Kiedy rozpocząć przygotowania?

[pusia85]

Witam.
Piszę tu po raz pierwszy, bo dopiero niedawno ustaliliśmy z narzeczonym, kiedy odbędzie się nasz ślub. Na razie mamy dwa terminy:11 lub 18czerwca 2011. Nie chcemy organizować wesela, ale skromny obiad dla najbliższych. Pieniądze wolimy przeznaczyć na podróż poślubną. Jadnak wiem, że nawet skromna uroczystość jest związana z przygotowaniami. Kiedy powinniśmy je rozpocząć? Od czego zacząć? Doradźcie proszę.
_________________

[Stefcia]

Ja mam 11 czerwca i przygotowania zaczęliśmy w maju. Przygotowania zacząć... hm, normalnie zaczyna się od sali, a ten skromny obiad to w domu czy gdzie? Będzie ktoś grał? w sensie jakiś DJ czy sami będziecie muzykę puszczać? Fotograf jakiś? Od takich rzeczy. Jeśli ślub kościelny to i do kościoła już iść, my byliśmy rok przed terminem, i już nie byliśmy pierwsi i musieliśmy wziąć godzinę, która mniej nam odpowiadała. Tak to zawsze będzie większy wybór chociażby co do godziny
_________________

[Smużka]

My się wypytywaliśmy o obiad w wielu restauracjach i gdy tydzień temu mówiliśmy o maju 2011, to było to zawsze określane mianem bardzo odległego terminu, pewnie, że jest wolny...
To nie tak, jak z salą na wesele.
_________________
Ślub cywilny

Ślub kościelny

[Helgha]

Smużkaale ja na twoim miejscu bym się uparła i zarezerwowała miejsce .Bo wiesz w maju to są komunie i jeśli nie chcesz mieć konkurencyjnej imprezy za parawanem ,albo " pani przyjdzie po 15 bo wtedy posprzątamy po przyjęciu komunijnym" to bym rezerwowała coś już teraz
_________________

[url=http://www.weddingcountdown.com]

[/url]

[Smużka]

Tak, ale one są zazwyczaj w niedzielę - Dość rzadko zdarzają się wyjątki.
Zarezerwuję restaurację - natychmiast po tym, jak wymyślę, którą.
_________________
Ślub cywilny

Ślub kościelny

[ewqa04]

Smużko u nas komunie są tylko w sobotę

[Smużka]

Ja nigdy nie byłam na komunii w sobotę, u nas i w parafiach mojej rodziny są tylko w niedzielę. Zresztą co za różnica. Ja potrzebuję tylko jedną restaurację (w W-wie jest ich na pęczki - zapewne dużo więcej niż kościołów) i szalenie drażni mnie, że gdziekolwiek pytam, termin jest wolny - tylko kasa mnie przeraża i się nie decydujemy.
Po stokroć wolałabym nie mieć lokalu ze względu na brak terminu, bo to jest mnie ode mnie zależne.. A tak boli mnie, że nas nie stać, a termin jest.

P.S. Ja osobiście wolałabym prosto z kościoła pojechać w podróż poślubną.
Bardzo nie chcę ani wesela, ani obiadu... Ale weźcie i wytłumaczcie to mojemu narzeczonemu i całej rodzinie...
_________________
Ślub cywilny

Ślub kościelny

[ewqa04]

NIe wytłumaczysz
Dla niego to bedzie szczególny moment. Daj mu się nacieszyć W końcu to bedzie Wasz ślub

Smużko, my też nie chcieliśmy wesela. Wyszło jak wyszło. Skoro się zdecydowaliśmy, to pchamy ten wózek do końca. I teraz czasem sobie myślimy, że choć nie raz klniemy, to może kiedyś żałowalibyśmy, że nie mieliśmy swojego wesela? Kto wie?

[pusia85]

Nie będzie DJ ani innego grajka. Skromny obiad i kawa z ciastem, zero alkoholu, no może wino do obiadu. Mieszkam w małej miejscowości, więc terminy nie będą raczej zarezerwowane.
_________________

[niunia32]