Ślub-Wesele.pl - odwiedź nasz portal ! Fryzury ślubne 2016 Komis ślubny Baza firm Życzenia ślubne :: Portal dla nowoczesnych rodziców - AchTeDzieciaki.pl

Forum ślubne Ślub-Wesele.pl

Najblizsza rodzina (chrzestny) nie beda na slubie - co robic
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ślubne :: strona główna -> Przygotowania do ślubu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Katherine
początkujący
początkujący


Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 2

PostWysłany: Nie 11 Kwi 2010, 0:01    Temat postu: Najblizsza rodzina (chrzestny) nie beda na slubie - co robic Odpowiedz z cytatem

Koachane dziewczyny,
blagam pomozcie. Nie wiem co zrobic i jak sie zachowac. Zareczylismy sie na poczatku 2010 i chcemy sie pobrac pod koniec lata tego roku. Mama moja sie strasznie cieszy (nie mam juz taty), rodzina mojego narzeczonego tez. Wszystko byloby super, gdyby nie (nieoficjalna jeszcze) odmowa przybycia na slub mojej bardzo bliskiej rodziny. NIe ma rodzenstwa, ale na swiadka chcialam moja siostre cioteczna, bo sie razem wychowalysmy jak siostry. Jej ojciec (brat mojej mamy) byl dla mnie jak tata jak bylam mala i jest moim ojcem chrzestnym. Zawsze chcialam, zeby prowadzil mnie do oltarza. No i taki mam problem. Slub bedzie w Anglii (moj narzeczony to Anglik) i uznalismy ze tam bedzie nam latwiej, z wielu powodow. Moja siostra cioteczna powiedziala mi ze ich nie stac na taka podroz (tzn jej, jej mamy i ojca - mojego chrzestnego) i ze powinnismy ze wzgledu na to przelozyc date slubu na nastepny rok. Dodala ze nie stac ich nawet na ubrania itp, ani na prezent. Kochane prosze doradzcie - co robic? My placimy gosciom za zakwaterowanie, ale na podroz juz nas nie stac (nikt z rodziny nie pomaga nam finansowo w zorganizowaniu slubu, my placimy za wszystko sami)- ale czy w takiej sytuacji ja powinnam zaplacic im i za ubrania i za samolot? Naprawde nie chce przekaldac daty slubu, jestem zrozpaczona. To dla mnie bardzo bliska rodzina, a oni nawet nie ucieszyli sie z zaproszenia, tylko zadzwonili mowiac ze to dla niech problem. Co robic? Stokrotne dzieki za Wasze opinie. Pozdrawiam serdecznie, Kasia.
_________________
Kasia
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Liziii
guru
guru


Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 6311

PostWysłany: Nie 11 Kwi 2010, 10:46    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hmm.. zupelnie rozumiem ich reakcje bo dla mnie tez taki przelot byłby sporym wydatkiem. Do tego prezent, ubrania.. Chociaz nikt nie powiedzial ze muszą na te okazje kupowac nowe stroje - chrzestny napewno ma jakis garnitur, zona i corka jakies sukienki - nie wierze ze nie. Ale odleglosc moze sie wiazac z problemami.
Ja nie placilabym za przelot i ubrania. Co najwyzej zaznaczylabym ze nie oczekuje prezentow i stokroc bardziej zalezy mi na ich obecnosci niz kopercie z pieniedzmi. Wiec jak dobrze sie zorganizują, to to, co wlozyliby do koperty wydadzą na podroz i nei bedzie roznicy. Chyba ze sa w dolku finansowym i nawet to jest obecnie problemem.

I uwazam ze niegrzeczne jest dyktowanie albo w ogole zwracanie uwagi Mlodej Parze kiedy powinni sie pobrac. To jest decyzja młodych a nie pobocznej rodziny.. Rolling Eyes
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Juliette
guru
guru


Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 2929

PostWysłany: Nie 11 Kwi 2010, 12:29    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja bym nie przekładała daty ślubu. W ogóle bezczelnością jest oczekiwać od młodych, żeby aż o rok odsunąć tak radosne i ważne dla nich plany. Jeżeli rzeczywiście są w trudnej sytuacji finansowej to nic dziwnego że jest to dla nich dużym wydatkiem. Gdybym ja była zaproszona na ślub bardzo ważnych dla mnie osób to gotowa byłabym te pieniądze od kogoś na przykład pożyczyć, wiele bym zrobiła żeby jednak z nimi być. Ale w życiu nie postawiłabym młodych w takiej sytuacji żeby się wręcz czuli winni, że zdecydowali się na ślub. Dałabym sobie spokój z takimi ludźmi, którzy - jak sama powiedziałaś - nawet się na wieść o Twoim ślubie nie ucieszyli, tylko traktują go jako problem. Wiem, że to może być bolesne, bo dla Ciebie są oni ważni...
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
dorotam
guru
guru


Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 3470
Skąd: :))

PostWysłany: Nie 11 Kwi 2010, 12:55    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja też bym ślubu nie przekładała...skąd wiesz co usłyszysz od nich za rok?
i jakoś nie chce mi się do końca wierzyć,że nie stać ich by było na ubrania..albo tak jak piszą dziewczyny że ich po prostu nie mają...

a co biletów... mieszkasz w Anglii prawda? my nawet z irlandii do polskie lecimy w wakacje przez londyn bo z londynu są bardzo tanie bilety i 2 nas kosztują tyle co z tąd jeden...

może zobacz na ryanairze... teraz jest dużo promocji...i możliwe że za niewielkie pieniądze udało by się im zabukować bilety ,jeśli bardzo ci zależy na ich obecności.. nie bukowałaś być pierszeństwa czy bagaży do odprawy i by było zawsze taniej.. albo powiedz im że zależy ci na obecności ,że ich obecność będzie dla ciebie prezentem największym

ale pytanie..czy oni wogóle chcą się pojawić...bo sądząc po ich reakcji..to też jest dla nich wymówką
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
MissIndependent
moderator
moderator


Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 6409
Skąd: gliwice/zabrze

PostWysłany: Nie 11 Kwi 2010, 13:54    Temat postu: Re: Najblizsza rodzina (chrzestny) nie beda na slubie - co r Odpowiedz z cytatem

Katherine napisał:
ale czy w takiej sytuacji ja powinnam zaplacic im i za ubrania i za samolot?

na pewno nie. bez przesady. przekładać ślub też niemasensu. pobieraciesiewtedy kiedy chcecie i kiedy WAM pasuje. od kiedy to goscie dyktują termin wesela?? Rolling Eyes nie chcę mówić, że to dla niech wymówka, bo ich nieznam, ale wydaje mi się, że mają w szafie eleganckie ubrania, z prezentem od razu przyjeżdżać nie muszą, bo chyba bardziej liczy się ich obecność, a o ślubie dowiedzieli się chyba na tyle wcześnie, że jakby im bardzo zależało to uzbieraliby pieniądze na przelot. bo chyba zawiadomiliście ich jak najszybciej, a nie dopiero teraz??
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
ewqa04
guru
guru


Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 4995

PostWysłany: Nie 11 Kwi 2010, 19:26    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Katherine moim zdaniem postawa Twojej rodziny jest co najmniej nie na miejscu.
Po pierwsze to nie do nich należy decyzja o tym, kiedy i gdzie ślub sie odbędzie.
Po drugie dobre wychowanie nakazuje zawsze cieszyć się, gdy ktoś nas zaprasza.
Zdaję sobie sprawę z tego, że jest Ci przykro,ale ja robilabym swoje. Najwidoczniej dla nich jest to sposób na odcięcie sie od Ciebie i Twojej rodziny, bo dla mnie takie zachowanie jest zupełnie jednoznaczne.

Ponieważ nie masz ojca to o poprowadzenie do ołtarza poprosiłabym mamę. Z pewnościa byłaby szczęśliwa. Jeśli stanowiłoby to dla niej zbyt duże wzruszenie, to poszłabym sama. Efekt byłby z pewnością piękny.

Jak dziewczyny słusznie zauważyły, to nikt nikogo nie zaprasza, aby otrzymać odpowiednio gruba kopertę, ani tez w obecnych czasach ceny biletów lotniczych nie są jakoś strasznie wysokie.

Tego typu sytuacje wcale nie są rzadkością - wierz mi. Na wesele mojego brata nie przyjechała prawie cała rodzina mojej bratowej, gdyż... zupełnie nie wiemy czemu. Nawet chrzestni sie nie pofatygowali. Tak więc na weselu reprezentacja tamtej rodziny byla nader skromna - oboje rodzice oraz 4 gości.
Nieźle, co pytajnik
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
MissIndependent
moderator
moderator


Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 6409
Skąd: gliwice/zabrze

PostWysłany: Nie 11 Kwi 2010, 20:19    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no cóż, moja przyjaciółka niemal rok temu wychodziła za mąz i robiła wesele na ok.50gosci. czyli takie jak ja planuję. nie przyszła połowa. dosłownie.

Cytat:
Ponieważ nie masz ojca to o poprowadzenie do ołtarza poprosiłabym mamę.

zawsze można iść z narzeczonym. tak chyba robi większość.
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
ruda87
guru
guru


Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 2921

PostWysłany: Nie 11 Kwi 2010, 21:55    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To jest Wasza decyzja, kiedy się pobieracie ..... a rodzinie co najwyżej powiedzcie, że jest Wam bardzo smutno. Bez focha i dawania do zrozumienia, że jesteście obrażeni. Niech przyjadą za ten ich rok pooglądać zdjęcia Rolling Eyes Rolling Eyes

Kasa jest przeszkodą, to rozumiem, ale jej ilością u gości nie można uzależniać daty swojego ślubu Rolling Eyes
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Katherine
początkujący
początkujący


Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 2

PostWysłany: Czw 15 Kwi 2010, 18:52    Temat postu: Dziekuje za Wasze odpowiedzi i pomoc! Odpowiedz z cytatem

Bardzo Wam dziekuje za odpowiedzi i pomoc. Ja zgadzam sie z tym, co mowicie, potwierdzilyscie moja opinie na ten temat. Mojej siostrze ciotecznej ktora miala byc moim swiadkiem powiedzialm ze przeciez nie musi nowych ubran kupowac i ze napewno cos eleganckiego w szafie znajdzie. Odpowiedzial mi ze chce miec cos nowego, a nie kupi, bo nie ma na to w tej chwili kasy. Poza tym powiedziala ze jej chlopak nie pracuje, wiec napewno nie bedzie go stac na podroz, a skoro ona chcialaby jechac z nim, a on nie pojedzie, to ona tez nie pojedzie najprawdopodobniej. Smutne.
Tak wlasnie powiedzielismy rodiznie, ze poniewaz podroz juz kosztuje to zeby dali sobie spokoj z prezentami.
Wczoraj dowiedzielismy sie ze inna, dalsza czesc rodziny ktora tez jest zaprozona wykupila wczasy za granica 3 tygodniowe wlasnie w okresie naszego slubu Sad
I ze dlaczego mamy slub latem kiedy wszyscy planuja sobie urlopy....

Pisalyscie o slubach, na ktore polowa zaproszonych gosci nie przybyla w ogole. Smutne...
_________________
Kasia
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
MissIndependent
moderator
moderator


Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 6409
Skąd: gliwice/zabrze

PostWysłany: Pią 16 Kwi 2010, 9:38    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

smutne. ale prawdziwe. nie przejmuj się. przecież nie będziesz nikogo prosić o pozwolenie na śłub w tym i tym terminie Rolling Eyes pokazali jak im zależy i tyle.
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ślubne :: strona główna -> Przygotowania do ślubu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Zamknij

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.

Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.



Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group