Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karolina1984 guru
Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 6034
|
Wysłany: Czw 20 Wrz 2012, 12:39 Temat postu: |
|
|
Tak, pewnie jest to wyjście- ale przecież rodziny (mimo wszystko) własnej- i to mocno ubogiej- nie narażę na kary czy niemiłe konsekwencje.
Psy są spuszczane z łańcucha każdej nocy, ale tu bardziej mi chodzi o bezpieczeństwo ludzi i rozwiązanie tej chorej sytuacji. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasiek86 guru
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 6450
|
Wysłany: Czw 20 Wrz 2012, 12:43 Temat postu: |
|
|
Ja myślę, że psy są najnormalniej w świecie niezsocjalizowane. Min przez to że trzymane są na łańcuchu, też uważam, że to okrucieństwo!
nie sądzę jednak, że komuś z waszej rodziny chciałoby się zawracać głowę "bydlakami" coby je socjalizować, najpewniej potrzebna by była pomoc behawiorysty. Z tego co zdążyłam zauważyć to na wsi ceni się ogromne zwierze, które dużo szczeka i sieje postrach...i żeby nie koniecznie dużo zjadło
Jeżeli rozmnażają się między sobą w sposób kazirodczy t też mogło dojść do jakiś zaburzeń.
Do schroniska nie oddacie, bo schrony przyjmują tylko bezpańskie zwierzęta, a te paniostwo mają. Uśpić też może być ciężko, bo nie usypia się zdrowych zwierząt, a nawet chore najpierw próbuje się leczyć...
Przychodzi mi do głowy zgłosić je do fundacji lub straży, przy czym wiele fundacji też przyjmuje tylko bezpańskie zwierzęta, a jeśli robią wyjątek to wymagają utrzymywania przez właścicieli.... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina1984 guru
Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 6034
|
Wysłany: Czw 20 Wrz 2012, 12:48 Temat postu: |
|
|
Kurcze, nic- jadę do pracy, gdyby jeszcze ktoś to rozwinął, byłabym wdzięczna.
Oczywiste jest, że nikt się w behawiorystę nie będzie bawił - zwłaszcza że dziadkowie żyją za trzycyfrową sumę miesięcznie, więc nie wchodzi w grę.
Niemniej problem jest coraz bardziej poważny.
Psy na łańcuchu muszą być, bo siatka ma wiele dziur, kasy na wymianę nie ma- a psy by uciekły w ciągu dnia i nie wiadomo, co zrobiły.
Jestem tak zła na babcię za to wsyzstko- zawsze miała jakieś "normalne" psy- kundelki wielkości np do kolan, które zachowywały się po prostu- normalnie.
Zaczynam się obawiać,że sytuacja jest bez wyjścia. Oby któregoś dnia babci nie zaatakowały, bo jednak pies wyczuwa człowieka chorego czy słabego..... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasiek86 guru
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 6450
|
Wysłany: Czw 20 Wrz 2012, 12:52 Temat postu: |
|
|
Skoro to suka przygarnięta, może jest podobna do jakiejś rasy? Wtedy mogłabyś poprosić o pomoc fundację. Oni nie tylko odbierają psy, ale te min. pomagają w socjalizacji (mają często zaprzyjaźnionych behawiorystów za free) i ogólnie organizacji życia z psem. A jeśli dziadkowie z czasem nie dawaliby sobie rady, to może psy byłyby pod ich opieką aż fundacja czy straż znalazłaby DS dla psiaków.
Myślę, że psy nie powinny dziadków zaatakować, jeśli uważają ich za swoich. Gorzej jak dziadków zabraknie, kto da psom jeść, kto je napoi, puści z łańcucha.... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carla guru
Dołączył: 07 Cze 2010 Posty: 3614
|
Wysłany: Czw 20 Wrz 2012, 12:59 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, a agresja wobec ludzi nie jest wystarczającą przesłanką do uśpienia? [
Ostatnio zmieniony przez Carla dnia Pią 21 Lis 2014, 19:47, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasiek86 guru
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 6450
|
Wysłany: Czw 20 Wrz 2012, 13:15 Temat postu: |
|
|
Mi się wydaje, że to nie jest przesłanka do uśpienia. Pies nie atakuje ot tak. Najpierw daje sygnały, że mu się coś nie podoba. Agresja jest też konsekwencją wychowania lub jego braku. Często agresja jest też objawem choroby np. guza. Strach, głód, frustracja... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juliette guru
Dołączył: 05 Gru 2008 Posty: 2929
|
Wysłany: Czw 20 Wrz 2012, 17:16 Temat postu: |
|
|
Carla napisał: | Dziewczyny, a agresja wobec ludzi nie jest wystarczającą przesłanką do uśpienia? |
Nie jest wystarczającą przesłanką, ewentualnie śmiertelne pogryzienie. A ten konkretny pies nic nikomu nie zrobił. To że będąc na łańcuchu szczeka na obcych jest raczej "naturalnym" zachowaniem w takiej sytuacji.
Sprawę można zgłosić do eko-patrolu Straży Miejskiej lub do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Oni umieszczą psa w schronisku, albo w domu tymczasowym. Ale to raczej sprawy nie rozwiąże, bo pewnie dziadkowie "przygarną" kolejnego zwierzaka _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina1984 guru
Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 6034
|
Wysłany: Czw 20 Wrz 2012, 20:32 Temat postu: |
|
|
KAsiek, psy z wyglądu i wielkości najbardziej podobne są do hieny , wątpię, czy jakaś fundacja.....
Jest ten problem, że nikt nie jest w stanie podejść do tych zwierząt- chciałabym widzieć kogoś z towarzystwa opieki zbliżającego się do nich...
Gdyby podejść się dało- to rodzice poprosiliby znajomego weterynarza o uśpienie. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elmuszka moderator
Dołączył: 15 Sie 2010 Posty: 4494
|
Wysłany: Czw 20 Wrz 2012, 20:36 Temat postu: |
|
|
Fantastką jestem, ale nie ma takich ochronnych kombinezonów? |
|
Powrót do góry |
|
|
nimfa moderator
Dołączył: 02 Lip 2009 Posty: 10588
|
Wysłany: Pią 21 Wrz 2012, 8:21 Temat postu: |
|
|
Elmuszka napisał: | Fantastką jestem, ale nie ma takich ochronnych kombinezonów? |
na filmach chyba _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |