Umowa z fotografem

[Krzysztofmatysiak]

Ja mam zapis o wyłączności podczas pleneru. nie wyobrażam sobie przepychanek z kamerzystą czy innymi "fotografami". Chociaż nie ma reguły i jeśli ktoś chce iść na sesję i zachowuje się dyskretnie i np. nie gada z Parą Młodą podczas zdjęć to przymykam oko. Bywa, że taka osoba pomaga, coś przytrzyma czy np. rzuci liście na jesiennej sesji.

W kościele uprzedzam Parę, że jeśli ciocie i wujkowie będą łazić po ołtarzu z aparacikami i kamerami to nie odpowiadam za jakość zdjęć.

Przykład zachowania gości podczas ceremonii:

[Ariene]

No to pomyśl jeszcze o zapisie, że w takiej sytuacji (foto i kamera wokół księdza) nie odpowiadasz za zakaz fotografowania w kościele, bo ksiądz ma prawo zaprzestać ceremonii i wyrzucić wszystkich przeszkadzających mu w pracy. W końcu nikt nie lubi jak mu się przeszkadza, a prowadzenie mszy jest specyficznym rodzajem pracy i wymaga szczególnej ciszy i skupienia, a nie fotografów wariatów dookoła

OT>>
Krzyszfot, czy człowiek z kamerą na zdjęciu nagrywał Ciebie?
Zdarzyła mi się jedna taka przyjemna pani kamerunka, wiecznie naprzeciwko mnie, bardzo się postarała, by być na większości zdjęć. No ale temat wyższości kamery nad aparatem to temat rzeka.<<Koniec OT.

[WIDEOFILM]

To co zobaczyłem na tym zdjęciu to karygodne. A czyja to wina może powiedzcie? To ja Wam odpowiem: wina jest fotografa i kamerzysty,że dopuścili do takiej sytuacji. Oczywiście organizatorzy wesela też po części.
_________________
Jak coś robić to dobrze, a byle jak, to lepiej wcale.

[Krzysztofmatysiak]

WIDEOFILM, to nie był kamerzysta tylko gość weselny, który dostał do ręki kamerę z przykazem "kręć". Prawdziwy kamerzysta by tak nie postąpił. Ten gość kręcił się po całym ołtarzu i mam też zdjęcia z "czystym" planem ale to jedno szczególnie sobie ulubiłem.

[WIDEOFILM]

Krzysztof: to nie wiedziałeś co zrobić? A że to jest gość weselny, to przecież widać, z czym on przychodzi.
_________________
Jak coś robić to dobrze, a byle jak, to lepiej wcale.

[Krzysztofmatysiak]

Ale się przyczepiłeś. Oto link do reportażu gdzie nie ma Gościa i zdjęcia są ok a to jedno zrobiłem specjalnie bo też nie często się taki "operator" zdarza i Parze Młodej też się to zdjęcie podobało na swój sposób.

Link: http://foto-slub.blogspot.com/2010/06/ela-i-marcin-reportaz-slubny.html

Czy teraz już jest wszystko jasne?

[sebastianfrost]

Odnosnie gosci na weselu - http://www.youtube.com/watch?v=MJ0Mrn5_eOM&feature=related

[jedynytakidzien]

Umowa którą podpisujemy z parą Młodą ma 6 stron i przesyłamy ją do przeczytania na kilka dni przed planowanym spotkaniem.
Staramy się zadać jak najwięcej pytań by sprostać oczekiwaniom Pary Młodej.
Czasami zdaża się jednak,że PM wymaga efektów, które uzyskać można tylko przy udziale np. dwóch kamerzystów co jest do zrobienia jednak determinuje to cenę, która dla PM jest barierą.
Drodzy Państwo.
Sprecyzujcie swoje oczekiwania jak najściślej wtedy unikniecie rozczarowań.
Jeśli oczekujecie reportażu za 600 zł to fotograf który go wykona będzie wyposażony w tani sprzęt, bo przy takiej cenie przez dwa lata nie zwróciłby mu się aparat nie mówiąc o obiektywach i lampie.
Sprzęt fotografę ślubnego to koszt nie mniejszy niż 20 000 zł.
Tyle samo kosztuje kamera.
Nie wymagajcie by mając potrzebę zamortyzowania takich sum cena reportażu była niska.
Chcecie mało płacić to pojawi się amator z prostym sprzętem, który nie podoła wyzwaniu w postaci ciemnych pomieszczeń.
Tym niemniej przynajmniej dla nas zadowolenie PM jest wartością nadrzędną nad zyskiem.

[Jejek]

Umowa umową, można ją sprecyzować, najszczególniej jak się, przewidzieć wszelkie warianty, a efekt będzie kiepski:) najważniejsze, aby fotograf był dobry, a dobrego fotografa najlepiej wybrać z polecenia, popytać znajomych, pooglądać portfolia:) Są już tacy fotografowie, którzy mają swoje szkoły, tzn. że dane zdjęcia w danej stylistyce muszą na weselu być wykonane:) Dlatego najlepiej znaleźć dobrego fotografa, a co do umowy to podpisać standardową znalezioną a googlach...

A i jeszcze jedno, czytam teraz opinie fotografów, którzy domagają się, aby nie przeszkadzano im w pracy. Tutaj wyznacznikiem jest jakość zdjęć z uroczystości, ale czy nie liczy się sama uroczystość. Jeżeli jakaś moja ciocia, która latała za mną po polu, bo nie dopilnowałem wypasu owiec będzie chciała zrobić sobie zdjęcie pamiątkowe, i mieć satysfakcje, że sama to zdjęcie zrobiła, to nie mam nic przeciwko...i trudno, że będzie na zdjęciu PROFESJONALNEGO FOTOGRAFA. Nie po to, płaci się fotografowi tyle pieniędzy, żeby jeszcze wybrzydzał, ma się dostosować i zrobić jak najlepsze foty, z tego co zastanie, w końcu to REPORTAŻ

scaliłem posty- moder

[WIDEOFILM]

No to idąc tym tokiem myślenia to wpuścić całą rodzinkę przed ołtarz z kompaktami, komórkami itd i dopiero wtedy będą piękne zdjęcia.
Pamiętaj jedno, że fotograf i kamerzysta muszą mieć tzw przetrzeń artystyczną, bo Ty za to płacisz. Ponadto odnośnie kościoła słyszałeś chyba o regulaminie w zakresie wykonywania zdjęć i filmów podczas mszy św. Tam pisze wyraźnie co i jak. I my jako wykonawcy mamy moralne prawo żądać wyłączności pracy od organizatorów wesela i od młodej pary i poszanowania tej zasady.Bo jak Wiesz dobrze, za wydanie licencji na filmowanie i robienie zdjęć w kościołach musieliśmy zapłacić.
Tak przynajmniej wygląda to u szanujących się usługodawców.
A , też należałoby powiedzieć jeszcze o prawach autorskich.Ale to inny temat.
_________________
Jak coś robić to dobrze, a byle jak, to lepiej wcale.