Dworek Modrzewiowy w Mościcach koło Tarnowa- zła opinia

[palcia0]

Bardzo spodobal nam sie(mi i mojemu mezowi) Dworek Modrzewiowy w Moscicach w Tarnowie kolo Cristal Park Hotelu. Killka tygodni temu odwiedzilismy to miejsce i zdecydowalismy tam zrobic wesele,wiec chcielismy omowic szczegoly z menadzerem: niejaka pania Monika L.Rozmowe z nia prowadzil moj szanowny maz i chyba lepiej bo byl grzeczniejszy niz powinien.Moj maz poinformowal ja ze chcialby porozmawiac o szczegolach zwiazanych z weselem w ich lokalu-na to pani Monika ze szczegoly mamy omowic z kelnerami(od kiedy sprawy finansowe omawia sie z kelnerami?)Na pytanie czy mozemy sie z nia spotkac tego samego dnia WYKRZYCZALA ze za godzine juz jej nie bedzie(w poniedzialek jej nie bylo a byl wtorek okolo 10 rano) maz zapytal wiec kiedy jest dostepna a ona na to : CO WEDLUG PANA ZNACZY DOSTEPNA??!!!(widocznie pani menadzer ma problemy osobiste).Na ta odpowiedz moj maz az sobie usiadl bo nie wiedzial co sie dzieje,no bo przeciez to chyba MY jestesmy potencjalnymi klientami(???????).Wytlumaczyl jej jak piecioletniemu dziecku ze chcielibysmy sie z nia spotkac i omowic finanse przyjecia i cale szczegoly z tym zwiazane i ze jezeli dzis juz jej nie bedzie to moze w srode czyli nastepnego dnia. Na to pani menadzer (od siedmiu bolesci)krzyknela z wyrzutem do telefonu ze jutro jest dzien matki i jak on to sobie wyobraza bo ona ma zamiar ten dzien spedzic z swoja mama!!! Ja rozumiem,pani menadzer kocha swoja mame ale od kiedy Dzien Matki jest dniem wolnym od pracy???? :shock:
W kazdym razie konczac ta ..... chyba mam to nazwac rozmowe doszlismy z mezem do wniosku ze pani Monika L. zostala chyba tym menadzerem tej lokacji z przymusu,ogolnie jest niezadowolona z zycia, i dyrekcja tej placowki ma gdzies jak ich potencjalni klienci (a nawet i obecni) sa traktowani i przyjmowani.
Choc lokacja jest naprawde urocza ta sytuacja odebrala jej caly blask. Ja rozumiem ze decydowanie w sprawach weselnych nie zawsze jest pozytwnym przezyciem ale to chyba MY jestesmy klientami i MY dajemy im biznes.Laski nam nikt nie bedzie robil bo jest wiele innych lokacji w Tarnowie i okolicach gdzie mozna urzadzic przyjecie weselne z PRZYJEMNA obsluga. Po tej "rozmowie" zdecydowalismy definitywnie zrezygnowac z Dworku Modrzewiowego i uprzedzic wszytskich zainteresowanych ta lokacja:miejcie stalowe nerwy bo nie bedzie to pozytywne doswiadczenie, i bron boze nie pytajcie pani menadzer kiedy jest dostepna!

[karolinaN]

Wiele lukratywnych interesów już padło, bo zarządzającym się wydawało, że są bogami i mogą dyktować warunki