|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sadie guru
Dołączył: 12 Lut 2009 Posty: 3308 Skąd: Liversedge
|
Wysłany: Czw 17 Wrz 2009, 19:41 Temat postu: |
|
|
tez sie sprzeciwiam przymusowej matmie na maturze. Wiem ze jest wazna ale powiedzcie mi na co mi w codziennym zyciu rozniczki czy calki? Bede calkowac patelnie zeby zobaczyc czy mi sie kotlety na nia zmieszcza? Nie sadze
Na polskim zmienila bym totalnie lektury obowiazkowe!! Nie pamietam zadnej lektury z liceum. Wiem ze czytalam wszystkie bo bylam raczej solidna ale dzisiaj nie umiem zadnej wymienic. Nie zapadly mi w pamiec. Do pisania mam naturalny talent i nigdy nie musialam sie tego uczyc. Kiedys w podstawowce napisalam chyba 10 osobom wypracowanie nt jakiejs lektury i kazde bylo inne. Polonistka sie zorientowala i po oddaniu zeszytow powiedziala ze Karolina powinna dostac 5 dziesiec razy i reszta ma napisac jeszcze raz. Dlaczego nie poszlam na studia polonistyczne..? Nie wiem. Znowu pewnie byl jakis powod ale nie pamietam Jedyne czego nie lubilam to plastyki w szkole. I robienia durnych kasztanowych ludzikow. Tylko po to aby wyrzucic. Muzyke lubilam.
Historie mialam zawsze bardzo dobrze prowadzona. Nikt nie wymagal ode mnie dat ale zawsze dyskutowalismy o powodach wydarzeniach i skutkach np wojen, traktatow. Duzo mielismy referatow i indywidualnych studiow. Dlatego z historii troche wiem i ja lubie.
Co do alkoholi na chemi to przestaja byc podniecajace gdy na pierwszym roku ucza cie jak zrobic bombe jadrowa _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnusss uzależniony
Dołączył: 11 Lip 2009 Posty: 947
|
Wysłany: Czw 17 Wrz 2009, 20:35 Temat postu: |
|
|
Język polski bardzo lubiłam i chyba trochę zostało mi w głowie, do tej pory twierdzę, że jestem romatyczną turpistką
Nawet jedna z moich ulubionych książek to lektura obowiązkowa-"Proces" Kafki. Byłam zszokowana czytając tą książkę, bo Kafka idealnie oddał atmosferę jaka panuje w moich snach.
Niestety do pisania nie ma talentu, za to przemawianie idzie mi doskonale.
Od dziecka chciałam być artystą malarzem, ale chęci nie przełożyły się na umiejętności, więc kiedy w 4 klasie podstawówki zorientowałam się, że nie umiem namalowac tego co bym chciała, juz chyba dożywotnio zraziłam się do plastyki.
A muzyka towarzyszy mi od zawsze więc na zajęciach muzyki aż się trzęsłam, żeby tylko zacząć śpiewać.
Podstawówka i liceum to były piękne czasy, na studiach już pracowałam , wiec nie było zbyt kolorowo. Za to cieszę się, że ominęło mnie gimniazjum i, że pisałam stara maturę. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liziii guru
Dołączył: 23 Sie 2009 Posty: 6311
|
Wysłany: Pią 18 Wrz 2009, 9:39 Temat postu: |
|
|
A mi pozostal jeszcze roczek studiow (choc w tym momencie chcialabym miec to juz za sobą, zwlaszcza ta durna prace mgr ktora powinnam juz zaczac pisac ) A pozniej nie ma bata.. do roboty. Bo jakos tak przemknelam przez te wszystkie lata, ze pracowalam sporadycznie, troszke tu, troszke tam.. mozna by rzecz - dorywczo.. Wiem ze jak sie skonczy ta studencka laba, to za nią zatęsknie.. Ale poki co... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sadie guru
Dołączył: 12 Lut 2009 Posty: 3308 Skąd: Liversedge
|
Wysłany: Pią 18 Wrz 2009, 18:38 Temat postu: |
|
|
ja tam za studiami nie bardzo tesknie. Zalezy kiedy. Podoba mi sie ze po pracy przychodze do domu i moge sobie sama organizowac czas. Nie martwie sie o referat czy magisterke czy kollokwium czy egzamin tylko moge sie np skupic na czymkolwiek co lubie. Czasem wspominam i to byly fajne czasy ale proba organizacji mojego prywatnego czasu to mnie czasem irytowalo. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ruda87 guru
Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 2921
|
Wysłany: Pią 18 Wrz 2009, 22:15 Temat postu: |
|
|
Sadie często tak własnie myślę ucząc sie po nocach do kolosów Po pracy ma się przynajmniej spokój święty.... chociaż od wielu ludzi słyszę, że znowu praca = straszna monotonia.... więc staram się na razie korzystać z obecnego stanu rzeczy. Na wszystko chyba i tak przychodzi czas, więc po co się spieszyć
co do wątku belferskiego, to jestem ciekawa, jakie to uczucie pierwszy raz stanąć przed rzeszą dzieci i zacząć lekcje.... wypowie się któraś Pani ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Lusilla moderator
Dołączył: 22 Sty 2009 Posty: 6913 Skąd: inąd
|
Wysłany: Sob 19 Wrz 2009, 6:34 Temat postu: |
|
|
W czasie studiów miałam praktyki, więc miałam wystąpienia trochę przećwiczone Zaczęło się od obserwowania lekcji, omawiania, prowadzenia w duecie a potem już samodzielnego prowadzenia. Po każdych wakacjach wraca stres i uczucie "kurna, co ja tu robię" a potem tablica staje się najlepszym przyjacielem Fajnie jest obserwować jak różne są grupy i jak różne jest każde dziecko. No i to jak z roku na rok się zmieniają. Inne rzeczy ich śmieszą, niż przed rokiem, zmienia się nawet postawa siedzenia w ławce. Z reguły pokornieją w 3 klasach (uczę przypominam w gimnazjum czyli przedział 13-15lat). Jak zaczynałam pracę chciałam być cool, taka Pani Fajna. Ale po jakimś czasie zobaczyłam, że nie warto być tylko Panią Fajną, trzeba wszystko połączyć w jedno- Panią Fajną i Niefajną, bo inaczej by mnie zjedli. Zdarza się na środku palnąć głupotę, przejęzyczyć się (sławna erekcja czasownika), zrobić na tablicy błąd wynikający z przeoczenia, czasem może i rutyny- kiedy się tłumaczy po raz 163 to samo. Dzieci nie pozostają obojetne, lubią pokazać nauczycielowi, że nie jest doskonały. Wtedy nalezy im przypomnieć że nauczyciel też człowiek O czym regularnie zapominają. Robią wielkie oczy jak widzą Panią kupującą w sklepie ziemniaki lub siedzącą z koleżankami na piwie. Dlatego cieszę się, że nie mieszkam blisko szkoły w której uczę.
To tak w skrócie. Ale naprawdę nie ma więcej nauczycieli na tym forum? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ruda87 guru
Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 2921
|
Wysłany: Sob 19 Wrz 2009, 22:19 Temat postu: |
|
|
mnie w jakiś sposób zawsze przerażały publiczne wystąpienia... tak jak stranięcie po środku klasy i wykładanie... na obronie, teraz, mimo że byłam obryta, to ręce trzęsły mi się jak galareta Podziwiam w każdym razie
Moje koleżanki też opowiadały o praktykach w szkole... ogólnie że jest śmiesznie. Do tego chyba trzeba mieć jednak predyspozycje |
|
Powrót do góry |
|
|
Lusilla moderator
Dołączył: 22 Sty 2009 Posty: 6913 Skąd: inąd
|
Wysłany: Nie 20 Wrz 2009, 7:29 Temat postu: |
|
|
Ostatnio na lekcji byłam zmuszona powiedzieć :" Jacuś, nie jedz zeszytu!" _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liziii guru
Dołączył: 23 Sie 2009 Posty: 6311
|
Wysłany: Nie 20 Wrz 2009, 10:02 Temat postu: |
|
|
Mnie strasznie stresują tego typu publiczne wystąpienia. Kiedys nie mialam z tym problemu, ale widocznie nastąpilo cos co spowodowalo jakąs blokade.. bo tak od okolo gimnazjum zaczelam sie wycofywac z publicznego prezentowania moich prac, wyglaszania wlasnego zdania itp. Moze pojawily sie silniejsze osobowosci?
Wiem, ze na treningach tworczosci, kiedy mamy byc trenereami a reszta grupy podopiecznymi, ktorzy uczestniczą w treningu (i przeciez wiedza o co chodzi itp), i tak jest mi ciezko nad nimi zapanowac.. Byz moze ich juz to nudzi? Byc moze ja nie mam takichg zdolnosci przywodczych o jakie sie nieskromnie podejrzewalam? Faktem jest ze wole kameralnie, w ludycznej atmosferze.. Choc ostatnio zastanawiam sie nad podyplomowka z nauczania poczatkowego - to chyba byłaby odpowiednia grupa wiekowo, ktora w "wiekszej kupie" nie doprowadzilaby mnie do paniki przy tavblicy _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sadie guru
Dołączył: 12 Lut 2009 Posty: 3308 Skąd: Liversedge
|
Wysłany: Nie 20 Wrz 2009, 16:53 Temat postu: |
|
|
Lusilla napisał: | Ostatnio na lekcji byłam zmuszona powiedzieć :" Jacuś, nie jedz zeszytu!" |
buhahahahahaha!! Dobre _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|