Ślub-Wesele.pl - odwiedź nasz portal ! Fryzury ślubne 2016 Komis ślubny Baza firm Życzenia ślubne :: Portal dla nowoczesnych rodziców - AchTeDzieciaki.pl

Forum ślubne Ślub-Wesele.pl

Nasze osobiste doświadczenia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ślubne :: strona główna -> Pozostałe tematy rodzinne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
niunia32
maniak
maniak


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 1310
Skąd: Tychy

PostWysłany: Czw 5 Sie 2010, 9:29    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

gabi8_9 napisał:
Ja mam czworo rodzeństwa uśmiech


ja również mam czworo rodzeństwa. samych braci. 3 starszych i jeden młodszy.

w dzieciństwie jak to dzieci, kłóciliśmy się, biliśmy, ale ogólnie było dobrze między nami uśmiech . teraz jest ok, z najstarszym bratem trochę słaby kontakt, ale na to niestety za bardzo nie idzie nic poradzić,
_________________


Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
MissIndependent
moderator
moderator


Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 6409
Skąd: gliwice/zabrze

PostWysłany: Pią 6 Sie 2010, 20:40    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

gabi8_9 napisał:
kiedyś chciałam być jedynaczką a dzisiaj nie oddałabym ich za żadne skarby świata lol

mojego braciszka możecie sobie wziać. oddam go za darmo i jeszcze dopłacę, żeby się go pozbyć Twisted Evil
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
gabi8_9
maniak
maniak


Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 1436

PostWysłany: Sob 7 Sie 2010, 0:30    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Miss a ile dopłacasz Rolling Eyes Wink
to może przemyśle temat Wink
A tak na poważnie to tak już to bywa w rodzeństwie starszy ma zawsze gorzej u mnie najmłodsza siostra jest córeczką tatusia i może wszystko
gdzie cała reszta w takich sytuacjach my słyszeliśmy po prostu "nie" "nie wolno" Confused nie powiem ale wkurzało mnie Evil or Very Mad
ale starałam się aby ,właśnie takie błędy wychowawcze moich rodziców , nie dzieliły uśmiech
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
MissIndependent
moderator
moderator


Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 6409
Skąd: gliwice/zabrze

PostWysłany: Sob 7 Sie 2010, 15:09    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

gabi8_9 napisał:
Miss a ile dopłacasz Rolling Eyes Wink
to może przemyśle temat Wink

jeszcze kilka tygodni temu dałabym Ci ile chcesz, żebyś go ode mnie wzięła Wink

jeśli jedno z dzieci jest wyróżniane i rozpieszczane, a inne wychowuje się surową ręką albo nawet lekceważy to bardzo łatwo się przyczynić do złych stosunków miedzy rodzeństwem. tak jak to się stało u mnie. może o ile rodzeństwo samo miedzy sobą dochodzi do pewnych spraw i jakoś łagodzi takie dziwne sytuacje to jest szansa, by było w porządku i nie miało to wpływu na relacje pomiędzy braćmi/siostrami. mi jest przykro, że w mojej rodzinie to się nie udało. ba, mój brat, jak wyczuł, że ma przewagę, to zaczął to skrupulatnie wykorzystywać. pewnie dlatego do teraz miedzy mną a nim jest taki dystans. pewnie też dlatego, że potrafiłam od smarkacza usłyszeć, żen ie należę do rodziny, bo mam innego ojca, a on miał wtedy raptem ile... 10lat?? Rolling Eyes przykre, nie??

dlatego ja wolałabym jednak być jedynaczką niż mieć TAKIEGO brata.

między moim szwagrem a narzeczonym jest 11lat różnicy. szwagier długo był guru dla mojego, podobno to powszechne zjawisko, ale od dłuższego czasu to się zmieniło. teściowie zawsze pilnowali, by miedzy nimi była zgoda, nawet na siłę, dalej to robią. to trochę wymuszone i denerwujące to my na tym tracimy, a nie szwagier. ale co mam poradzić. staram się nie wtrącać za bardzo póki sprawy nie dotyczą mnie samej i naszego związku.
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
gabi8_9
maniak
maniak


Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 1436

PostWysłany: Nie 8 Sie 2010, 0:11    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przykre Sad
tym bardziej że Twój brat jest na tyle dojrzały że świadomie ta przewagę wykorzystuje smutny
Najważniejsze w tym momencie jest to abyś Ty w przyszłości nie popełniła takiego błędu ze swoimi dziećmi uśmiech
U mnie też nie jest idealnie to ja jestem idealistką i perfekcjonistą to ja chcę mieć z nimi dobry kontakt rozmawiać o wszystkim być dla nich podporą uśmiechz mojego rodzeństwa tylko D. jest taka jak ja i mnie w pełni rozumie uśmiech a reszta jest że tak to określę olewająca Mad
Mój J. mi mówi że ja z innej planety jetem że nie pasuję do tej rodziny i nie wie jak się tam u chowałam uśmiech jak się zastanawiam czasami to sama nie wiem uśmiech
Jedno jest pewno nie oddałabym ich za nic na świecie uśmiech
Nawet gdy mnie denerwują i drażnią Wink
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
MissIndependent
moderator
moderator


Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 6409
Skąd: gliwice/zabrze

PostWysłany: Pon 9 Sie 2010, 13:53    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

myślę, że jak się wie, gdzie leży błąd to można zrobić wszystko, by go w przyszłości, na własnej skórze nie popełnić. ja w każdym razie nie zamierzam, bo nie chcę mieć takiego domu, w jakim ja się wychowałam. nie chciałabym, żeby moje dzieci patrzyły z zazdrością na rówieśników i rodziny w których panuję jako taka zgoda. bo przecież jasne, że nigdy idealnie nie będzie. nigdy nie będzie wiecznej zgody. ale właśnie fajne jest to, jak nie żałujemy, że jednak mamy rodzeństwo Wink
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Kwiatuszek85
bywalec
bywalec


Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 131
Skąd: Jaworzno

PostWysłany: Wto 3 Maj 2011, 18:51    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja mam jednego brata ale nigdy nie mieliśmy ze sobą zbyt dobrego kontaktu. Nie wiem czy to wynikało z różnicy wieku (Brat jest 6 lat starszy) czy z jakiegoś innego powodu. Wszystko zmieniło się gdy 3 lata temu się ożenił i wyprowadził na swoje. Teraz gdy się spotykamy można zupełnie inaczej porozmawiać. Chyba w końcu dojrzeliśmy oboje do tego by szanować się nawzajem a nie zwalczać się.
_________________


Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ewelinka89
moderator
moderator


Dołączył: 09 Mar 2011
Posty: 9831

PostWysłany: Wto 3 Maj 2011, 20:07    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja mam siostrę, narzeczony dwie.. I oboje nie mieliśmy najlepszego kontaktu (no on miał z młodszą siostrą tylko..), a wszystko zmieniło się, kiedy przestaliśmy z rodzeństwem mieszkać..
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Lady_S.
guru
guru


Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 4114

PostWysłany: Wto 3 Maj 2011, 20:22    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ale to jest właśnie tak,że jak się z rodzeństwem nie spędza jednak całych dni siedem dni w tygodniu przez 30 dni w miesiącu to później docenia się to,że ten brat czy siostra jest i wtedy rozmawia się z nimi całkiem inaczej. Na kilka miesięcy przed moim ślubem moje relacje z młodszym o 3 lata bratem się zaczęły zmieniać. On zaczął ze mną rozmawiać i sytuacja się o niebo polepszyła-bo ileż można się kłócić. No a teraz jak się wyprowadziłam to lubię z nim siąść i pogadać. Wiadomo czasem specjalnie się z nim droczę,ale w głębi serca bardzo go kocham i nie oddałabym go nikomu za żadne skarby.. Tak samo młodszego o 14 lat drugiego brata uśmiech Wkurza,bo wkurza,ale mogę śmiało powiedzieć,że przez pierwsze lata go wychowywałam wyręczając mamę praktycznie we wszystkim uśmiech
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Inka83
guru
guru


Dołączył: 25 Mar 2011
Posty: 2075
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Sro 4 Maj 2011, 12:50    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja mam młodszą o trzy lata siostrę. Kiedyś te trzy lata to była duża różnica, bo ja byłam już w liceum, a ona jeszcze nie. Ja byłam ta starsza, ona smarkula. Kiedy byłyśmy mniejsze zdarzały nam się nawet bijatyki, obrażanie się jedna na drugą itp. Później ja miałam swoje towarzystwo, ona swoje, inne zainteresowania...W pewnym momencie spostrzegłyśmy, że obie mamy ponad 20 lat, że te trzy lata to żadna różnica i dobrze jest porozmawiać wspólnie.
Od czasu, kiedy moja siostra mieszka w Norwegii miewamy kontakt głównie mailowy i telefoniczny, ale za to intensywny i fajny. A kiedy spotykamy się na święta nie możemy się nagadać.
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ślubne :: strona główna -> Pozostałe tematy rodzinne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Zamknij

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.

Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.



Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group