Zdrada

[Annoula]

Opowiedziałam siostrze o tej sytuacji. Przyjęła to o dziwo nad wyraz spokojnie. Stwierdziła że musi go sprawdzić i zrobi wszystko aby go złapać na gorącym uczynku! Mam wrazenie że wpadła teraz w manie detektywistyczną, chyba w ten sposób chce wyładować "narazie", swoje emocje. W tym momencie nie chce żadnego pocieszenia. Powiedziała że załatwi to sama. Przyznam że ogarnął mnie lekki strach, co wymyśli. Jeżeli tylko nie będą to akcje zbrodnicze:-) Dałam słowo że ma moje wsparcie.
_________________

[ewqa04]

Annoula z jednej strony cieszę się, że zareagowała tak spokojnie,ale z drugiej... Chyba rzeczywiście skoncentrowała sie teraz na udokumentowaniu zdrady, może jest to dla niej jakaś forma odreagowania ? Z pewnością emocje ujawnią się później.
Na razie nie uprzedzajmy faktów, dajmy jej czas na przetrawienie nowej sytuacji.
Trzymam kciuki - życzę dużo siły

[adeline]

a może to i dobrze, że chce go złapać na gorącym uczynku? bo jakby mu wprost powiedziała, że wie o zdradzie i zrywa to mógłby zrobić maślane oczka i mogłaby Twoja siostra Annoula zmieknąć. Twoja siostra zna samą siebie i pewnie wie jak ma z tego wybrnąć...

[Annoula]

Ewqa on już taka jest, silny charakter. Woli nie tracić czasu na rozlewanie łez tylko opracowywać zemstę. Mysle, że narazie na tym się teraz koncentruje. Dziękuję, mam nadzieję że jakoś się to ułoży.

Adelaine siostra niestety czasem nie chciała przyznać się przed samą sobą, że dzieję coś złego w jej związku a męskie czułe słowka potrafią złamać najsilniejszą. Już takie jesteśmy kobiety...
_________________

[..::Nati::..]

I bardzo dobrze,że Twoja siostra potrafi być tak opanowana i zachować zimną krew.Znając mnie to bym tak nie potrafiła tylko od rau zrobiła mu taką awanture ,że ho ho a tak przynajmniej złapie go na gorącym uczynku-bedzie miała dowód nie bedzie mogł się wyprzeć,a tak by jej jeszcze coś wmówił,że to pomyłka ze to nie on itp i nigdy by nie miała 100%pewności,że mówisz prawde!Moim zdaniem Twoja siostra dobrze kombinuje
_________________

[Annoula]

Nati też kiedyś byłam w podobnej sytuacji i nakryłam drania z inną. Miałam dowód i już się nie wymigał. Myślę tak samo jak Ty że opanowanie przynajmniej na początku jest bardzo potrzebne, po wszystkim już można bez oporów wypłakiwać się w poduszkę.
_________________

[adeline]

wypłakać to sie musi na pewno i musi mieć oparcie, bo nie będzie łatwo... nie może tego trzymać w sobie... a czas uleczy rany

[ewqa04]

Annoula to jakieś fatum na Wami krąży. No ale skoro u Ciebie wszytko ułożyło się jak najlepiej, to siostrę też czeka tylko to co najlepsze.

Niech tylko przetrwa ten zły czas...

[Annoula]

Kurczę Ewqa też tak przez chwilę pomyślałam że to chyba jakiś pech z tymi facetami ale nigdy się do końca nie wie na kogo człowiek trafi. Przyznam ze teraz dmucham i chucham na swój obecny związek ale jestem też bardziej ostrożna a co z tego wynika, mam większą kontrolę nad wszystkim żeby czasem znowu jakaś ... nie zakręciła się obok mojego Ł. Siostrę wspieram jak tylko umiem i wierzę że spotka na swojej drodze porządnego faceta.
_________________

[Annoula]