W białej sukni na ślub cywilny ??

[ewqa04]

Wiesz Metko, ostatnio zdałam sobie sprawę, że od ślubu w ogóle przestałam się przejmować jaka mam figurę Co szczęście robi z człowieka? (teraz to i tak nie mam się czym przejmować, ale wiesz, ogólnie )

A Ty słuchaj sie swojego Mężczyzny, oni czasem wiedzą lepiej czego nam potrzeba niż my

[metka]

no i jak to wszystko ogarnąć?
człowiek chce się dobrze czuć z samym sobą, a kiedy w końcu to osiągnie, to zawsze jakimś kosztem.

dorotka, pogadamy za rok, jak przyjdzie u mnie co do czego. Na razie muszę zacząć rozglądać się za bardotką z push-up'em

Ewcia, ja wiem postaram się robić co w mojej mocy, by było jak najlepiej pod pewnymi względami
_________________

[Vella]

[dorotam]

DAWAJ


ojj nie jest tak fajnie... zleciałam z wagi i rozmiar mniej
ale kiedyś sobie powiększę...
_________________

[straszna_dama]

[Vella]

[metka]

Dziewczynki, ja wiem, że dyskusja zaczęła się w sumie od mojego wspomnienia na temat biustu, ale zaczyna nam się robić off topic i muszę Was w tym miejscu przystopować
_________________

[Patka]

Ja miałam białą suknię na ślub cywilny. Teściówka troszkę była przeciwna temu, ale to w końcu mój ślub i ja decydowałam.
_________________

[Modowa]

No jasne, że tak! To ma być Wasza wymarzona suknia niezależnie od koloru ja szczerze na ślub szukałam sukienki na zamówienie w kolorze niebieskim w atelier Sylwii Romaniuk znalazłam swoją perełkę - czułam się w niej jak milion dolarów!