Ślub-Wesele.pl - odwiedź nasz portal ! Fryzury ślubne 2016 Komis ślubny Baza firm Życzenia ślubne :: Portal dla nowoczesnych rodziców - AchTeDzieciaki.pl

Forum ślubne Ślub-Wesele.pl

Emigracja

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ślubne :: strona główna -> Pokój kobiet
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sadie
guru
guru


Dołączył: 12 Lut 2009
Posty: 3308
Skąd: Liversedge

PostWysłany: Nie 13 Wrz 2009, 21:54    Temat postu: Emigracja Odpowiedz z cytatem

Emigracja, emigracja....
Temat trudny i wiecznie zywy. Duzo sie czyta na onecie i innych stronach o problemach emigracji. O tym ze zdrajcy wyjechali zamiast zostac i pomagac ojczyznie (cokolwiek to znaczy). Pisze sie w prasie o nagminnym pobieraniu benefitow przez Polakow na Wyspach. O przestepstwach ktorych jestesmy zarowno ofiarami jak i sprawcami. O powrotach tysiecy emigrantow do kraju bo podobno "praca jest teraz wszedzie". Odzywaja sie w sieci glosy "dyrektorow" i pracownikow HR ze w zyciu nie zatrudnia emigranta z powodow "patriotyzmu"pytajnik
Czy kieruje nami chciwosc kiedy chcemy za solidna prace chcemy dostawac solidne wynagrodzenie a nie racje ktore rzadko kiedy starczaja do pierwszego?
Wiec pytam was co wy na to? Na emigrantow? Zdrajcy to czy po prostu ludzie wyjezdzajacy za chlebem. Czy sami "wiesniacy" przyjechali na wyspy czy tez to wygorowana przesada? Czy waszym zdaniem jest do czego wracac? Pracy rzeczywiscie tyle jest ze mozna szybko cos znalezc? Czy uwazacie ze pojecie "pracy na zmywaku" jest wciaz adekwatne do rzeczywistosci?
Chetnie bym tez uslyszala opinie tych dziewczyn ktore sa w innych krajach (sa Niemcy, mamy tez Oslo) Czy mnie sie wydaje czy tylko Polacy w Wielkiej Brytanii sa celem okrutnyh czasami atakow? Jakos w necie brak opinii o tych co zyja w Niemczech, Holandii itp. Do nich sie nic nie ma. Dlaczego? (nie mowie ze trzeba ale zadziwia mnie to ze ktos kto wyjechal do Anglii to napewno "Marian z wiochy co pojechal krasc i lajdaczyc sie" a ktos w Niemczech to po prostu emigrant. ) Gdziez tu roznica?
A wy co na to?
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ruda87
guru
guru


Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 2921

PostWysłany: Nie 13 Wrz 2009, 22:20    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja uważam, że każdy ma prawo układać sobie życie tak, jak m się podoba. Co z tego, że za granicąpytajnik Zostaje więcej miejsc pracy dla tych co zostają język ... chociaż.... wiecie co, znalezienie pracy to nie tylko kwestia wolnych posad. Sukces odnoszą ludzie, którzy mają coś do zaoferowania danej firmie bo teraz nikt nikogo raczej nie przyjmuje na piękne oczy. Mówię tu o poważnych firmach i poważnych pieniądzach.

Mam bliską koleżankę, która po licencjacie z socjologii pare lat temu postanowiła wyjechać do Londynu. W Polsce pracowała jako koordynator w firmie marchandisingowej, to jest jakieś 1500zł na rękę - za to nie ma mowy o godnym życiu w pojedynkę. Zresztą w tym samym czasie zaliczała bardzo toksyczny związek - w pewnym momencie powiedziała sobie dość, zostawiła wszystko, koleżanka nagrała jej pracę na Wyspach i wyjechała. Nie było łatwo, ale pracę dostała i tam zaczęło się jej jakies nowe życie. Nie jest pięknie i różowo, ale ma gdzie mieszkać, za co się zabawić i dobrze ubrać.

Czasem trzeba coś zmienić w swoim życiu i zmienić otoczenie - to wychodzi na zdrowie. A opinie 'wieśmaków' za granicą robią nam nie poważni ludzie, a ludzie z zupełnym brakiem pomysłu, jadący na tak zwaną 'pałę' i bez języka. Liczący na cud a cudów nigdzie nie ma.... o takie rzeczy trzeba samemu walczyć obojętnie, gdzie się mieszka oczko
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Nanaja
gaduła
gaduła


Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 349
Skąd: jeszcze UK

PostWysłany: Pon 14 Wrz 2009, 11:38    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jeśli chodzi o Polaków na Wyspach, to moim zdaniem chyba ktoś się tu na nas uwziął. Wiadomo, że ludzie są różni, mieszkają tutaj (Wyspy) i tacy, co uciekali przed wyrokami w Polsce, jakiś margines społeczny, ale są też ludzie wykształceni, znający język, posiadający kulturą osobistą. Z tego co widać, co wypisują gazety i portale internetowe, to w UK tylko sami idioci i bandyci, a wcale tak nie jest. Zapomina się, że są też uczciwi ludzie, którzy chcą zarobić pieniądze na chleb, bo w naszym kraju niestety nie było im to dane.
Wydaje mi się, że co niektórzy redaktorzy zapominają, że to na emigracji powstaje prawdziwa miłość do Matki Ojczyzny i tęsknota za naszym krajem.
Lepiej zajęliby się korupcją i problemami naszego rządu, a nie pisaniem głupot na tematy, o których nie mają pojęcia.

_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Sadie
guru
guru


Dołączył: 12 Lut 2009
Posty: 3308
Skąd: Liversedge

PostWysłany: Pon 14 Wrz 2009, 12:20    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No wlasnie tez mi to przeszlo przez mysl. Sa i ludzie ze wsi liczacy na cud i sa studenci ktorzy koncza edukacje tutaj bo udalo im sie ulozyc zycie na Wyspach. Sa i tacy co uciekali przed wyrokami ale i tez tacy co po prostu szukaja swojego miejsca na swiecie w Polsce nie widzac dla siebie pespektyw. Co ciekawsze tylko nasi rodacy w kraju obrzucaja nas roznymi obrazliwymi epitetami. Czy to jakas swego rodzaju zazdrosc bo nam tutaj placa lepiej?
Skad to podejscie "niezatrudniaia emigrantow bo nie sa wystarczajaco patriotyczni"? Albo bo to kretacze i pazerne istoty? Jak pojde na rozmowe o prace w Polsce to moge wylegitymowac sie edukacja wyzsza plus doswiadczeniem w pracy (niekoniecznie w zawodzie). Plus odpowiednia znajomoscia jezyka i innymi cechami ktore czlowiek rozwija bedac w trudnych sytuacjach. Jak sie przyszly pracodawca nie zapyta to nie bedzie mial pojecia ze byla emigrantka jestem. Dlaczego wrzuca sie mnie do jednego wora z faktycznymi szalbierzami i oszustami? Lub leniami co to tylko lape po zasilek wyciagna ale nic od siebie w zamian spoleczenstwu nie dajac?
No i jak emigranci maja wracac do kraju (slawna akcja w 12 miastach Polski namawiajacych emigrantow do powrotu bo praca dla nich czeka) kiedy w necie sie czyta ze bedac emigrantem jest sie automatycznie zdegradowanym do istoty mieszczacej sie na poziomie pomiedzy kocim gownem na dywanie a zwiedlym lisciem w ogrodach Palacu Belwederskiego?
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Nanaja
gaduła
gaduła


Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 349
Skąd: jeszcze UK

PostWysłany: Pon 14 Wrz 2009, 12:45    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

odnoszę wrażenie, że to bezsensowna nagonka, ponieważ rząd w PL nie potrafi zagwarantować dobrych warunków pracy, to pozwala na pisanie takich głupot. Jak dla mnie niech sobie piszą co chcą, ja wiem ile jestem warta i nie czuję się "istoty mieszczacej sie na poziomie pomiedzy kocim gownem na dywanie a zwiedlym lisciem w ogrodach Palacu Belwederskiego".
Czuje się 120% Polką i nigdy prze nigdy nie wyrzeknę się mojego języka i ojczyzny wykrzyknikwykrzyknikwykrzyknik

_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
metka
moderator
moderator


Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 3676

PostWysłany: Pon 14 Wrz 2009, 13:53    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kiedyś bardzo się przejmowałam tym, co piszą i mówią o Polakach na emigracji. Przyjęło się zarówno to, że jesteśmy niesamowicie pracowici i zdolni jak i to, że przynosimy wstyd, jesteśmy pośmiewiskiem i wieśniakami. Będąc tu, gdzie jestem mogę śmiało powiedzieć, że miałam i mam styczność z jedną i drugą stroną medalu: znam fantastyczne osoby, które reprezentują sobą wysoki poziom, mają charakter, osobowość i wiele do zaoferowania otoczeniu ale spotkałam też przypadki, przy których spuszczam głowę i idę dalej lub udaję, że nie rozumiem co mówią, bo jest mi tak cholernie głupio. I nie dlatego, że nie przyznaję się do tego, że jestem Polką ale dlatego, że jest mi wstyd za te osoby. Bo krzyki, przekleństwa, "arbuzy" pod pachami, dresy i tym podobne obrazki plus nieodłączne piwo w ręce mnie słabią.

Pracodawca, który zatrudnia osoby na zasadzie "patriotyzmu", co wg mnie jest głupotą, sam sobie wystawia świadectwo. Bo co to za szef, który zamyka drzwi przed osobami z doświadczeniem, dobrą jeśli nie bardzo dobrą znajomością języka i chęcią do rozwijania siebie i swoich zdolności, wiedzy.

Dział HR, który w Polsce na razie znany jest bardziej jako dział Kadr, dopiero rozwija się i jeszcze minie trochę czasu jeśli nie lat, zanim znajdzie się na takim samym poziomie co na zachodzie. U nas wciąż biorą górę znajomości, historia rodziny, wpływy zamiast języki, doświadczenie, chęci i motywacje.

Opiniami bym się absolutnie nie przejmowała. W internecie anonimowość służy wielu osobom za znakomitą przykrywkę i dają upust złości, swoim smutkom, rezygnacji, zawiści i zazdrości. Nie każdy miał możliwość wyjazdu lub wystarczająco dużo odwagi, by spróbować. Polska mentalność to skomplikowana sprawa. Wszystko jest dobrze, dopóki komuś z mieszkania naprzeciwko jest tak samo jak nam lub gorzej. Sprawa przybiera inny obrót, gdy zaczyna być lepiej. I tego nie zmienimy, to jak walka z wiatrakami. Lubimy zaśmiecać własne koryto niepotrzebnym jadem.

Absolutnie nie należy się przejmować takimi opiniami i ocenami ludzi "z branży", bo żaden szanowany pracodawca nie ośmieli się powiedzieć, że skoro pracowałyście za granicą, on was nie zatrudni. Teraz wręcz należy stawiać na ludzi otwartych i mających coś do powiedzenia, z doświadczeniem życiowym i zawodowym, bo to tylko przyniesie pozytywne wydźwięki w jego firmie.

Z całym przekonaniem mówię to ja, metka uśmiech
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Agnusss
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 11 Lip 2009
Posty: 947

PostWysłany: Wto 15 Wrz 2009, 16:21    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie śledzę na bieżąco losów Polaków na emigracji, więc trudno mi wypowiadać się o tym czy jesteśmy dobrze czy źle traktowani. Jedno jest pewne, nie można wszystkich emigrantów wrzucać do jednego worka.
Większość moich znajomych, która nie zdecydowała się na wyjazd doceniała ta falę emigracji, ze względu na pojawiajace się miejsca pracy, o których wczesniej mogli pomarzyć.

Szczerze mówiąc to nie słyszałam o tym, żeby pracodawca odzucał czyjąś kandydaturę ze względów patriotycznych. Jasne, jest, że jeśli ktoś nie ma doświadczenia np. w marketingu czy bankowości to sam wyjazd i język nie wystarczy. Gdybym prowadziła rekrutację i miała do wyboru świetnie mówiącą po angielsku osobę, która nie miała dłuższy czas kontaktu z zawodem i gorzej posługującą się tym językiem, ale będącą na bieżąco, a co za tym idzie z bardziej rozwinietymi kompetencjami, to wiadomo co bym wybrała. A emigracja nie miałaby tu żadnego znaczenia.
Ja osobiście nie chciałabym pracować w firmie, gdzie pracowników dobiera się na podstawie znajomości, nie mówiąc już o tym patriotyźmie. Wiem, że wielu miastach i miasteczkach bez znajomości można co najwyżej zamiast do pracy chodzić po kuroniówkę.Trzeba przyznać, że poziom Zarządzania Zasobami Ludzkimi w naszym kraju ( bo o kapitale ludzkim trudno wogole mówić) jest katastroficzny.
Jakby już jechać teorią zarządzania to jakbyśmy mieli Działy Kadr to już by coś z tego było, ale u nas przeważają Działy Personale, a administrowanie ma się nijak do ukierunkowania na pracownika czy potencjalnego pracownika.


Podobny temat jest więc zamykam . Mysza
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ślubne :: strona główna -> Pokój kobiet Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Zamknij

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.

Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.



Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group