Nasz Groszek

[metka]

Joga to fantastyczna sprawa, i dla kobiet w ciąży i nie tylko ale o tym akurat wspominałam w innym wątku wczoraj

ćwicz Siostra, to będzie jak najbardziej na plus dla Ciebie i dzieciątka
_________________

[Coni]

Cwicze, ciwcze A ze kiepsko sie nie czuje (choc i bywaja takie momenty), to staram sie ile moge
_________________

[ewqa04]

Coni boski avatarek

[Justii]

Coni jaki pozytywny awatarek:)

[florzak]

Coni jaki słodki avatarek groszkowy:)
_________________

[Liziii]

Coni - jak sie miewacie z Groszkiem?
Dokuczają wam morning sickness? Nadszedl apetyt na jakies dziwnosci, jak np u Flo - kabanoski z dzemem i ogoreczkiem? I jak wam sie spi? Gladko, spokojnie i duzo?
_________________

[Coni]

Liziii Kochana!
Mamy sie dobrze Przynajmniej ja sie mam, jak Groszek nie wiem, moze i gdzies tam w duszy narzeka na matke, ale chyba az tak zle nie trafil
Co do porannych nudnosci, nie sa mi znane. Za to popoludniowo - wieczorne a i owszem. Tylko nie wiem czy cos takiego w ogole istnieje i jest mozliwe Co prawda nie wymiotuje, ale robi mi sie mdlo i nie za dobrze na zoladku
Przez caly ostatni tydzien mnie to meczylo, mialam wrazenie jakby caly uklad pokarmowy mi stanal i w ogole nie pracowal - ani w te ani wetwe, ale wczoraj wypilam na sniadanko kawe z mlekiem (a raczej mleko z kawa) i jak reka odjal - mam nadzieje, ze juz ten stan nie wroci...
Apetyt - z nim to roznie bywa. Chyba nadal nie mam jakis ekstra wielkich zachciewajek. Ostatnio mialam ochote na kanapki z zoltym serem i pomidorem, ale juz mi przeszlo Wielka ochota na pudding czekoladowy tez sie juz skonczyla. Mam za to smaka na kanpki z twarozkiem i dzemem brzoskwiniowym Ciekawi mnie kiedy mi i ta ochota przejdzie
Spie tez w miare dobrze, na samym poczatku mialam pare bezsennych nocy, ale teraz spimy sobie grzecznie przez caly noc, bez wczesniejszych ekscesow (wiesz o co mi chodzi)

Za prawie dwa tygodnie mamy kolejna wizyte u doktora i mam nadzieje, ze bedzie dobrze, bo data mnie przeraza - piatek w dodatku 13-tego Ale coz, to tylko data, prawda??

A avatarka znalezlismy razem z L. i od razu wiedzialam, ze musi sie tutaj pojawic
_________________

[Justii]

Coni nie martw się piątkiem 13-ego- wszystko będzie dobrze:) Na pewno również zobaczysz Groszka:)

[Helgha]

Coni phi piątek 13 ja mam czarnego ja smoła kota ,który ma na inie Lucyfer i on Ci mówi ,że piątek 13 to zabobon i bujda ,tak jak to ,że myszy robią się z mokrej słomy
Już za 10 dni będziesz może miała swoje pierwsze zdjęcie maluszka ,bądź maluszki
No i taka rada dla wszystkich brzuchatek na forum i nie tylko :
jak się już ma zdjęcie z USG to warto mu zrobić kopie ksero ,bo te zdjęcia są drukowane na takim jakby paragonie i z czasem bledną by całkiem zniknąć pozostawiając blado szarą karteczkę
_________________

[url=http://www.weddingcountdown.com]

[/url]

[Liziii]

Coni, tak, to tylko data poza tym niektorzy uznają ją za szczesliwą
Wiesz, ja tez mam takie dni kiedy niedobrze mi po poludniu lub pod wieczor. Czesciej jednak tak okolo 13-14.. Ja pozno jadam sniadania, staram sie jesc rano cos kwaskowatego lub orzezwiajacego, jakiegos owoca, to wtedy mi lzej.. hormony buzują
Natomiast o 13-14 to czy cos jadlam czy nie, czuje jakby moj zoladek sie skrecał w węzeł.
A o poranku tesciowa kazała mi sie raczyc inką z mlekiem - ja kawy nie pijam, ale nie jem tez nabialu i nie lubie zbytnio mleka, a mam tak kruche zeby (i pewnie kosci) ze musze uzupelniac wapn. Wiec inka z 1/3 szklanki mleka I ja wciaz wcinam pomidory ze smietaną, a ostatnio mam ciąg na hamburgery domowej roboty Oczywiscie z pomidorami
_________________