...i kto to posprząta?

[Helgha]

postanowiłam i przekonałam do moich postanowień mego przyszłego męża że po wyjściu z kościoła będą nas sypać płatkami kwiatów.Jenak co dalej pięknie,ładnieale zostawimy po sobie bałagan .Macie może pomysł jak rozwiązać taką sytuacje?
...no bo jak prosić świadkową,byposprzątała płatki zamaszyście machając miotłą w sukni balowej
_________________

[url=http://www.weddingcountdown.com]

[/url]

[ewqa04]

U nas płatki po nas sprzątał kościelny W końcu za cos mu płaciliśmy, nie?

[Helgha]

a uprzedzaliście go o tym?
W zaszdzie to z ta opłatą to masz racje ,ale płaci się księdzu.Muszę tam się wybrać i wypytać .Że też wcześniej nie pomyślałam i się nie wybrałąm na jakąś ceremonię slubną do tej parafii by zobaczyć co i jak
_________________

[url=http://www.weddingcountdown.com]

[/url]

[Sony85]

u nas ksiądz zabrani sypać czym kolwiek tłumacząc to tym ze potem niema kto sprzątac tego bałaganu....
...ale rzeczywiście dobry ten pomysł z poproszeniem np kościelnego..za ciasto weselne lub wódeczke weselną albo poprostu jakieś niewielkie pieniądze..musze sie zastanowić nad tą opcją bo chciałabym aby goście nas obsypali płatkami kwiatów
_________________

[ewqa04]

Od nas kościelny wziął 150zł (za podanie obrączek i ustawienie świec to dość wysoka suma nie sądzicie?) i wódeczkę.
Dlatego uznaliśmy, że w tej cenie mieści sie machnięcie kilka razy miotłą

[Sony85]

zdecydowanie sie mieści..
_________________

[ewqa04]

[straszna_dama]

Oj dziewczyny, jak już myślę, że wszystko ogarniam zawsze podsuniecie coś co przeoczyłam Płatki i inne takie mieszanki odpuszczamy, ale chociaż o ryż wypadałoby spytać. Dopisuję sobie do listy spraw ważnych, dzięki
_________________

[dorotam]

a ja nawet o tym nie pomyślałam... był ryż i kasa... kasa wyzbierana.. chyba z kilogram groszy a ryż został... ale że kościelni flaszkę na bramie dostali to posprzątali potem pewnie
_________________

[Kaja]