|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agnesi gaduła
Dołączył: 16 Sie 2010 Posty: 259 Skąd: z daaaleka
|
Wysłany: Pią 27 Sie 2010, 8:40 Temat postu: Re: złość!!!! |
|
|
lidka1986 napisał: | mam dziś wnerw! wczoraj moja ciocia dogryzła mi do żywego.. powiedziała że jak dziewczyna nie urodzi dziecka do 26 roku życia to potem jej cieżko!!i w dodatku powiedziała to z tym swoim uśmieszkiem! no kurwa!! jestem szcześliwa w swoim związku..ale krew mnie zalewa gdy słysze takie brednie........ nie dosyc że już mi mówią że większość dziewczyn moich znajomych jest już po slubie i ma dzieci(oczywiście nie wspomniawszy że już większość jest po rozwodzie, bo ich mjałżenstwo nie przetrwało zbyt długo) to jeszcze teraz słysze że jak do 26roku życia nie urodze dziecka to potem moge mieć trudności........ |
Ni przejmuj się nią wcale kochana. Urodzi jak ma 19 lat żle bo za młoda nie ma dziecka jak ma 25 żle bo za stara to kto im do jasnej cholery dogodzi? A niech spadają wszyscy na drzewo każdy ma dziecko kiedy czuje się na to gotowy i tego chce i koniec nie ma co słuchać jakiejś ciotki i się nią przejmować _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
lidka1986 gaduła
Dołączył: 25 Sie 2010 Posty: 325 Skąd: Jarocin
|
Wysłany: Pią 27 Sie 2010, 10:40 Temat postu: |
|
|
jestem zadowolona:) mój krzysiek kupił pierścionek, fakt faktem trzeba go będzie zmniejszyc po zaręczynach...... i teraz kwestia nerwów kiedy on w końcu się oświadczy? ja juz ku...wa chciałabym mieć za sobą zaręczyny i planować ślub..... choć z drugiej strony mnie to przeraża:(pierwsza wizyta teściów chyba najbardziej... ale krzysiek też widze ze się tego obawia.... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
agnesi gaduła
Dołączył: 16 Sie 2010 Posty: 259 Skąd: z daaaleka
|
Wysłany: Pią 27 Sie 2010, 11:14 Temat postu: |
|
|
lidka1986 napisał: | jestem zadowolona:) mój krzysiek kupił pierścionek, fakt faktem trzeba go będzie zmniejszyc po zaręczynach...... i teraz kwestia nerwów kiedy on w końcu się oświadczy? ja juz ku...wa chciałabym mieć za sobą zaręczyny i planować ślub..... choć z drugiej strony mnie to przeraża:(pierwsza wizyta teściów chyba najbardziej... ale krzysiek też widze ze się tego obawia.... |
kochana jak już pierścionek jest to będą i zaręczyny nic się nie martw i nie przejmuj się tak wszystko bedzie dobrze:) ja się wcale tego nie boje mam fajnych teściów narzeczonego najlepszego na świecie i wierze ze razem mozemy wszystko i ty też się już nie martw tym wszystkim to jest do przejścia mówie ci _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
lidka1986 gaduła
Dołączył: 25 Sie 2010 Posty: 325 Skąd: Jarocin
|
Wysłany: Pią 27 Sie 2010, 12:46 Temat postu: |
|
|
wiem kochana że to jest do przejscia i na pewno kiedyś z tego mojego stresu bede się smiac...a ty jaki masz dzisiaj humorek?? ja nawet dobry, tak przed weekendem....... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
agnesi gaduła
Dołączył: 16 Sie 2010 Posty: 259 Skąd: z daaaleka
|
Wysłany: Pią 27 Sie 2010, 13:14 Temat postu: |
|
|
lidka1986 napisał: | wiem kochana że to jest do przejscia i na pewno kiedyś z tego mojego stresu bede się smiac...a ty jaki masz dzisiaj humorek?? ja nawet dobry, tak przed weekendem....... |
bardzo dobry moje kochanie ma dziś 22 urodzinki jadę do niego na cały weekend wzieliśmy sobie wolne w poniedziałek tak że jesteśmy razem od dziś do poniedziałku jeśli ktos się odważy zepsuć mi humor zabije hehe _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
lidka1986 gaduła
Dołączył: 25 Sie 2010 Posty: 325 Skąd: Jarocin
|
Wysłany: Pią 27 Sie 2010, 14:09 Temat postu: |
|
|
to super:) tylko daj swojemu mężczyźnie porządne 22 klapsy:) takie chwile we dwoje są bardzo potrzebne aby umacniać związek z każdym spotkniem:) my z moim krzyśkiem też wykorzystujemy każdą wolną chwile aby być razem.. w tygodniu jest to niemożliwe ze względu na prace ale weekendy mamy do siebie.......
z pewnościa nic tobie nie zepsuje weekendu a jeśli ktoś będzie psuł ci humor to pomysl że najważnejsze jest to że masz swojego faceta obok siebie...zycze miłego weekendu _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
lidka1986 gaduła
Dołączył: 25 Sie 2010 Posty: 325 Skąd: Jarocin
|
Wysłany: Pią 27 Sie 2010, 14:23 Temat postu: |
|
|
hej kochana a czy pamiętasz jak ci pisałam o tej mojej znajomej przez która pokłóciłam się ze swoim byłym i koniecznie chciala poznać tego mojego obecnego faceta a ja nie chce jechac z nim do niej?
jesli pamiętasz, to powiem ci że ona znowu pisze że jest sama w domu w weekend i chciałaby w końcu poznac mojego faceta(nie napisała przyjedz-zapraszam tylko chciałabym poznac twojego faceta)).... powiedziałam jej że wyjeżdzamy nad morze teraz(oczywiście nie jedziemy) w ten weekend i nie mamy czasu... pytała się czy planujemy zaręczyny albo ślub i że ona czuje się zaproszona i ma nadzieję że mojego faceta nie pozna dopiero na moim weselu.... no ku...wa mać skad jej przyszło do głowy że chce ją zaprosic?? my będziemy chcieli nieduże wesele tylko dla rodziny bo juz z krzyśkiem rozmawialiśmy kiedyś o tym.... jak mam rozmawiać z nią? przecież jak ja do niej pojade z moim chłopakiem to zaczną się głupie teksty tak jak byłam z moim byłym....a najlepsze jest to że gdy powiedziałam że myślimy poważnie o sobie z krzyśkiem to ona na to "NIGDY NIE MOŻESZ BYC PEWNA CZY Z FACETEM CI WYJDZIE, NAWET JAK SIE ZARECZYCIE TO MOZE ZNALEŹĆ INNA DZIEWCZYNE" ... wiesz kochana ja wiem o tym że tak się zdarza, ale mnie to denerwuje że ona odnosi się do mojego związku w taki sposób ze wydaje mi sie, iż ucieszyłaby się gdybyśmy się rozeszli.....widze po niej że jest jej cieżko się z kimś związać i jest szalenie zazdrosna gdy ktoś układa sobie życie.... a ona nie..... próbuje nawet złapać faceta mimo iż jej sie do końca nie podoba, juz jej powiedzialam ze mi sie to nie podoba ze tak robi, a ona dalej swoje _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
lidka1986 gaduła
Dołączył: 25 Sie 2010 Posty: 325 Skąd: Jarocin
|
Wysłany: Pią 27 Sie 2010, 14:26 Temat postu: |
|
|
skonczylo sie na tym ze piszac z gosciem i raz go widzac myślała że juz beda razem, a jak powiedzial ze nie chce z nia byc poniewaz sie z nia nie dogaduje to nie chciala dac mu odejsc!
lubie ją ogólnie, ale juz nie dogaduje sie z nia tak jak dawniej, znalezienie faceta jest jej obsesja, i panicznie boi sie rozstań... czuje ze mogłaby sie posunąc do tego aby przedstawic mnie krzyśkowi w złym swietle, choć nie mam nic na sumieniu........... nie chce go z nia poznawac bo raz juz pożałowałam że poznałam ja z chłopakiem i to był koniec mojej i jego znajomosci po tym co nagadała......... co robic?// _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Coni guru
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 2526
|
Wysłany: Pią 27 Sie 2010, 17:18 Temat postu: |
|
|
Kobietki, mamy mase tematow o marudzeniu - swoje traumy, przezycia i ine watki dotyczace marudzenia wpisywac tutaj http://forum.slub-wesele.pl/viewtopic.php?t=2780
Zareczam, ze dziewczyny Was pociesza i wespra gdy tego potrzebujecie.
Dlatego tez zamykam ten temat. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|