|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marta_ges moderator
Dołączył: 02 Paź 2009 Posty: 7062 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie 31 Paź 2010, 0:18 Temat postu: |
|
|
No tak, sporo dziewczyn na forum powiedziało, że nie chciałoby drugi raz ślubu _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
penelope uzależniony
Dołączył: 25 Sty 2010 Posty: 574
|
Wysłany: Sro 3 Lis 2010, 11:36 Temat postu: |
|
|
U nas wszystko OK - chodzi przede wszystkim o moje obiekcje związane z samym Kościołem Katolickim w Polsce. Jestem wierząca, ale to, co wyprawia Kościół jako instytucja, przeraża mnie i odrzuca...
Ale nic, staram się nie przejmować tym.
Grunt, że sprawa księdza jest załatwiona. Za 4 tygodnie nauki, potem trzeba będzie poradnię załatwić, a z tym może być najciężej. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bunia_99 bywalec
Dołączył: 08 Wrz 2010 Posty: 181
|
Wysłany: Pon 8 Lis 2010, 9:23 Temat postu: |
|
|
Nam się też udało załatwić to co chcieliśmy w końcu byliśmy w księdza w parafii w której chcemy wziąć ślub i wpisał nas na nasz termin godzinę też mogliśmy wybrać tą którą chcieliśmy I powiedział, że możemy wszystkie formalności załatwić u niego w kościele, musimy tylko wziąć z jednej z parafii (mojej albo mojego P.) "Pozwolenie na przeprowadzenie rozmów duszpastersko- kanonicznych poza uprawnioną parafią". Mam nadzieję, że nie będzie z tym problemu... (pewnie wszytko się da, pytanie tylko za ile ) _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juliette guru
Dołączył: 05 Gru 2008 Posty: 2929
|
Wysłany: Pon 8 Lis 2010, 9:31 Temat postu: |
|
|
Moja mama za takie pozwolenie w mojej parafii dała 20 zł Dodam, że uważa tych księży za pazernych, a problemów nie robili. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bunia_99 bywalec
Dołączył: 08 Wrz 2010 Posty: 181
|
Wysłany: Pon 8 Lis 2010, 10:20 Temat postu: |
|
|
O to całkiem względnie Myślałam, że mniej niż 50 zl to nie wyciągać bo wyśmieją Dobrze wiedzieć _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nomika bywalec
Dołączył: 09 Lis 2010 Posty: 112 Skąd: Pszczyna
|
Wysłany: Sro 10 Lis 2010, 16:28 Temat postu: |
|
|
My mamy ślub tydzień po świętach Wielkiej Nocy (30.04.2011) i dlatego mam trochę obawy czy ksiądz nie będzie miał żadnych obiekcji co do daty (wiem że to juz jest po poście, ale jakis taki irracjonalny lęk we mnie siedzi). Po rozmowie z babcią (usłyszałam że jestem "głupia" po co tak wcześnie ide do księdza i że mam sie o nic nie martwić) idziemy do mojego księdza załatwiać ceremonie (kościół ewangelicki) w styczniu i potem do księdza katolickiego _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kathleen maniak
Dołączył: 02 Mar 2010 Posty: 1216
|
Wysłany: Sro 10 Lis 2010, 16:49 Temat postu: |
|
|
Spokojnie, na pewno nie będzie miał obiekcji. Przecież to jest świetny termin i jeszcze w takim radosnym okresie |
|
Powrót do góry |
|
|
penelope uzależniony
Dołączył: 25 Sty 2010 Posty: 574
|
Wysłany: Sro 10 Lis 2010, 17:01 Temat postu: |
|
|
Nomika to bardzo dobry termin i wiele par bierze ślub w tym czasie Na pewno wszystko będzie w porządku, rozejrzyj się po forum, ile jest dziewczyn z tą datą _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Helgha uzależniony
Dołączył: 09 Cze 2010 Posty: 775 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sro 10 Lis 2010, 17:03 Temat postu: |
|
|
Bunia_99 napisał: | Nam się też udało załatwić to co chcieliśmy w końcu byliśmy w księdza w parafii w której chcemy wziąć ślub i wpisał nas na nasz termin godzinę też mogliśmy wybrać tą którą chcieliśmy I powiedział, że możemy wszystkie formalności załatwić u niego w kościele, musimy tylko wziąć z jednej z parafii (mojej albo mojego P.) "Pozwolenie na przeprowadzenie rozmów duszpastersko- kanonicznych poza uprawnioną parafią". Mam nadzieję, że nie będzie z tym problemu... (pewnie wszytko się da, pytanie tylko za ile ) |
no to miałaś wyjątkowe szczęście ,albo ja miałam wyjątkowego pecha.U mnie na początku też miało być tak ,że dostane pewnego rodzaju zaświadczenie z mojej macierzystej parafii , a potem wszystko w kancelarii kościoła w którym chcemy się pobrać ...no i klops ,w parafii ślubu powiedzieli ,że wszystkie papiery mam poskładać w parafii do której należę i że to idzie do biskupa z prośba o pozwolenie -licencje no i jestem w piątek umówiona na dalsze załatwiane dokumentacji ,bo już nam zwrócili z parafii narzeczonego zapowiedzi.
Koszmar ,jak by ludzie wiedzieli jak to u nas wygląda to niektórzy na starcie by woleli iść do "Pani z Orzełkiem"- dobrze ,ze takie coś to się załatwia raz w życiu _________________
[url=http://www.weddingcountdown.com]
[/url] |
|
Powrót do góry |
|
|
Juliette guru
Dołączył: 05 Gru 2008 Posty: 2929
|
Wysłany: Sro 10 Lis 2010, 18:38 Temat postu: |
|
|
Helgho, licencja a pozwolenie to dwie zupełnie inne sprawy. Licencja zakłada, że całą papierkologię załatwiasz w swojej parafii, a tylko ślub odbywa się w innej. Natomiast pozwolenie jest wystawiane od ręki od swojego proboszcza i zanosisz to do kościoła "ślubnego" i już w tym drugim kościele wszystkie sprawy załatwiasz. My wybraliśmy tą drugą opcję, bo jest mniej problematyczna. Wszystko załatwiliśmy bardzo sprawnie. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|