Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sara32 początkujący
Dołączył: 29 Mar 2010 Posty: 2
|
Wysłany: Pon 29 Mar 2010, 19:59 Temat postu: Pomóżcie... coś pożyczonego |
|
|
Czy to prawda, że na ślubie muszę mieć coś pożyczonego? |
|
Powrót do góry |
|
|
Kornelia bywalec
Dołączył: 10 Cze 2009 Posty: 115 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 29 Mar 2010, 20:12 Temat postu: |
|
|
sara32 o ile mi wiadomo to prawda ze trzeba miec cos pozyczonego. Ja np bede miala pierscionek (ale nie zareczynowy) od mojej swiadkowej. Tak slyszalam ze taki zwyczaj, tak samo jak trzeba miec cos niebieskiego(w moim przypadku podwiązka) i chyba cos jeszcze ale juz nie pamietam a nie chce Cie wprowadzic w blad,moze ktos sie wypowie kto wie dokladnie a czemu pytasz? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
straszna_dama guru
Dołączył: 13 Mar 2010 Posty: 6180 Skąd: Göteborg/Szwecja
|
Wysłany: Pon 29 Mar 2010, 20:14 Temat postu: |
|
|
Prawda, nie prawda. Przesąd i tyle. Raczej w szczęściu nie pomoże, ale miło hołubić nawet taką tradycję _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annoula gaduła
Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 333
|
Wysłany: Pon 29 Mar 2010, 20:16 Temat postu: |
|
|
Też tak słyszałam, ale raczej nie będę się do tego stosować. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
natalia_w moderator
Dołączył: 02 Gru 2008 Posty: 4298 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 29 Mar 2010, 20:22 Temat postu: |
|
|
A wiecie co, ja nie pamiętam czy miałąm cos pożyczonego i starego... |
|
Powrót do góry |
|
|
Kornelia bywalec
Dołączył: 10 Cze 2009 Posty: 115 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 29 Mar 2010, 20:43 Temat postu: |
|
|
no bo to w sumie taki przesad i nie kazdy musi oczywiscie brac go pod uwage mi tam nic nie zaszkodzi jak bede miala cos np. pozyczonego _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
kociątko81 gaduła
Dołączył: 02 Lut 2010 Posty: 349 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Wto 30 Mar 2010, 7:37 Temat postu: |
|
|
Coś nowego, coś starego, coś niebieskiego i coś pożyczonego zgodnie z tradycją
Nowa była suknia, stara torebka, niebieska podwiązka i pożyczona bransoleta.
NIE POMOGŁO ! HA ha ha ha |
|
Powrót do góry |
|
|
Liziii guru
Dołączył: 23 Sie 2009 Posty: 6311
|
Wysłany: Wto 30 Mar 2010, 8:03 Temat postu: |
|
|
bo do tego jeszcze potrzebny WŁAŚCIWY Pan Młody _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sadie guru
Dołączył: 12 Lut 2009 Posty: 3308 Skąd: Liversedge
|
Wysłany: Wto 30 Mar 2010, 10:55 Temat postu: |
|
|
czy ja mialam na slubie cos pozyczonego..? Nie pamietam niczego takiego... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
deina guru
Dołączył: 14 Lut 2010 Posty: 2045 Skąd: Warszawa/Zatory
|
Wysłany: Wto 30 Mar 2010, 11:07 Temat postu: |
|
|
a w ogóle powinno być pożyczone od osoby szczęśliwej w małżeństwie, ma to zgodnie z przesądem zapewnić sympatię nowej rodziny:) _________________ And you who seek to know Me, know that the seeking and yearning will avail you not, unless you know the mystery: for if that which you seek, you find not within yourself, you will never find it without. |
|
Powrót do góry |
|
|
|