Suknia z trenem. Jak w niej tańczyć?

[elalala]

Witam

Mam sukienkę z ciągnącym się po ziemi trenem.

Na ślubie nie będzie przeszkadzać, bo będę szła do przodu.

Ale w ogóle nie pomyślałam o weselu i tańcach. Przecież tańcząc wykonuje się kroki w przód, w tył i na boki. W trakcie tańca mogę nastąpić na tył sukni i porwać ją albo może to zrobić partner lub ktoś z innej tańczącej po sąsiedzku pary.

No i masz babo placek. W ogóle o tym nie pomyślałam przy zakupie sukni. Co z tym fantem zrobić? Moje pomysły:

1. Przełożyć tren przez rękę, jak długi welon, albo nawet przypiąć czy przywiązać jakąś ładną tasiemką. Ale w ten sposób chyba nie zgarnę całego trenu z ziemi, a poza tym to byłoby niezbyt wygodne - tak całą noc.

2. Przyczepić ten tren z tyłu sukni do brzegu stanika (stanika sukni) jakąś elegancką broszką. Tak na pewno będzie wygodniej, ale czy sukienka nie straci swojego uroku i czy w ogóle nie będzie to wyglądać śmiesznie?

Co o tym myślicie forumowiczki? Na pewno duża część z Was myśli albo ma już suknię z trenem. Jak zamierzacie rozwiązać ten problem?

[inessia85]

Ja mam suknie ślubną z trenem. Z początku chciałam się go pozbyć, ale krawcowa mi to odradziła, bo faktycznie tren dodaje jej uroku. Krawcowa tak pokombinowała z tą suknią, że tren będzie się podpinał z tyłu i nie będzie go widać Bardzo pasuje mi to rozwiązanie. Może z Twoją też się tak da zrobić.
_________________
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/eiktyx8dn65wz2yr.png[/img][/url]

[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2u6bd0mkfq7g6.png[/img][/url]

[elalala]

Podepniesz tren od spodu? Bo jak inaczej może być niewidoczny?

[inessia85]

no tak z tyłu od spodu
_________________
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/eiktyx8dn65wz2yr.png[/img][/url]

[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2u6bd0mkfq7g6.png[/img][/url]

[KiSe]

moja suknia tez ma taką podpinkę
_________________

[Justyś:)]

moja również mam podpięty tren
_________________

(...) żadne serce nie cierpiało nigdy, gdy sięgało po swoje marzenia...

[kwiatus]

Ja także mam niewielki tren który z łatwością mogę podpiąć w tyle małymi sznureczkami w kokardkę....
_________________

[florzak]

Przymierzałam parę sukienek z trenem i wszystkie miały jakoś rozwiązane podpięcie, jedne kokardkę wiązaną inne pętelkę i guziczek.
_________________

[metka]

hmm, a to Ci dopiero... nad tym się nie zastanawiałam a na pewno tren będę niewielki mieć
Ale jeśli jest niewielki, to albo znajdzie zastosowanie jeden z pomysłów, które dziewczyny powyżej przedstawiły, albo w finale podwinę jakoś suknię w szaleństwach parkietowych i już

elalala, kupujesz suknię prosto z salonu czy szyje Ci ją krawcowa? Tak czy inaczej, najlepiej podpytać osoby odpowiedzialne za szycie twojej sukni i sama zobaczysz, jakie rozwiązanie zaproponują
_________________

[elalala]

Moja suknia nie ma żadnych pętelek ani nic w tym stylu.
Ale to dobry pomysł, pokombinuję z małymi broszkami, agrafkami albo przyszyję pętelki i guziczki.
Ile tych pętelek powinno być, żeby sukienka nie stała się za ciężka, ale też tren trzymał się góry i nie spadł z powrotem na podłogę w tańcu?