator
Dołączył: 22 Sty 2009 Posty: 6913 Skąd: inąd
|
Wysłany: Nie 21 Lis 2010, 10:40 Temat postu: |
|
|
nimfa napisał: | my mamy dwa konta, ale moje jest tylko dlatego utrzymaywane bo z niego idzie rata kredytu. Zostawiam sobie tylko jakieś 150zł zeby zatankować i zapłacić kartą (wtedy konto jest za free) reszte przelewam na konto mężo. Zakupy robię ja, jeśli mam w portfelu jeżeli kase z korków to z tego, jeżeli nie to wyciągam z kąta. Ogólnie kasa wspólna. Nie ma podziału na moje twoje. Pieniądze mamy wspólne.
Chociaż mój mąż ma chyba jakieś swoje zaskórniaki |
Nimfa, w kącie kasiore trzymacie? I co, opłaca się?
Przepraszam [/u] _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
nimfa moderator
Dołączył: 02 Lip 2009 Posty: 10588
|
Wysłany: Nie 21 Lis 2010, 10:47 Temat postu: |
|
|
foch...oj nie ładnie się tak śmiać z matamtyczki, która z dysortografią
A trzymanie pieniędzy w kącie bardzo sprzyja ich pomnażaniu, według zasad feng shui jeżeli będziemy trzymać je w prawym górnym kącie trzeciego pokoju od lewej to będą przyciągać do siebie innne. Tylko ważne żeby się nie pomylić i nie umieścić ich w prawym dolny rogu i nie w drugim pokoju po prawej bo wtedy będą uciekać.
_________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|