Ślub-Wesele.pl - odwiedź nasz portal ! Fryzury ślubne 2016 Komis ślubny Baza firm Życzenia ślubne :: Portal dla nowoczesnych rodziców - AchTeDzieciaki.pl

Forum ślubne Ślub-Wesele.pl

Troche mi smutno- proszę o radę
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ślubne :: strona główna -> Zaręczyny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
RudaGrazyna87
kandydat
kandydat


Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 37
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 24 Sie 2010, 11:21    Temat postu: Troche mi smutno- proszę o radę Odpowiedz z cytatem

Witam, mam straszne dylematy związane z moim weselem, ale od początku.

Z moim chłopakiem znamy się od niedawna, jesteśmy razem od sylwestra tego roku więc niedługo. Od początku wszystko szło nie tak, od razu musieliśmy razem zamieszka, przeprowadzaliśmy się już 3 razy w tym roku.
W maju zaszłam w ciążę, nie powiem bo jestem bardzo szczęśliwa.
Od razu zdecydowałam że nie chce od razu brac ślubu tylko z tego powodu ( wiele moich znajomych brało ślub będąc w ciąży i wiem jak źle się czuły podczas wesela, chcę sobie tego zaoszczędzic, poza tym bardzo chętnie ubiorę małego w garniturek na moje wesele:) Jednak rodzice mimo iż są "nowocześni" zaczeli nalegac na ślub, przynajmniej cywilny, a najbardziej to już babcia... W sumie stwierdziłam że ślub cywilny to nie jest wcale taki zły pomysł.. wkońcy ślub kościelny możemy wziąśc kiedy tylko będziemy chcieli póżniej np. jak uzbieramy pieniądze.....

Taaak tylko teraz pozostaje ta jedna kwestja.. oświadczyn i zaręczyn.... Zawsze myślałam że będzie to cudowne przeżycie, nie zależy mi na pierścionku ( może to byc przysłowiowy "odpustowy" pierścionek), zależy mi jedynie na tym aby w odpowiednim momencie usłyszec ciepłe słowo, wyrazy uczucia i płynące z serca zapytanie " czy zostaniesz moją żoną".

Strasznie się pokłóciliśmy tamtego wieczoru... był ogromny bałagan, gdyż byliśmy w trakcie przeprowadzki, kot szalał roznosząc śmieci po mieszkaniu... istny tragizm... ja w 3 miesiącu ciąży, ogromny dół, humorki itp, nie mogłam opanowac żalu i hormonów.... A tu nagle w przypływie nie wiem czego mój chłopak wykrzyczał mi że chciał mi się do końca sierpnia oświadczyc ale nie ma na to funduszy... poźniej klęknoł w tym bałaganie przy łóżku i prosił żebym go nie odrzucała... jakiś koszmar... najpierw się upłakałam a później wpadłam w paniczny śmiech...

Podejście numer dwa też było niezłe..... leżałam sobie już w nowym mieszkaniu, on jak co wieczór grał z kotem w piłkę... i tak sobie mówi coś pod nosem z kuchni....
Cytat:
wiesz myślałem tak sobie że ten cywilny to możemy wziąśc.....


Nie wiem.... czy ja mam za duże wymagania?pytajnik Nie chcę pierścionka (on o tym wie) chcę tylko aby kiedyś uklęknął i ze szczerego serca powiedział że mnie kocha i że chce ze mną byc, chce to zobaczyc w jego oczach... nie podczas kłótni, nie od tak sobie... chce po prostu uwieżyc że mnie pragnie, mnie i naszego małego......
smutny

Mam rację? Jak Wy byście zareagowały? Doradzicie mi coś? proszę....
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Liziii
guru
guru


Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 6311

PostWysłany: Wto 24 Sie 2010, 11:37    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Moze on nie jest swiadomy ze potrzebujesz tego wyznania? Skoro juz cos jest na rzecz - oboje nastawiacie sie na slub cywilny, to moze on chcialby po prostu wybrac sie do USC i zarezerwowac termin? Inna sprawa ze w ciazy hormony dają do wiwatu i kobieta czasem nieadekwatnie reaguje do sytuacji wiec powinien szczegolnie sie "z Tobą obchodzic"..
Ja bym powiedziala wprost ze nei chce pierscionka z brylantem tylko jakis skromny symboliczny ale chce prawdziwych oswiadczyn - podnioslej atmoasfery, romantyzmy i intymnosci.
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
RudaGrazyna87
kandydat
kandydat


Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 37
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 24 Sie 2010, 11:50    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Co do pierścionka to mu powiedziałam, że nie potrzebuję brylantu, że może byc zwykły ( wiadomo mężczyźnie zwykle zależy żeby wypasc jak najlepiej więc będzie chciał kupic), on wie że jestem bardzo wrażliwa, po prostu się bardzo obawiam czy on jest do końca na to wszystko gotowy....
Chciałabym żeby wszystko było jak należy.. pochodzę z małej wioski i niestety wiem jak bardzo moim bliskim zależy na opinii innych, ja jestem na to wszystko gotowa, i slub mogę wziąśc chocby jutro....

Wiem jeszcze że siostra mojego chłopaka jak się dowiedziała o dziecku to pierwsze co powiedziała to że ślubu przecież nie musicie jeszcze brac... to samo sądzi jego mama, ale nie wiem czy sądzą tak bo może myślą że on jest za młody czy że my nie chcemy czy już sama nie wiem czemu.... ( oboje mamy po 23 lata- dziecko urodzi się w lutym, więc będziemy miec po 24- więc jesteśmy dorośli....).


Ostatnio zmieniony przez RudaGrazyna87 dnia Wto 24 Sie 2010, 11:54, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
the bride
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 500
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 24 Sie 2010, 11:51    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

....plus niektórzy faceci nie są stworzeni poprostu do takich wyznań.....wiesz, być moze kobietom obdarzonym wylewnymi TŻ nie mieści się to w głowie....ale mojego Słońca nie da sie zmobilizować do intymnych, głębokich i uroczych wyznań.Nie i już.Moje zaręczyny wyglądały tak:
Siedzieliśmy po powrocie z pracy nad styropianowymi pojemnikami od chińczyka zawierającymi sajgonki w sosie słodko-kwaśnym."Chicałem Cię o coś zapytać?""To pytaj""Nieee.....w sumie to nic""Ej, co nic?Co się dzieje?""Nieee,kiedy indziej""Ej, nie rób tak-kobiecie się tak nie robi.Pytaj już!""Chciałem zapytać czy zostaniesz moją żoną"Tu mnie zatkała,nastąpiła cisza zakończona moim śmiechem i pytaniiem"A pierścionek?"....".....na razie chciałem tylko sprawdzić czy się zgodzisz...."
Sama widzisz-niektórych mężczyzn nie zmusisz do romantyzmu;-)Pierścionka nie mam do tej pory.Mam za to salę,menu i suknie ślubną.
Zareczyny są u nas troszkę traktowane jako "mus" przedślubny.Było mi bardzo przykro z tego powodu,ale przemyślałam sprawę i uznałam,że najważniejsze jest to,ze się kochamy,jesteśmy razem, chcemy ślubu,przygotowujemy sie razem.A zareczyny.....słyszałam ,ze mogą być piękne i romantyczne;-)
Podsumowując NIE MARTW SIĘ!Może Twój facet jest poprostu okazem nieromantycznym niereformowalnym,a to co chcesz usyszeć on poprostu pokazuje Ci na codzieńWink
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
deina
guru
guru


Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 2045
Skąd: Warszawa/Zatory

PostWysłany: Wto 24 Sie 2010, 11:56    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie wspominasz jednak Grażyno, co Ty mówiłaś w trakcie tej kłótni. Może też padło parę słów za dużo?
Nie było przypadkiem tak, że postawiłaś swojego partnera niejako przed faktem dokonanym? Na zasadzie "OK, rodzina ma rację, ten cywilny to dobry pomysł, także teraz pozostaje się tylko oświadczyć, co za problem, mnie na pierścionku nie zależy" - tym samym odbierając mu inicjatywę i możność zaplanowania własnych oświadczyn tak, jak chce. Większość mężczyzn nie lubi załatwiać pięćdziesięciu rzeczy na raz, mają swój plan i wykonują go po kolei (a tu mówisz przeprowadzka, stresy, wszystko naraz), a naciski, awantury, wyrzuty tylko wyprowadzają ich z równowagi, nie skłaniając do działania. Rozumiem, że Tobie może wystarczyć symboliczny pierścionek i kilka miłych słów, ale dla niego odpowiednia oprawa może być już swoistą kwestią honorową. Jeżeli jesteś pewna, że to ten właściwy i on czuje podobnie, pozwól mu decydować za siebie, przetrawić wszystko we własnym tempie, inaczej może nabrać poczucia, że chcesz na siłę planować mu (i Wam wspólnie) życie.
_________________
And you who seek to know Me, know that the seeking and yearning will avail you not, unless you know the mystery: for if that which you seek, you find not within yourself, you will never find it without.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
nimfa
moderator
moderator


Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 10588

PostWysłany: Wto 24 Sie 2010, 11:57    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

to i tak były lepsze niż moje. Jedziemy samochodem i nagle: "to może w sierpniu się pobierzemy"...później kupiliśmy pierścionek...same zaręczyny raczej go krępowały i skończyło się na tym, że włożył mi pierścionek na palec lol
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
RudaGrazyna87
kandydat
kandydat


Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 37
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 24 Sie 2010, 12:02    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

the bride napisał:
....plus niektórzy faceci nie są stworzeni poprostu do takich wyznań.....wiesz, być moze kobietom obdarzonym wylewnymi TŻ nie mieści się to w głowie....ale mojego Słońca nie da sie zmobilizować do intymnych, głębokich i uroczych wyznań.Nie i już.Moje zaręczyny wyglądały tak:
Siedzieliśmy po powrocie z pracy nad styropianowymi pojemnikami od chińczyka zawierającymi sajgonki w sosie słodko-kwaśnym."Chicałem Cię o coś zapytać?""To pytaj""Nieee.....w sumie to nic""Ej, co nic?Co się dzieje?""Nieee,kiedy indziej""Ej, nie rób tak-kobiecie się tak nie robi.Pytaj już!""Chciałem zapytać czy zostaniesz moją żoną"Tu mnie zatkała,nastąpiła cisza zakończona moim śmiechem i pytaniiem"A pierścionek?"....".....na razie chciałem tylko sprawdzić czy się zgodzisz...."
Sama widzisz-niektórych mężczyzn nie zmusisz do romantyzmu;-)Pierścionka nie mam do tej pory.Mam za to salę,menu i suknie ślubną.
Zareczyny są u nas troszkę traktowane jako "mus" przedślubny.Było mi bardzo przykro z tego powodu,ale przemyślałam sprawę i uznałam,że najważniejsze jest to,ze się kochamy,jesteśmy razem, chcemy ślubu,przygotowujemy sie razem.A zareczyny.....słyszałam ,ze mogą być piękne i romantyczne;-)
Podsumowując NIE MARTW SIĘ!Może Twój facet jest poprostu okazem nieromantycznym niereformowalnym,a to co chcesz usyszeć on poprostu pokazuje Ci na codzieńWink




A może po prostu z nim o tym porozmawiam?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
RudaGrazyna87
kandydat
kandydat


Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 37
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 24 Sie 2010, 12:09    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bo w sumie na ślub cywilny czeka sie ok miesiąca... jeżeli nie robi się wesela ( a ja wesele chcę po kścielnym) to wydatki też nie są wysokie.... a dziecko miałoby "obojga rodziców"i z nazwiskiem dla dziecka łatwiej.....
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
the bride
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 500
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 24 Sie 2010, 12:11    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Podobno sukces leży właśnie w rozmowie.Ja darowałam.Widziałam,że wszystko co związane z moimi wymarzonymi zaręczynami go krępuje i uzna łam,ze obydwoje powinniśmy czuć się komfortowo.Ale nasze sytuacje różnią się od siebie....tak czy owak-wierze ,ze dojdziecie do jakiegoś porozumienia;-)
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
MissIndependent
moderator
moderator


Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 6409
Skąd: gliwice/zabrze

PostWysłany: Wto 24 Sie 2010, 12:13    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

to chyba najlepszy pomysł Wink the bride ma rację, niektórzy faceci nie są stworzeni do romantycznych wyznań i wolą to zrobić ...tak przy okazji Wink jak mój (w stylu "kochanie, może jutro się po pierścionek zaręczynowy dla Ciebie wybierzemy??" Twisted Evil ). co prawda wcześniej usłyszałam, że chce bym została jego żoną i żebym była matką jego dzieci, ale wtedy nie było pierścionka. język niektórzy po prostu nie wiedzą jak się za to zabrać. marzenia mamy piękne, piękne wzruszające zaręczyny, gorące wyznanie miłości, prześliczny pierścionek, ale to się czasem nijak ma do życia. najważniejsze jest chyba jednak to, ze on zdaje się chcieć tego ślubu, prawda?? mógł się nie zgodzić i stwierdzić ofen, że nie chce się na razie żenić.
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ślubne :: strona główna -> Zaręczyny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 1 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Zamknij

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.

Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.



Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group