|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dama Kier kandydat
Dołączył: 05 Maj 2011 Posty: 64
|
Wysłany: Pon 30 Maj 2011, 9:47 Temat postu: |
|
|
natie napisał: | haha ciekawe czy któraś z Panien Młodych przeżyła to, co ja w dzień swojego ślubu.. na 8.30 byłam umówiona z fryzjerką, poszłam więc do jej zakładu..ZAMKNIĘTE. Myślę sobie, jest sobota, może jej autobus uciekł itp i poczekam.. minęła 8.40 i pani nawet nie dzwoni do mnie.. więc ja zaczęłam dzwonić. Nie wiem ile razy próbowałam się dodzwonić, bo w międzyczasie płakałam a nawet wyłam. O 9 fryzjerka napisała mi smsa (), że bedzie za 10 minut. Myślę sobie, że ok, poczekam bo co mam zrobić?! W tym czasie przyjechał mój fotograf i kamerzysta (ale wstyd!), a ja taka zapuchnięta od płaczu no i ta sytuacja.. żenada. Minęła 9:10, 20, 30.. wpadłam w panikę, bo na 9:45 miała przyjechać pani od makijażu.. nieźle.. Mama szybko kazała mojemu bratu pojeździć po okolicznych fryzjerach i wybłagać u nich uczesanie mnie.. porażka na maksa, niezły wstyd.. jedna pani się zlitowała.. i choć nie wiedziałam, jak czesze itp zdecydowałam się u niej poczesać.. pocieszała mnie ta pani, że na pewno się wszystko dobrze skończy, że będę piękną Panną Młodą itp.. uspokoiłam się troszkę.. fryzerka super się mną zajęła w czasie, gdy jej własne klientki czekału aż farba złapie.. zrobiła mi niezlą uprzejmość wpięła mi welon itp
aha i o 10 dostałam smsa () od mojej fryzerki: JESTEM PRZEPRZYAN .. nawet wyraz przepraszam jej nie wyszedł.. żenada.. porażka.. nie chcę tej kobiety widzieć nigdy więcej na oczy.. |
Kurcze, jestem w szoku i szczerze Ci współczuję bo nie wiem co sama bym zrobiła w takiej sytuacji! Znając swój charakter osiągnęłabym szczyt paniki i czarnej rozpaczy! Całe szczęście, że w Twoim przypadku nie chodziło o jakieś skomplikowane upięcie bo w takim przypadku na pewno znacznie trudniej byłoby Ci znaleźć zastępstwo. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewelinka89 moderator
Dołączył: 09 Mar 2011 Posty: 9831
|
Wysłany: Pon 30 Maj 2011, 9:49 Temat postu: |
|
|
A ja bym tam chyba poszła i jej powiedziała co myślę o zachowaniu.. W normalny dzień człowiek ma jakieś plany, zajęcia i ma prawo się spieszyć. Ale w taki dzień to już jest chamstwo totalne. Szczególnie, że pewnie za fryzurę próbną wzięła, ale już na właściwej miała Cię w dupie. Dobrze, że tak się skończyło. Mam nadzieję, że fryzura mimo wszystko była piękna. Ale przyznam, że obawiam się teraz bo widać na ludziach polegać nie można;/ _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
misia1608 bywalec
Dołączył: 24 Maj 2011 Posty: 196
|
Wysłany: Pon 30 Maj 2011, 9:49 Temat postu: |
|
|
chyba bym dostała zawału gdyby coś takiego mi się stało... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
martita8503 guru
Dołączył: 29 Gru 2010 Posty: 2092 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: Pon 30 Maj 2011, 10:37 Temat postu: |
|
|
sytuacje rzeczywiście jak z filmu! ale bym jej zrobiła później opinie! też mama nadzieję, że fryzura się udała.
Ja miałam kiedyś taką sytuację
Miało być wesele siostry mojego Pitusia, więc stwierdzilam, że będzie cała jego rodzina więc trzeba wygądac bosko zawsze sama się czesze ale tym razem stwierdziłam że zaszaleję i umówię się na wizytę do kosmetyczki i fryzjera
Jako, że moja kuzynka jest fryzjerką to stwierdziłam że najbezpieczniej będzie umówić się do niej.2 dni przed weselem zadzwonieła do mnie że zapomniała, ale ona wyjeżdza na długi weekend i mne nie uczesze. Wściekłam się okropnie bo przeciez umawiałam się z nią miesiąc wcześniej i przypominałam. No ale ok trudno się mówi ( jak widać na rodzinie można polegac ) stwierdziłąm że nie popuszczę i umówie się gdzieś indziej, w końcu obiecałam sobie, że zrobię piorunujące wrażenie na rodzinie Pitusia. Jakaś fryzjerka przyjęłam mnie w ostateczności ( było to jakieś święto i zakłady były pozamykane). Efekt końcowy fryzury i make upu - piorunujący,ale w drugą stronę, wyglądałam jak prostytutka która własnie wyszła z lasu przemoknięta po jakimś "namietnym" numerku pod krzaczkiem. Nie było czasu na żadne poprawki, ale rodzina P na pewno zapamięta mnie do końca zycia. ( wujek P - (na weselu widziałam go 1szy raz) jak spotkaliśmy go kilka tygodni po weselu, to tylko powiedział P że wdzi że zmienił dziewczynę i żeby się nie przejmował bo na nowa i ładniejsza i młodsza! i co potrafi z Toba zrobić specjalista! _________________ "[...] miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało"
|
|
Powrót do góry |
|
|
asik guru
Dołączył: 06 Maj 2011 Posty: 6191 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 30 Maj 2011, 11:44 Temat postu: |
|
|
Współczuję wam dziewczyny.
Ja jedyną obsuwę z fryzjerką miałam na ślubie kuzynki. U niej zawsze się czeka dodatkowe 10-15 minut na fotel, bo babeczka wszystko sama robi i czasami coś dłużej potrwa, ale wtedy wydaje mi się, że albo za dużo klientek umówiła albo nie dopytała co która będzie chciała robić. Czekałam ponad 30 minut na swoją kolejkę. Ja mam trudne włosy do układania, więc najpierw nawinęła mnie na wałki i zostawiła pod suszarką. Efekt niestety był koszmarny więc później musiała to samo powtarzać lokówką - wiadomo ile czasu to wszystko trwa. Myślałam, że się popłaczę. Efekt był taki, że jak wpadłam do domu to miałam dosłownie niecałe 10 minut na umalowanie się, przebranie i wyjście do kościoła. Do kościoła wpadliśmy w ostatniem momencie.
Ale przyznam się, że teraz jest to jedyna fryzjerka, której pozwalam dotykać swoich włosów, a później ta sama fryzjerka stworzyła mi cudowną fryzurę na ślub siostry I wiem, że poproszę ją o fryzurkę na mój ślub _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
aniak kandydat
Dołączył: 06 Kwi 2011 Posty: 94
|
Wysłany: Pon 30 Maj 2011, 20:32 Temat postu: |
|
|
natie współczuję Ci :/ Ja bym chyba babę rozszarpała zaraz w poniedziałek po ślubie. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
żaba uzależniony
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 629 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 31 Maj 2011, 0:14 Temat postu: |
|
|
no dziewczyny ale macie przeżycia... trzeba by mieć stalowe nerwy _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
matleena gaduła
Dołączył: 11 Kwi 2010 Posty: 307 Skąd: Chorzów Katowice
|
Wysłany: Wto 31 Maj 2011, 8:01 Temat postu: |
|
|
heh, patrzac po esie wygląda na to jakby pijana była... cóż...
...nic sie nie poradzi na takie sytuacje, dobrze zer takie wypadki zdarzają się mega rzadko.
nie warto w takich przypadkach wpadać w panikę - dobrze ze znalazł się inny fryzjer na szybko, i zapewne wszystko się fajnie skonczyło _________________ MAKIJAŻ ŚLUBNY ŚLĄSK! www.matleena.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
matleena gaduła
Dołączył: 11 Kwi 2010 Posty: 307 Skąd: Chorzów Katowice
|
Wysłany: Wto 31 Maj 2011, 8:04 Temat postu: |
|
|
swoją drogą - ja tez bym tej babie zniszczyła opinie (no chyab ze nie przyszła bo miała jakiś wypadek - inne sytuacje są przegięciem) - jeśli to pracownica a nie właścicielka, na pewno bym właścicielce zrobiła niezłą jazde - zapewne fryzjerke zwolni. a jeśli to jej zaklad to na necie bym na kazdym forum, na stronach typu opineo.pl tez bym ładnie pojechała z opiniami... _________________ MAKIJAŻ ŚLUBNY ŚLĄSK! www.matleena.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
Natka86 gaduła
Dołączył: 19 Sty 2011 Posty: 280 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Wto 31 Maj 2011, 9:30 Temat postu: |
|
|
Aż mi ciarki przeszły
swoją drogą też bym jej zrobiła niezłą opinie,poszłabym w poniedziałek i nie ważne czy by miała klientów czy nie nieźle by jej się odemnie oberwało.. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|